We wtorek przed godz. 17.00 strażacy zostali wezwani do ugaszenia pożaru opuszczonego kościoła pw. Serca Jezusowego przy ul. Rasu (Rosa) w Wilnie. Z okien kościoła wydobywał się dym. Według wileńskiej policji przyczyną pożaru mogło być podpalenie. Straty oszacowano na około 5000 euro.
Późnobarokowy kościół Serca Jezusowego został zbudowany w 1756 roku dla zakonu wizytek. Po powstaniu styczniowym został przekształcony na cerkiew św. Marii Magdaleny. W 1919 roku siostry wizytki powróciły od Wilna i wyremontowały klasztor wraz z kościołem. Po II wojnie światowej władze sowieckie zamknęły świątynię, a na terenie klasztoru urządziły więzienie. Po odzyskaniu przez Litwę niepodległości kościół do 2007 roku nadal służył jako zakład karny. W 2018 roku rząd litewski przekazał Kościołowi katolickiemu wszystkie budynki na terenie zespołu kościelno-klasztornego. Obecnie świątynia jest zamknięta i nieużytkowana.
Tuż obok, za murem kościoła Serca Jezusowego mieści się hospicjum im. bł. ks. Michała Sopoćki, założonego w 2009 r. przez s. Michaelę Rak ze Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu