Reklama

Niedziela Łódzka

Pabianice: Ostatnie pożegnanie śp. ks. Macieja Piskorskiego

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W parafii Miłosierdzia Bożego w Pabianicach odbyło się ostatnie pożegnanie śp. ks. Macieja Piskorskiego.

Zmarłego kapłana żegnała rodzina, licznie zgromadzeni kapłani, osoby życia konsekrowanego, bliżsi i dalsi znajomi oraz parafianie. We wstępie do Mszy św., sylwetkę Zmarłego kapłana przybliżył bp Marek Marczak. - W tej pabianickiej wspólnocie dorastał do pójścia za Chrystusem i oddania mu swojego życia. Otrzymał święcenia prezbiteratu z rąk arcybiskupa Władysława Ziółka 2 czerwca 2007 roku. Był wikariuszem siedmiu parafii. Najpierw w Widawie, potem w Koluszkach, Aleksandrowie Łódzkim oraz w Łodzi – w parafii na Wiskitnie, parafii NMP Matki Odkupiciela i św. Jana Bożego, parafii św. Mateusza i parafii Najświętszego Serca Jezusowego na Retkini. Odszedł w 42. roku swojego życia i 17. roku służby kapłańskiej (…) Życie człowieka, jeśli patrzymy na nie oczami wiary, to powołanie – powołanie najpierw do życia, a potem do tego, do czego posyła nas Pan Bóg. Życie człowieka to osoby, wydarzenia, doświadczenia. Ale to także relacje z Bogiem i z innymi. Życie człowieka, szczególnie prezbitera, to różne środowiska i wspólnoty. Dzisiaj podczas tej Mszy św. pogrzebowej, kończy się historia doczesnego życia księdza Macieja z datami. Kończą się także doświadczenia łaski i grzechu. Pogrzeb to także dzień, kiedy człowiek odchodząc do Boga, gromadzi innych, gromadzi nas tutaj. To dzisiaj poprzez postać Zmarłego, jego życie i jego śmierć, także do nas przemawia Pan Bóg (…) Chcemy prosić Boga, by wybaczył mu jego ludzkie grzechy, słabości i prosić, by to jego życie, śmierć były dla nas także nauką – mówił bp Marczak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Homilie wygłosił ks. Witold Lubaniak, proboszcz parafii Matki Bożej Różańcowej w Łaznowie. - Życie naszego dnia jest nieustającą pielgrzymką. W Wielki Piątek Matka Boża zaprasza nas do drogi, której celem jest nie krzyż, ale zmartwychwstanie. Ta modlitwa jest dla nas wyjątkowo trudna. Gromadzimy się dziś, aby wypełnić posługę miłości wobec księdza Macieja. By podziękować Bogu za dar jeśli życia, kapłaństwa i służby. To w tym mieście - w Pabianicach, w domu rodzinnym rodziło się jego powołanie. W tym mieście, w tych świątyniach, czynił znak krzyża, zginął kolano i słuchał Pana. Dnia 2 czerwca 2007 roku odpowiedział na słowa Jezusa i wypłynął na łów. Zresztą zgodnie z jego pasją, bo w szkole średniej kochał żeglarstwo. I łowił dusze wszędzie tam, gdzie służył. Namaszczał świętymi olejami czoła i dłonie pragnących uzdrowienia, przyjmował do wspólnoty wiernych dzieci, udzielał komunii, towarzyszył dzieciom i młodzieży w sakramencie komunii i bierzmowania. Pielgrzymował do tronu Jasnogórskiej Pani, nie tylko pieszo, ale i organizował pielgrzymkę rowerowa. Nie cofał się przed wezwaniem Jezusa. Umiał zgiąć kolano, oddawał Bogu modlitwę i czyn. Do samego końca trwał przy ołtarzu. Wierny kościołowi archidiecezji łódzkiej, kochał ten kościół. Wniósł w niego swoje talenty - wrażliwość i miłość do drugiego człowieka (…) Wieczór jego życia zapadł, ostatni promień słońca zgasł. Księże Macieju - niech Ci zaświeci słońce nieprzemijające - Jezus Chrystus! A modlitwa ludu w tej świątyni, niech ci wyprosi zbawienie wieczne. Po trudnym pielgrzymowaniu, spoczywaj w pokoju! – zakończył ks. Witold Lubaniak, kolega kursowy Zmarłego. 

Reklama

Na zakończenie Mszy św. żałobnej słowa pożegnania odczytał ks. Piotr Pirek, proboszcz ostatniej parafii Zmarłego – Najświętszego Serca Jezusowego. Następnie w imieniu kapłanów, którzy razem z ks. Maciejem studiowali w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi oraz przyjęli święcenia kapłańskie, słowa pożegnania skierował ks. Paweł Bogusz. - Maciek dał się tak poznać, jak Piotr z dzisiejszej Ewangelii – impulsywny, ale taki cały w tym, co robił. Dbałeś o to, by był między nami kontakt. Na każdym spotkaniu kursowym chciałeś być. Tą nasza rodzinę kapłańską, braterską, mocno ceniłeś. Pamiętam, że jeszcze niedawno wspominaliśmy, że najbliższe spotkanie kursowe będzie u ciebie… no i zebrałeś nas. Trochę przedwcześnie, ale wierzymy, że także po to, byśmy w pierwszą rocznicę Twojego pobytu po „tamtej stronie”, mogli się spotkać I że Ty pierwszy widzisz, że to jest Pan! I że to Ty pierwszy, choć najmłodszy z całego naszego kursu byłeś, już się z nim jednoczysz – mówił ks. Paweł Bogusz, proboszcz parafii Najświętszej Eucharystii w Łodzi. Jako ostatni, Zmarłego pożegnali przedstawiciele Grupy Rowerowej Pieszej Pielgrzymki Łódzkiej, dla której był nie tylko kierownikiem i w pełni zaangażowanym organizatorem, ale przede wszystkim duszpasterzem, towarzyszącym na pielgrzymim szlaku do Maryi na Jasną Górę.

Kapłani - koledzy kursowi śp. ks. Macieja Piskorskiego na własnych barkach wynieśli trumnę z ciałem Zmarłego ze świątyni, skąd została przewieziona na cmentarz katolicki w Pabianicach, gdzie spoczął w rodzinnym grobie. W ostatniej drodze Zmarłemu towarzyszyli także zaprzyjaźnieni górale z ukochanego Zakopanego.

2024-02-25 07:00

Ocena: +10 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Ku czci Matki Boskiej Częstochowskiej

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

W uroczystość Matki Boskiej Częstochowskiej duża część pielgrzymów z archidiecezji łódzkiej wzięła udział w mszy św. odpustowej pod Szczytem Jasnogórskim. W łączności z pielgrzymami w parafii Najświętszego Serca Jezusowego na Retkini sprawowana była także Msza św. odpustowa, gdyż Czarna Madonna jest drugą patronką łódzkiej parafii.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

W weekend papież na Światowym Spotkaniu nt. Ludzkiego Braterstwa

2024-05-07 19:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek weźmie udział w Światowym Spotkaniu nt. Ludzkiego Braterstwa. Odbędzie się ono w Rzymie i Watykanie w dniach 10-11 maja z udziałem m.in. 30 laureatów Nagrody Nobla. Jednym z jego celów jest „przywrócenie braterstwa jako zasady działania społecznego w przestrzeni publicznej”. „Im bardziej świat pogrąża się w ciemności, tym bardziej ludzkość szuka światła” - taką metaforą wyjaśnia sens spotkania o. Enzo Fortunato, dyrektor ds. komunikacji bazyliki watykańskiej.

Uczestniczyć w nim będą naukowcy, ekonomiści, politycy, burmistrzowie, lekarze, przedsiębiorcy, pracownicy, sportowcy i zwykli obywatele z różnych krajów świata. Zasiądą oni przy 12 „stolikach” w Watykanie i emblematycznych miejscach Rzymu. „Chcemy wraz z papieżem powtórzyć: «nie» dla wojny, «tak» dla pokoju, «tak» dla negocjacji i zasady braterstwa” - tłumaczy ks. Francesco Occhetta, sekretarz generalny Fundacji Fratelli tutti, która organizuje to wydarzenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję