Izraelscy i arabscy burmistrzowie oraz liderzy religijni podpisali sądowy pozew przeciw Google, chcąc, aby internetowy gigant zablokował w Izraelu dostęp do słynnego filmu szkalującego Mahometa. Google są właścicielem kanału YouTube.
Wnioskodawcy zarzucają powstałemu w USA filmowi, że narusza co najmniej trzy ustawy obowiązujące w izraelskim ustawodawstwie. Produkcja nadużywa wolności słowa, obraża proroka Mahometa w rasistowski sposób i obraża wiarę ponad miliarda ludzi na całym świecie. Google już zablokowało w niektórych krajach możliwość oglądania tego filmu. Tak jest w Egipcie, Libii, Indonezji i Indiach.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu