Reklama

Wiara

Codzienne rozważania do Ewangelii

Jakim jestem wierzącym, jakim jestem wobec Boga i bliźniego?

Rozważania do Ewangelii J 10, 31-42.

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piątek, 22 marca. Wielki Post

• Jr 20, 10-13 • Ps 18 • J 10, 31-42

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Żydzi porwali kamienie, aby Jezusa ukamienować. Odpowiedział im Jezus: «Ukazałem wam wiele dobrych czynów pochodzących od Ojca. Za który z tych czynów chcecie Mnie ukamienować?» Odpowiedzieli Mu Żydzi: «Nie chcemy Cię kamienować za dobry czyn, ale za bluźnierstwo, za to, że Ty będąc człowiekiem uważasz siebie za Boga». Odpowiedział im Jezus: «Czyż nie napisano w waszym Prawie: „Ja rzekłem: Bogami jesteście?” Jeżeli Pismo nazywa bogami tych, do których skierowano słowo Boże – a Pisma nie można odrzucić – to jakżeż wy o Tym, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, mówicie: „Bluźnisz”, dlatego że powiedziałem: Jestem Synem Bożym? Jeżeli nie dokonuję dzieł mojego Ojca, to Mi nie wierzcie. Jeżeli jednak dokonuję, to choćbyście Mnie nie wierzyli, wierzcie moim dziełom, abyście poznali i wiedzieli, że Ojciec jest we Mnie, a Ja w Ojcu». I znowu starali się Go pojmać, ale On uszedł z ich rąk. I powtórnie udał się za Jordan, na miejsce, gdzie Jan poprzednio udzielał chrztu, i tam przebywał. Wielu przybyło do Niego, mówiąc, iż Jan wprawdzie nie uczynił żadnego znaku, ale że wszystko, co Jan o Nim powiedział, było prawdą. I wielu tam w Niego uwierzyło.

Dzisiaj mamy przed sobą jedną z wielu dyskusji Jezusa z Żydami. Żydzi chcą Go ukamienować, ponieważ nie mogą zaakceptować tego, co im mówi, i oskarżają Go o udawanie Boga. Jezus jest dla nich surowy, ale w dobrej intencji, aby zrozumieli swoje złudzenia, uwierzyli w Niego i przyjęli Go jako Mesjasza. Jezus broni się przed Żydami swoimi czynami i traktuje to, co robi, jako argument, że naprawdę jest Synem Bożym, bo gdyby nie był, nie mógłby dokonywać takich czynów. Ale oni nadal tego nie akceptują – chcą Go ukamienować. Jezus często znajduje się w sytuacjach, w których konfrontując tych, o których mówi z prawdą – o sobie lub o nich – napotyka opór. Może nas to zaskoczyć, ale dziś zadajmy sobie pytanie, jak radzimy sobie w sytuacjach, gdy stajemy twarzą w twarz z prawdą o sobie. Tylko my i Bóg znamy prawdę o nas w pełnym tego słowa znaczeniu. Wszyscy inni wiedzą tylko to, co im objawiamy. Każda próba sumienia jest spotkaniem z prawdą o nas samych, a w niej stajemy wobec tego, jakimi jesteśmy ludźmi. Bardzo ważne jest to, co robimy z prawdą o sobie. Możemy ją stłumić i udawać, że jej nie słyszymy lub nie widzimy, ale także może nam ona pomóc wzrastać w świętości. Jakim jestem człowiekiem? Jakim jestem wierzącym, jakim jestem wobec Boga i bliźniego?

Reklama

S.H.

ROZWAŻANIA NA ROK 2024 DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "ŻYĆ EWANGELIĄ". DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

2024-02-14 11:25

Ocena: +34 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wszystko dla Ewangelii

Niedziela Ogólnopolska 5/2024, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Słowa z czytanego dzisiaj Pierwszego Listu do Koryntian muszą niepokoić nas wszystkich. Każdy, kto poznał Jezusa, ma być apostołem. Ten obowiązek ciąży na nas wszystkich. I jak pisze św. Paweł Apostoł, musimy być tego świadomi. Na pewno słyszą to rodzice i chrzestni, kiedy przynoszą swoje dziecko do chrztu, ale nie zwalnia to nikogo z nas z dawania świadectwa i głoszenia Ewangelii zawsze i wszędzie, gdzie jesteśmy. Głoszenie Ewangelii musi się odbywać w duchu pokory i uniżenia wobec tych, których Bóg stawia na drodze naszego życia. Dla słabych mamy być słabi, mamy być wszystkim dla wszystkich, by przyprowadzić do Chrystusa choć niektórych, wiedząc, że wszystkich nie damy rady.

CZYTAJ DALEJ

Pokochał na dobre i na złe

Niedziela Ogólnopolska 40/2010, str. 18-19

zaciszegwiazd.pl

Zwielkiego okna sypialni swego nowego góralskiego domu Halina i Jacek Zielińscy widzą Giewont. Wprowadzili się tu niedawno, cieszą się ze swej pięknej sypialni jak nowożeńcy. A przecież pokochali się na dobre i na złe dość dawno temu. Są małżeństwem 39 lat.
„Skaldowie” zawsze żyli między Krakowem a Tatrami, co słychać w ich muzyce. Jacek i Andrzej Zielińscy urodzili się i wychowali w Krakowie, ale ich mama to góralka z Zakopanego. Do Zakopanego jeździli więc na wszystkie święta, na wakacje, na narty, byli tu u siebie.
Trzy lata temu obok dawnego domu rodziców Jacek pobudował piękną, stylową chatę z bali. Jest w niej aż jasno od drewna. Halina zadbała o wystrój i liczne góralskie ozdoby, a także piękny ogród z kapliczką z Jezusem Frasobliwym. I znów cała rodzina ma dokąd przyjeżdżać na święta i wakacje.

CZYTAJ DALEJ

Śp. Jan Ptaszyn Wróblewski. Prawdziwy multitalent

2024-05-07 22:05

[ TEMATY ]

wspomnienie

PAP/Piotr Polak

Jeden z najważniejszych polskich muzyków jazzowych, saksofonista Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł we wtorek w wieku 88 lat. Wiadomość przekazała rodzina za pośrednictwem mediów społecznościowych.

"Z przykrością i głębokim bólem informujemy, że Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł dziś w Warszawie" - poinformowała we wtorek rodzina muzyka.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję