Z wszystkich zakątków świata przyjechali do Kajetan pod Warszawą dostojni przedstawiciele świata nauki, by podziwiać rozmach i ogromne osiągnięcia zespołu pracowników pod kierownictwem prof. dr. hab. n. med. Henryka Skarżyńskiego, dyrektora Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu. Kilka tygodni temu w Kajetanach odbyła się uroczystość otwarcia Światowego Centrum Słuchu.
Wyszli ze świata ciszy
Zainteresowałam się głównie częścią artystyczną spotkania, bo występowali mali artyści, wyłącznie dzieci, które jakiś czas temu nie słyszały śpiewu ptaków czy poleceń rodziców i nauczycieli. W Kajetanach odbył się niewyobrażalny skok w życiu tych kilkulatków, który spowodował, że mogą normalnie się śmiać, cieszyć z otrzymanych stopni w szkole, brać udział w zabawach, w dyskusjach. A jeszcze niedawno uciekali gdzieś w kąt, bo obawiali się kompromitacji z powodu niedosłuchu...
Nigdy nie zapomnę dnia 10 maja br., kiedy ci mali artyści o mało co nie roznieśli sceny, na której występowali. Wyzwolony żywioł spowodował, że widownia prawie bez przerwy biła brawo. Występujące dzieci, w wieku od 6. do 15. roku życia, wyszły ze świata ciszy i wstąpiły w świat śpiewu, muzyki i sportu. Emanowała z nich wielka radość i szczęście. Bo dzięki tutejszym pracownikom służby zdrowia zdobyły to, czego im brakowało - umiejętność komunikowania się z otoczeniem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Od gwizdka sędziego do skrzypiec
Ten punkt programu poprowadziła dwójka nastolatków. - Ja mam na imię Marysia - przedstawiła się dziewczynka - a to mój kolega Sebastian. I dalej poszło jak z przysłowiowego płatka. Dzieci wspaniale odtwarzały głosy ptaków i nagrania różnych instrumentów. Z dużą przyjemnością wymieniam młodych artystów, którym tak znakomicie udawała się sztuka naśladowania: Sebastian, 14 lat - krzyk kibiców; Mateusz, 15 lat - gwizdek sędziego; Sara, 12 lat - odbicie piłki tenisowej; Olaf, 10 lat - perkusja; Marysia, 14 lat - dzwonek kończący lekcje; Estera, 15 lat - śpiew ptaków; Natalia, 8 lat - gitara; Roksana, 6 lat - śpiew; Sylwia, 6 lat - rżenie konia; Daria, 10 lat - skrzypce; Alicja, 13 lat - instrumenty strunowe. Zakończenie tej części spotkania należało do Mariusza Wyrostka, laureata drugiej edycji programu rozrywkowego „Mam talent”.
Centrum słuchu oraz... centrum śpiewu i muzyki
Wydaje się - a wszystko na to wskazuje - że w Kajetanach obok Światowego Centrum Słuchu powstanie centrum śpiewu i muzyki. Rozmawiam na ten temat z p. Beatą Władzińską, mamą 10-letniej Darii, skrzypaczki, która jest zachwycona tutejszymi specjalistami w białych fartuchach. Udało im się nie tylko wyleczyć częściową głuchotę córki, ale też pomogli jej w wyborze instrumentu, który ją bardzo zainteresował. Takie przykłady można mnożyć.
Ta unikatowa w skali międzynarodowej placówka zapewnia kompleksową opiekę nad osobami cierpiącymi na niedosłuch. Prof. Henryk Skarżyński razem z zespołem opracował szczegółowy program leczenia i rehabilitacji najmłodszych. Ma w tej dziedzinie niepodważalne sukcesy. Dzięki wielu jego poczynaniom Polska znajduje się w światowej czołówce krajów, które realizują badania przesiewowe słuchu u dzieci w różnym wieku. Trzeba dodać, że w czerwcu br. prof. Henryk Skarżyński uzyskał tytuł Wybitnego Polaka w Konkursie „Teraz Polska” (więcej na ten temat napiszemy za tydzień).