Reklama

Pamiątkowa tablica

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą". A jak odejdą, co po nich pozostaje - dzieła materialne, dokonania organizacyjne? Niewątpliwie tak. Jednak największym skarbem są wychowankowie, ludzie pamiętający o wartościach i sposobie życia, jaki pozostawiła po sobie osoba zmarła. Tak też jest w przypadku ks. Stanisława Sapoty. W trzecią niedzielę listopada podczas uroczystej Eucharystii ks. Marek Szumilas wraz z ks. kan. Edwardem Wicińskim odsłonili i poświęcili pamiątkową tablicę ufundowaną przez byłych oazowiczów. Dziś już dorosłych ludzi.
Tablica zawisła pod chórem, naprzeciw konfesjonału. Każdy, kto wejdzie do klimontowskiej świątyni, na pewno przeczyta słowa zapisane na kamieniu: "Wystarczyła Ci sutanna uboga. Człowiekowi wielkiego serca ks. Stanisławowi Sapocie za pomoc w szukaniu drogi do Boga - wdzięczni oazowicze".
Ks. Stanisław Sapota w czasie swojej posługi proboszczowskiej w parafii Chrystusa Króla w Sosnowcu Klimontowie, ale na pewno nie tylko tam, znany był z wielkiego serca, jakim darzył młodzież. Nie znaczy to, że zaniedbywał inne obowiązki. To w czasie jego proboszczowania w latach 1970-84 ogrodzono plac kościelny i cmentarz oraz wyremontowano świątynię. Powszechnie znany jest fakt sprzedaży wygranego na loterii samochodu na potrzeby parafii. "Księdza Stanisława zapamiętałem jako człowieka niezmiernie twórczego, ciągle poszukującego nowych dróg do Boga. Czas ofiarowany mu przez Stwórcę pragnął jak najlepiej wykorzystać. Całe swoje życie poświęcił parafii. Kompletnie nie dbał o siebie. Efektem tego była choroba i przedwczesna śmierć" - wspominał w homilii ks. Marek Szumilas, który w czasie posługi ks. Sapoty wstąpił do seminarium.
Miarą kultury człowieka jest wdzięczność, jaką potrafi okazać ludziom, którym szczególnie dużo zawdzięcza. Na pewno oazowicze z Klimontowa dobrze zapamiętali lekcję życia i wiary, której udzielił im śp. ks. Sapota. O tym będzie przypominać nie tylko tablica, ale przede wszystkim ich postawa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg lubi przychodzić do tych, którzy nie są już szybcy, ale są wierni

2025-12-29 08:26

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Karol Porwich/Niedziela

Jan pisze jak ojciec duchowy, który zna różne etapy dojrzewania. Trzykrotnie powtarza „piszę do was”, a potem jeszcze raz „napisałem do was”. Brzmi to jak rytm liturgii. Powtórzenie ma zakorzenić pewność, zanim padnie ostrzeżenie. Najpierw jest dar, potem wymaganie. Jan mówi do „dzieci”, „ojców” i „młodzieńców”. To mogą być grupy wieku, ale równie dobrze etapy życia wiary. „Dzieci” cieszą się przebaczeniem i znają Imię. „Ojcowie” znają Tego, „który jest od początku”, czyli trwają w kontemplacji, nie w nowinkach. „Młodzieńcy” są mocni, bo słowo Boże w nich trwa, i dlatego zwyciężają Złego. Słowo „trwać” (menō) jest tu kluczem. Zwycięstwo nie jest jednorazowym wyczynem. Jest owocem zamieszkania Słowa w sercu.
CZYTAJ DALEJ

Jakie były najważniejsze wydarzenia kościelne w 2025 roku? Podsumowanie

2025-12-29 07:17

[ TEMATY ]

podsumowanie

podsumowanie roku

Bożena Sztajner/archiwum Niedzieli

Rok Jubileuszowy 2025 przeżywany pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”, śmierć papieża Franciszka i wybór papieża Leona XIV – to główne wydarzenia kończącego się roku 2025, który podsumowuje rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ.

Rzecznik Episkopatu wskazał, że rok 2025 upłynął pod znakiem Jubileuszu 2025, który przeżywany był pod hasłem: „Pielgrzymi nadziei”. Przypomniał, że w ramach Roku Jubileuszowego odbywały się w Rzymie spotkania jubileuszowe różnych grup społecznych i zawodowych, podczas których uczestnicy Jubileuszu pielgrzymowali do Drzwi Świętych w rzymskich bazylikach większych oraz uczestniczyli w audiencjach jubileuszowych prowadzonych w pierwszej części roku przez papieża Franciszka, a po jego śmierci przez papieża Leona XIV.
CZYTAJ DALEJ

Po pożarze kościół w Lublinie grozi zawaleniem. Będzie rozbiórka?

2025-12-29 18:37

[ TEMATY ]

Kościół

pożar

Lublin

grozi zawaleniem

rozbiórka

Archidiecezja Lubelska/Małgorzata Oroń

Po pożarze poddasza i dachu kościoła Najświętszego Serca Jezusowego przy ul. Kunickiego w Lublinie świątynia grozi zawaleniem – podał w poniedziałek nadzór budowlany. Świątynia ma zostać wyłączona z użytkowania. Proboszcz zapowiedział jej przebudowę.

Rzecznik Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowalnego w Lublinie Paweł Kwiecień zapowiedział PAP, że jeszcze w poniedziałek inspektorat wyda decyzję o wyłączeniu z użytkowania kościoła do 7 stycznia. Do tego czasu właściciel ma wykonać doraźne zabezpieczenia i oznaczyć budynek, który grozi zawaleniem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję