Wprowadzone 1 lipca 2023 roku rozwiązanie umożliwiające nabycie mieszkania na preferencyjnych warunkach kredytowych spotkało się z bardzo dobrym odbiorem społecznym, ponieważ umożliwiło znacznej części Polaków zakup nieruchomości mieszkaniowej, na którą wcześniej nie mogli sobie pozwolić. Łącznie od lipca złożono ponad 74 tysięcy wniosków.
Krzysztof Hetman, nowy Minister Rozwoju i Technologii zapowiedział, że program ma być kontynuowany od stycznia 2024 roku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Cieszą rozwiązania, które umożliwią spełnienie jednego z największych marzeń wielu polskich rodzin, a tym jest bez wątpienia zakup mieszkania. Branża deweloperska od dawna apeluje, że choć wszelkie prospołeczne i zwiększające popyt programy są potrzebne, to niezbędne jest również wprowadzenie rozwiązań zwiększających podaż mieszkań, a tych póki co brak. W efekcie odnotowujemy historyczną przepaść między popytem a podażą mieszkań, co siłą rzeczy odbija się również w cenie nieruchomości, które jeszcze są na rynku – mówi Konrad Płochocki, wiceprezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
Inflacja a ceny mieszkań
Reklama
Wprowadzenie programu Bezpieczny Kredyt 2% zbiegło się z dwucyfrową inflacją, która w lipcu 2023 wynosiła prawie 11%. Był to jeden z czynników wpływających również na ceny nieruchomości. W tym samym czasie bowiem doszło do ponad 16% wzrostu cen nośników energii oraz innych kosztów życia. Kluczową barierą jest jednak brak gruntów pod budowę mieszkań i niewielka dostępność mieszkań na sprzedaż. Brak konkurencyjności w tym zakresie także wpływa na cenę metra kwadratowego.
Zwiększone zainteresowanie programem Bezpieczny Kredyt 2% nie dziwi, choć branża przyznaje, że zabrakło rozwiązań i narzędzi, które pozwolą odpowiedzieć na nasilony popyt mieszkaniowy.
Propozycje branży
Branża deweloperska dostrzega konieczność kontynuacji programu Bezpieczny Kredyt 2%, ale wskazuje jednocześnie wprowadzenie określonych warunków, aby to rozwiązanie mogło służyć osobom, które w żadnym innym wypadku nie będą mogły pozwolić sobie na zakup pierwszego mieszkania. Program zdaniem branży powinien precyzyjnie określać warunki ubiegania się o kredyt tak, aby rzeczywiście pomagać osobom o dochodach uniemożliwiających zaciągnięcie kredytu na komercyjnych warunkach. Podobnie w ocenie branży nie każde mieszkanie powinno kwalifikować się do programu. Stąd warto zastosować się nas wprowadzeniem chociażby limitów ceny za metr kwadratowy. Takie rozwiązanie funkcjonowało w ramach m.in. programu Mieszkanie dla Młodych.
- Program umożliwiający pomoc osobom, których nie stać na mieszkania, musi być wprowadzony odpowiedzialnie. To ma być realne wsparcie dla osób naprawdę potrzebujących. Nie zapominajmy też o rozwiązaniach dla branży. Za każdym projektem, który może wpłynąć na popyt, powinno stać rozwiązanie umożliwiające odpowiedź podażową. My już nie mamy czasu na fikcyjne działania. Zwłaszcza, że umożliwienie budowy mieszkań to również zapewnienie miejsc pracy. To się opłaca, tylko trzeba to zrobić mądrze – podsumowuje Płochocki.
Branża deweloperska deklaruje chęć współpracy z nowym resortem, aby wspólnie stworzyć plan naprawczy w zakresie mieszkalnictwa. Program Bezpieczny Kredyt 2% mógłby być jednym z tych elementów, ale konieczne jest określenie warunków wstrzymujących niekontrolowany napływ wniosków kredytowych.