Reklama

Ze świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Izrael

Oświadczenie rabinów Europy

Konferencja Rabinów Europejskich ostro potępiła najnowsze ataki na obiekty chrześcijańskie w Izraelu. - Wandalizm tego rodzaju jest „antyżydowski” i „boli nas wszystkich” - oświadczył wczoraj w Brukseli przewodniczący organizacji rabin Pinchas Goldschmidt. Chodzi o napisy, jakie pojawiły się na świątyniach i klasztorach w ub. m., głoszące „śmierć chrześcijanom”, które są prawdopodobnie dziełem niektórych prawicowych ugrupowań izraelskich osadników, znanych z nacjonalistycznych akcji przeciwko Palestyńczykom, izraelskim działaczom pokojowym, a także wspólnocie chrześcijańskiej.
„Te bazgroły są sprzeczne tak z duchem, jak i literą Tory” - zaznaczyła konferencja rabinów i zaapelowała do izraelskiego rządu, aby władze gruntownie wyjaśniły, kto jest autorem napisów obraźliwych dla chrześcijan oraz ukarały winnych.
„W przeszłości Izrael zawsze angażował się na rzecz ochrony praw religijnych wszystkich wyznań. Musimy zapewnić, by tradycje religijne obywateli wszystkich wyznań, jak i gości odwiedzających kraj, były traktowane z respektem” - oświadczył rabin Goldschmidt.
Wczoraj prezydent Izraela Szymon Peres zapewnił w rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA, że będzie się domagał przyspieszenia śledztwa w sprawie prowokacji antychrześcijańskich. „Zajścia te traktuje się bardzo poważnie” - podkreśliła rzeczniczka kancelarii prezydenta.

Słowacja

Dwie trzecie katolików

Reklama

Podczas ubiegłorocznego spisu ludności 2/3 mieszkańców Słowacji zadeklarowało przynależność do Kościoła katolickiego - poinformowali przedstawiciele Urzędu Statystycznego Republiki Słowackiej.
Jak wynika z porównania danych statystycznych z danymi z 2001 r., jest to o 7,2 proc. mniej. 62 proc. Słowaków należy do Kościoła obrządku łacińskiego, a 3,9 - greckokatolickiego. Natomiast jest to nieco więcej niż podczas spisu ludności w 1991 r. Na przestrzeni minionej dekady nieznacznie - z 13,0 do 13,4 proc. - zwiększyła się liczba osób deklarujących się jako „bez wyznania”. Natomiast znacznie - z 3,0 do 10,6 proc. - wzrósł odsetek osób, które zdecydowały, by nie odpowiadać na pytanie o przynależność religijną. Drugą pod względem liczby wyznawców wspólnotą wyznaniową w Republice Słowackiej jest Kościół ewangelicko-augsburski, do którego należy 5, 9 proc. ludności. Do Kościoła ewangelicko-reformowanego należy 1,8 proc. ludności.
Na przestrzeni dziesięciu lat liczba ludności kraju nieznacznie wzrosła - o 17 581 osób i w Republice Słowackiej mieszka obecnie 5 397 036 obywateli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Francja

Więcej powołań kapłańskich

W ubiegłym roku wyświęcono we Francji o 10 proc. więcej księży. Wzrosła też liczba nowych seminarzystów.
Kościół diecezjalny to główne źródło powołań w Kościele katolickim we Francji. Tylko co piąty tamtejszy seminarzysta wybiera życie w zakonie bądź w nowej wspólnocie - podał Episkopat Francji. Od 30 lat liczba powołań utrzymuje się tam mniej więcej na tym samym - niskim poziomie. Ubiegły rok był jednak rekordowy. Zwiększyła się liczba nowych seminarzystów, z 302 do 312. Wyświęcono też rekordową liczbę księży: 109, czyli o 10 proc. więcej niż rok wcześniej. Jednakże już w tym roku neoprezbiterów będzie co najwyżej 77. Nie pokrywa to potrzeb Kościoła we Francji, w którym od czasów Soboru Watykańskiego II liczba księży zmniejszyła się trzykrotnie.

Ludzie

Kard. Christoph Schönborn

Metropolita Wiednia kard. Christoph Schönborn nie pozwolił, aby przedstawiciel radykalnej islamskiej Partii Wyzwolenia - Hizb ut-Tahrir zabrał głos w wiedeńskim Instytucie Afrykańsko-Azjatyckim. Purpurat jest „protektorem” placówki utworzonej w 1959 r. przez jego poprzednika kard. Franza Königa. Ma ona służyć dialogowi międzyreligijnemu.
Metropolita Wiednia stwierdził, że nawet jeśli władze państwowe nie uznają imama Shakera Assema za osobę głoszącą nienawiść, to obowiązkiem archidiecezji jest jasne stawianie spraw. Hizb ut-Tahrir jest partią islamską o zasięgu międzynarodowym, głoszącą w swoim programie odbudowę kalifatu, który by objął cały świat muzułmański i w którym obowiązywałoby prawo szariatu. Nawołuje do obalenia rządów prozachodnich w państwach arabskich (Egipt, Arabia Saudyjska) i prorosyjskich w Azji Środkowej. Odmawia Izraelowi prawa do istnienia oraz opowiada się za karą śmierci za cudzołóstwo.

Cudzysłów

Syria potrzebuje natychmiastowego zawieszenia broni, aby można dotrzeć z niezbędną pomocą do najbardziej potrzebujących i pogrzebać umarłych.
Abp Mario Zenari - nuncjusz apostolski w Syrii

Krótko

Szefem Unii Europejskiej po raz drugi został Herman Van Rompuy. Na kolejną - 2,5-letnią kadencję zatwierdzili go szefowie 27 państw Wspólnoty.

Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen wykluczył ewentualną możliwość interwencji wojsk sojuszu w Syrii. Rada Praw Człowieka ONZ uchwaliła rezolucję potępiającą władze Syrii za „zakrojoną na szeroką skalę i systematycznie stosowaną przemoc” wobec ludności cywilnej.

Niemcy wyślą 160 emerytowanych urzędników skarbowych do Grecji. Zadaniem ekipy ma być pomoc greckim urzędnikom w skutecznym ściąganiu podatków.

Irlandia przeprowadzi referendum w sprawie przyjęcia paktu fiskalnego. W 2008 r. Irlandczycy odrzucili w referendum Traktat Lizboński i trzeba było powtórzyć głosowanie.

Białoruś wezwała ambasadorów Polski i UE do opuszczenia ich kraju i udania się na przymusowe konsultacje. Ocenia się, że jest to niemal wojna dyplomatyczna.

Do kolonii karnej trafił kolejny przedstawiciel ukraińskiej opozycji. Sąd skazał byłego szefa MSW Jurija Łuszczenkę na cztery lata więzienia. Zarzucono mu, że źle wydał publiczne pieniądze na obchody Święta Milicji.

Afgańczycy protestują przeciw spaleniu Koranu przez amerykańskich żołnierzy. Nie wystarczyły przeprosiny prezydenta Baracka Obamy. Doszło do kilku zamachów, w których ginęli zarówno żołnierze NATO, jak i cywile.

Władze Korei Płn. zgodziły się na ustępstwa w swoim programie atomowym w zamian za pomoc żywnościową.

Na łamach „The Journal of Medical Ethics” pojawił się szokujący artykuł. Dwaj młodzi etycy postulują w nim możliwość zabijania noworodków, argumentując, że nie są one jeszcze osobami.

Na świecie jedna trzecia dzieci i młodzieży żyje w przeludnionych slumsach - wynika z szacunków Funduszu Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci UNICEF.

Strony informacyjne opracowano na podstawie doniesień korespondentów własnych, wiadomości Radia Watykańskiego, KAI i BP KEP.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny
W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne. Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej. Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia. Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie. Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy. Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską. Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej". Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała! Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła. Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża. Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller ostrzega przed niebezpieczeństwem schizmy w Kościele

2025-04-28 12:07

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

schizma

Karol Porwich/Niedziela

Kościołowi katolickiemu grozi schizma, jeśli nie wybierze papieża ortodoksyjnego, ostrzegł niemiecki kardynał Gerhard Müller w okresie poprzedzającym konklawe. Emerytowany prefekt Kongregacji Nauki Wiary wypowiedział się dla brytyjskiego dziennika „The Times”. Po raz kolejny podkreślił, że terminy „liberalny” i „konserwatywny” nie są właściwe w odniesieniu do Kościoła katolickiego. Kard. Müller wyjaśnił, że podział w Kościele sięga głębiej. Powiedział, że nowy papież „musi być ortodoksyjny, ani liberalny, ani konserwatywny”.

77-letni niemiecki purpurat, który będzie głosował w nadchodzącym konklawe, wyjaśnił, że nie chodzi o konserwatystów i liberałów, ale o ortodoksję i herezję. Dodał: „Modlę się, aby Duch Święty oświecił kardynałów, ponieważ `heretycki` papież, który zmienia [swoje osądy] każdego dnia w zależności od tego, co donoszą środki masowego przekazu, byłby niszczycielski”. Następny papież, argumentował kard. Müller, nie powinien „liczyć na poklask świeckiego świata, który rozumie Kościół jako organizację humanitarną” z misją pracy społecznej.
CZYTAJ DALEJ

Ogień Miłosierdzia na wrocławskim Rynku

2025-04-29 20:23

Magdalena Lewandowska

Podczas ewangelizacji na Rynku ludzie wspólnie się modlili i uwielbiali Boga.

Podczas ewangelizacji na Rynku ludzie wspólnie się modlili i uwielbiali Boga.

W Niedzielę Miłosierdzia na Wrocławskim Rynku odbył się koncert ewangelizacyjno-uwielbieniowy "Ogień Miłosierdzia".

Koronkę do Miłosierdzia Bożego, modlitwę i uwielbienie poprowadził m.in. karmelita o. Krzysztof Piskorz z Ruchem Światło-Życie i ks. Wojciech Bujak ze Wspólnotą Miłość Pańska z Oleśnicy. Już po raz trzeci koło wrocławskiego ratusza głoszono orędzie Bożego Miłosierdzia. – Miłosierdzie Boże chce się rozlewać na wszystkich ludzi, także tych daleko od Kościoła, stąd taka forma ewangelizacji połączona z modlitwą i uwielbieniem – tłumaczy o. Krzysztof Piskorz, przeor wrocławskiego klasztoru karmelitów i kustosz sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia. – Chcemy na Rynku, w sercu Wrocławia, uczcić tajemnice najważniejszą, tajemnicę zmartwychwstania. Chcemy głosić Boże Miłosierdzie, bo do tego posyła nas Chrystus. Nie możemy zamykać się tylko w kościele, bo tak nie staniemy się apostołami. Warto tworzyć Kościół posłany, Kościół misyjny – dodaje karmelita.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję