Reklama

Niedziela Wrocławska

Zaczęło się od obrazka

Wśród pacjentów onkologicznych od wielu lat posługuje o. Stanisław Sikora. I ten artykuł chcemy poświęcić temu franciszkaninowi konwentualnemu. Pokazując, jak poprzez swoją posługę wspiera osoby chore na raka i szerzy kult św. Peregryna Laziosi.

ks. Łukasz Romańczuk

Ojciec Stanisław Sikora OFM Conv

Ojciec Stanisław Sikora OFM Conv

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Osoby konsekrowane pojawiają się w różnych miejscach. Są także w miejscach, w których bez Pana Boga byłoby ciężko zrozumieć ludzkie cierpienie, chorobę czy smutek. Dodają nadziei w przestrzeniach, w których ona gaśnie. Ojciec Stanisław Sikora, franciszkanin konwentualny swoją posługę pełni w Dolnośląskim Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii przy ul. Hirszfelda we Wrocławiu. Jest też wielkim czcicielem i propagatorem kultu św. Peregryna Laziosi z Forli we Włoszech.

Wsparcie świętych

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Idąc na spotkanie z o. Stanisławem wiem bardzo dobrze, że jego ulubionym patronem jest św. Peregryn. - Tym świętym zainteresowałem się niecałe 8 lat temu. Kiedy szedłem korytarzem szpitalnym zobaczyłem leżący plik obrazków. Sprawdziłem, co to jest, a że wcześniej nie znałem św. Peregryna Laziosi, zaciekawiłem się i zacząłem szukać informacji o nim. Gdy okazało się, że Forli leży obok Bolonii, aż mi się oczy zaświeciły. Dlaczego? Często latałem do Bolonii głosząc dla Polaków tam mieszkających rekolekcje adwentowe, wielkopostne, dni skupienia - zaznacza franciszkanin i dodaje: - Skoro wiedziałem, jak się tam dostać, musiałem skorzystać z okazji i tam pojechać. Stąd też od ośmiu lat rokrocznie [z wyjątkiem jednego roku pandemicznego - przyp. red] pielgrzymuje do Ravenny lub do Forli.

Medalik i koronka

W szerzeniu kultu św. Peregryna wielką pomocą są obrazki z konkretnym wizerunkiem oraz medaliki. - Taki medalik przywiozłem ze swojej pierwszej pielgrzymki do Forli. Znajduje się na nim napis: “ex indumentis”, co oznacza “z płótna”. - podkreśla o. Sikora, opowiadając historię, jak to płótnem okrył szklaną trumienkę św. Peregryna i po Mszy je zabrał, a później przekazał je do zakładu w Częstochowie, które tworzy medaliki z tym płótnem. - To nie jest relikwia, ale pamiątka! - zaznacza o. Stanisław i dodaje: -Tworzymy koronki dedykowane św. Peregrynowi, które składają się z medalika oraz koralików z “łez Matki Bożej”. Nauczył mnie je robić jeden z braci w Krakowie. Taka koronka składa się z siedmiu nasionek i na nich odmawiamy: 7 x -“Ojcze Nasz”; 7 x“- Zdrowaś Maryjo” i 7 x -“Chwała Ojcu” - opowiada zakonnik, dodając: - Nie wiem dlaczego 7 razy, ale ma to też swoje odniesienie biblijne. Dlatego też wymyśliłem modlitwę, którą nazywamy “Septima” - 7 dni.

Reklama

Posługa w szpitalu

Pacjenci mają do dyspozycji codzienną posługę kapelana. -Ja jestem dla chorych i to jest moja najważniejsza posługa. Jestem dla nich “rano, wieczór, we dnie, w nocy”. Dziś, gdy jesteśmy w czasie popandemicznym spełnia się to, co mówi Pan Jezus, że trzeba iść i szukać tę jedną zagubioną owcę. Ponieważ obecnie pacjenci są w różnym stanie i na różny czas, nie czekam na nich w kaplicy, ale idę do ich sal z Panem Jezusem i tam ich szukam- opowiada o. Stanisław i dodaje: - Jest dużo ludzi obojętnych, ale ja cieszę się z każdego, kto korzysta z pomocy Jezusa, który jest lekarzem i lekarstwem.

Poza taką codzienną posługą o. Sikora stara się pogłębiać wiarę powierzonych mu osób. - Są też rekolekcje adwentowe i wielkopostne dla chorych i pracowników oraz od maja do października, każdego 1. dnia miesiąca odbywa się nabożeństwo ku czci św. Peregryna Laziosi - mówi franciszkanin i dodaje: - W każdy czwartek na godz. 15:00 do naszej kaplicy przy ul. Hirszfelda przychodzi grupa modlitewna “Benedictus” z parafii św. Maksymiliana Kolbego we Wrocławiu. - Od pięciu lat modlimy się wtedy m.in. za lekarzy, stomatologów, pielęgniarki, położne, ratowników medycznych, diagnostów, laborantów. Do modlitwy włączają się pracownicy i pacjenci. Codziennie też jest Msza święta. W niedzielę o 9.30, a w dzień powszedni o godz. 18:00.

2024-02-02 09:52

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jaworzyna Śląska. Ostatnie pożegnanie Tadeusza Papierza, taty ks. Krzysztofa

2024-04-27 15:48

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

Jaworzyna Śląska

ks. Krzysztof Papierz

pogrzeb taty kapłana

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Marek Mendyk

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Marek Mendyk

Proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła w Ścinawce Dolnej wraz z najbliższą rodziną i zaprzyjaźnionymi kapłanami odprowadził swojego ojca Tadeusza na miejsce spoczynku.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w sobotę 27 kwietnia w kościele św. Józefa Oblubieńca NMP w Jaworzynie Śląskiej. Mszy świętej przewodniczył bp Marek Mendyk. W modlitwie i żałobie ks. Krzysztofowi towarzyszyła nie tylko rodzina i kapłani, ale także siostry zakonne oraz wierni, którzy przybyli z parafii, gdzie posługiwał syn zmarłego: ze Świebodzic, Strzegomia i Ścinawki Dolnej.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Zgierz: U Matki Bożej Dobrej Rady

2024-04-28 08:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Karol Porwich/Niedziela

W parafii Matki Boskiej Dobrej Rady w Zgierzu odbył się odpust parafialny, któremu przewodniczył bp Ireneusz Pękalski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję