Reklama

Kościół

Bp Muskus: najdoskonalsza pobożność nie zastąpi codziennej dobroci

Jeśli miłość Boga wyrażana jest tylko wiernością przepisom i rytualnymi gestami, a drugi człowiek postrzegany jest jako ten, kto w tym przeszkadza, zamieniamy się w okrutników - mówił bp Damian Muskus OFM podczas centralnego nabożeństwa w ramach Krakowskiego Tygodnia Ekumenicznego. W bazylice jezuitów w Krakowie zgromadzili się przedstawiciele różnych wyznań chrześcijańskich.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii bp Muskus odwołał się do przypowieści o miłosiernym Samarytaninie. Jego zdaniem, kapłan i lewita, którzy minęli obojętnie leżącego przy drodze, są przykładem osób, które uważają, że miłość człowieka może stanowić konkurencję dla miłości do Boga.

- Tymczasem Jezus mówi, że najdoskonalsza pobożność nie zastąpi codziennej dobroci. Miłość Boga nie istnieje bez miłości człowieka - podkreślał krakowski biskup pomocniczy. - Jeśli miłość Boga wyrażana jest tylko wiernością przepisom i rytualnymi gestami, a drugi człowiek postrzegany jest jako ten, kto w tym przeszkadza, zamieniamy się w okrutników - przestrzegł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Według niego, kapłan i lewita w człowieku potrzebującym pomocy zobaczyli „problem, niefortunną komplikację dla swoich planów”, a nie osobę cierpiącą i zagrożoną śmiercią. - Religijna wrażliwość nie otworzyła im oczu na ludzkie rany. Ona je zamknęła - skwitował.

- Czy nasze wyznanie, wartości i poglądy mają jakieś znaczenie, gdy rany się jątrzą i sprawiają ból? Dla miłosiernego Samarytanina ważne było tylko to, by uratować cierpiącego - zauważył kaznodzieja.

Reklama

Podkreślił ponadto, że Samarytanin, zanosząc poszkodowanego do gospody, poszerzył krąg dobra, tworząc wraz z jej właścicielem „wspólnotę miłosierdzia ponad podziałami, wbrew stereotypom i bez względu na przynależność kulturową czy religijną”. - Jeśli więc chcemy naśladować Pana, iść i czynić podobnie jak On, róbmy dobro razem, razem opatrujmy ludzkie rany i zamiast wciąż wpatrywać się w różnice, twórzmy wspólne przestrzenie miłości w obolałym świecie - apelował bp Muskus.

Zauważył również, że miłość przychodzi z nieoczekiwanej strony, bo dla wielu współczesnych kapłanów i lewitów religia nie jest już relacją z Bogiem i ludźmi, ale „więzieniem własnych przekonań i schematów”. - Gdy więc leżymy poobijani własną słabością i grzechem, bliscy zwątpienia i śmierci, może się okazać, że miłosierdzia nie okażą nam ludzie, którzy powinni być ekspertami od chrześcijańskiej miłości, ale ktoś, po kim zupełnie się tego nie spodziewamy, ktoś, kto jest nam obcy mentalnie czy kulturowo - mówił krakowski biskup pomocniczy.

Jak dodał, tylko ktoś, kto „doświadczył łagodnego dotyku Jezusa, miłosiernego Samarytanina”, będzie umiał „iść i czynić podobnie”, a więc „nieść nadzieję, opatrywać rany, współczuć z bezsilnymi, pielęgnować bliźniego w potrzebie, budować mosty” i w ten sposób oddawać chwałę Najwyższemu.

Homilię w czasie nabożeństwa wygłosił również ks. Bartosz Norman z Kościoła polskokatolickiego. Duchowny wskazywał, że spotkania ekumeniczne gromadzą niewiele osób. Zastanawiał się nad tym, czy modlitwa o jedność jest powszechna wśród wierzących, we wspólnotach i parafiach. - Nowy Testament można streścić jednym słowem: miłość. Kto jest chrześcijaninem, nie może mieć nienawiści na ustach i w sercach - podkreślał. - Kościół jest jeden, to my ludzie się pokłóciliśmy - dodał.

Kapłan zaapelował o modlitwę, by każdy chrześcijan zrozumiał, że jesteśmy jedno w Chrystusie. - Nie ma innej nadziei dla nas - zaznaczał. - Nie zaprzestawajmy wspólnej walki o jedność chrześcijan. Warto! - zachęcał.

Tegoroczny Tydzień Modlitwy o Jedność Chrześcijan przygotował zespół ekumeniczny z Burkina Faso, wspierany przez lokalną wspólnotę Chemin Neuf. Odbywa się pod hasłem „Będziesz miłował Pana, Boga swego… a swego bliźniego jak siebie samego”.

2024-01-21 20:17

Oceń: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Muskus: jedyną odpowiedzią chrześcijan na przemoc jest naśladowanie Jezusa

Uczeń Jezusa nie może odpowiadać przemocą na przemoc, agresją na przejawy dyskryminacji, obojętnością na zło. Jego jedyną odpowiedzią jest naśladowanie Jezusa i cierpliwe, łagodne świadectwo miłości – mówił 21 września w Sanktuarium Krzyża Świętego w Krakowie-Mogile bp Damian Muskus OFM. Msza św. pod jego przewodnictwem zakończyła tygodniowe obchody odpustu ku czci Podwyższenia Krzyża Św.

W homilii bp Damian Muskus przypomniał, że to bezgraniczna miłość Boga do człowieka kazała Mu posłać Syna na świat, mimo że wiedział, jaki los zgotują Mu ludzie. „W oczach Ukrzyżowanego odnajdujemy miłość bez końca, łagodność i przebaczenie. Są tacy, którzy nie wytrzymują tego wzroku i odwracają się od niego. Ale wielu pozostaje, bo tu, przy krzyżu, odnajdują swoje miejsce” – mówił, nawiązując do czczonego w mogilskim sanktuarium wizerunku Jezusa na krzyżu. Hierarcha przywołał ks. prof. Józefa Tischnera, który w twarzy Ukrzyżowanego widział splot Boskiego ideału i ludzkiego wymiaru bólu i śmierci. Wskazał na heroizm Jezusowego przebaczenia oprawcom, dramat przeżywanej na krzyżu samotności i wreszcie – płynącą z niego nadzieję na ocalenie człowieka.
CZYTAJ DALEJ

Zwiastowanie – źródło świętości życia

Niedziela Ogólnopolska 14/2018, str. 28-29

[ TEMATY ]

Zwiastowanie Pańskie

Renáta Sedmáková/fotolia.com

Tajemnica Wcielenia nierozerwalnie związana jest z tajemnicą śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa. Trudno się zatem dziwić, że w kalendarzu katolickim uroczystość Zwiastowania niemal sąsiaduje z Wielkanocą, mimo że kojarzy się przede wszystkim z Bożym Narodzeniem

Jeśli kogoś dziwi ta koincydencja chrześcijańskich tajemnic, to prawdopodobnie padł ofiarą szkodliwych skrótów myślowych. Zarówno bowiem we Wcieleniu, jak i w świętach paschalnych chodzi o to samo dzieło, któremu na imię zbawienie człowieka. Chrystus przyszedł w ludzkim ciele, aby to ciało mogło być umęczone i zabite na krzyżu. Gdyby w tym miejscu kończyła się historia zbawienia, nie byłoby powodów do radości, dlatego trzeba dopowiedzieć najważniejsze: Chrystus przyszedł w ludzkim ciele, aby to ciało mogło zmartwychwstać.
CZYTAJ DALEJ

Abp Adrian Galbas SAC: Dziś głos w obronie życia poczętego znów musi być podnoszony wyraźnie

Dziś głos w obronie życia poczętego znów musi być podnoszony wyraźnie - powiedział abp. Adrian Galbas SAC. Metropolita warszawski uczestniczył w obchodach 21. rocznicy powołania diecezji bydgoskiej. Podkreślił, że Kościół naucza niezmiennie, że życie ludzkie zaczyna się od poczęcia i od tego momentu podlega ochronie.

W centrum świętowania znalazła się Msza św. w Katedrze św. Marcina i Mikołaja w Bydgoszczy, której przewodniczył ordynariusz diecezji biskup Krzysztof Włodarczyk. Wraz z kapłanami, osobami życia konsekrowanego, przedstawicielami ruchów, wspólnot i wiernymi modlił się również bp senior Jan Tyrawa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję