Reklama

Niedziela Łódzka

Kard. Ryś: Miejcie odwagę marzyć po chrześcijańsku

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Bóg staje przed nami w ten adwent i mówi: nie przyzwyczajaj się, bo może z ciebie trysnąć zupełnie nowe życie - mówił kard. Ryś do pracowników PGNiG.

W kościele Matki Boskiej Zwycięskiej w Łodzi odbyła się Msza św. z okazji wczorajszego wspomnienia św. Barbary, dziewicy i męczennicy, patronki górników. Na liturgię, której przewodniczył kard. Grzegorz Ryś, przybyli przedstawiciele zarządu PGNiG Obrót Detaliczny oraz pracownicy wraz z rodzinami. - Gromadzimy się na Mszy św., w której oddajemy cześć św. Barbarze, która jest patronką górników, a także wszystkich osób związanych z wydobyciem różnych surowców oraz całej społeczności, która troszczy się o to, by nie zabrakło nam tego surowca, dzięki któremu polskie domy są ogrzewane - mówił na wstępie ks. Tadeusz Weber, proboszcz parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas homilii metropolita łódzki powiedział o dwóch obrazach nadziei, które wydają się być zupełnie nierealne w zastanej rzeczywistości. Pierwszy z nich to suchy pień, z którego tryska życie. - Wierzycie w to, że to jest możliwe? Przecież w tym pniu nie ma już żadego życia, żadnych śladów życia, a Pan mówi, że wyrośnie zielona różdżka. Myślę, że to jest taki obraz nadziei, którą możemy odnieść do nas samych. Patrzymy na swoje życie, na przykład na swoją wiarę. Wydaje nam się, że wiele rzeczy już bezpowrotnie minęło, że tam gdzie we mnie kiedyś było życie, jest wyschnięte drzewo i niczego już się nie spodziewam. Wydaje mi się, że śmierć już we mnie jakoś skamieniała, nawet się już do tego przyzwyczaiłem. Ale Bóg staje przed nami w ten adwent i mówi: nie przyzwyczajaj się, bo może z ciebie trysnąć zupełnie nowe życie - podkreślił. 

Drugi obraz z dzisiejszej liturgii słowa to przeciwnicy z natury, którzy żyją w przyjaźni. Jak podkreślił duchowny, odnosi się on do relacji międzyludzkich, stanowiąc obietnicę pokoju. - To jest obietnica pokoju, tam gdzie nikt z nas pokoju się nie spodziewa. Jest mowa o takim pokoju, który jest niemożliwy. Nie czytamy tego tekstu w ramach wykładu ze Starego Testamentu, ale w takim świecie, w jakim żyjemy - zaznaczył homileta. Wskazał także na zakończenie czytania z Księgi Izajasza, w którym znajduje się odpowiedź na to, w jaki sposób wypełni się dana obietnica. - Kiedy może trysnąć nowe życie z tego, co we mnie jest umarłe, kiedy może wyjść ze mnie absolutna nowość? Izajasz mówi, że ze znajomości Pana. Z czego miałoby się wziąć pojednanie między mną a każdym moim wrogiem? Izajasz mówi, że ze znajomości Pana - powiedział metropolita łódzki.

Reklama

W kolejnej części homilii kard. Ryś odniósł się do Ewangelii, w której Jezus mówi o poznawaniu Boga. - Miejcie odwagę marzyć po chrześcijańsku. Miejsce odwagę mieć taką nadzieję, o której mówi Izajasz. Co więcej, miejsce przekonanie, że to wszystko jest już dawno spełnione, a jeśli nie widzimy jej spełnienia w naszym życiu, to dlatego, że nasza relacja z Jezusem jest nie taka, jaka powinna być - podsumował łódzki pasterz.

PGNiG Obrót Detaliczny, spółka z Grupy Kapitałowej ORLEN, jest liderem sprzedaży gazu ziemnego w Polsce. Spółka oferuje także usługi produkty dodatkowe, komplementarne do oferty gazowej, jak i wykorzystujące odnawialne źródła energii.

2023-12-05 17:00

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nadzieja i przyszłość świata

[ TEMATY ]

salezjanie

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Przez trzy dni od 18 do 20 maja w Salezjańskim Liceum Ogólnokształcącym odbyło się pożegnanie klas maturalnych. Zgodnie z obowiązującym stanem epidemicznym i wymogami sanitarnymi, jednocześnie w kościele pw. Matki Boskiej Wspomożenia Wiernych mogła przebywać jedna klasa wraz z nauczycielami i niewielką grupką rodziców.

- Jak mówił św. Jana Paweł II - Wy jesteście przyszłością i nadzieją świata. Macie dużo do zrobienia tu na ziemi. Potrzebna jest pokora. Jest to cnota, która sprawia, że potrafimy prosić - Pana Boga który jest dawcą wszelakich darów, ale nie boję się prosić także drugiego człowieka. Nie zatrzymuje się w rozwoju, mogę iść dalej ,mogę przyjąć inne poglądy, bo nie jestem wszechwiedzący. Tego wszystkiego nauczyliście się podczas edukacji w naszej szkole, a teraz idziecie dalej zdobywać życiowe doświadczenie – mówił ks. Maciej Drewniak SDB, katecheta. Po mszy św. Odbyła się krótka akademia, podczas której uczniowie odebrali świadectwa i nagrody oraz pożegnali się z wychowawcą. Teraz czas oczekiwania na matury i nowy etap w życiu absolwentów.

CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję