W ramach festiwalu, który trwa od 15 listopada do 2 grudnia 2023, gościliśmy 24 listopada w Bibliotece im. Norwida znaną poetkę, ale także wyjątkową prozaiczkę, autorkę tekstów piosenek, felietonistkę, założycielkę kilku pism, redaktorkę - Ewę Lipską. Spotkanie dotyczyło promocji jej nowego tomiku wierszy „Wariacje Geldbergowskie”.
Krystyna Dolczewska
Ewa Lipska podpisuje tomik "Wariacje Geldbergowskie"
W części pierwszej spotkania czytano wiersze poetki, a w drugiej części rozmawiał z p. Ewą ks. prof. Andrzej Draguła. Powiedział, że jej wiersze są katastroficzne i że jest Kasandrą. Poetka zaprzeczyła. Kiedy jednak zapytał ją, co cię definiuje (są na ty): humor, absurd czy tragizm - odpowiedziała, że humor i absurd. Lubi humor angielski i czeski np. u Hrabala. Każdy inaczej poezję odbiera, to tyle na ten temat.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Geldberg w promowanym tomiku wierszy to postać wymyślona, która według poetki zna swój język. Jeszcze o tym porozmawiamy – mówi p. Ewa . Utwór ma jednak coś wspólnego z „Wariacjami Goldbegowskimi” Jana Sebastiana Bacha, które poetka lubi słuchać.
Czy czyta młodych poetów? - pyta prowadzący. - Tak. Uważa jednak, że młodzi poeci nie mają mentorów, którzy byliby ich wzorem. Dla niej była ważna przyjaźń ze Stanisławem Lemem, który nauczył ją fascynacji cywilizacją. Są w niej blaski i cienie. Nie zatrzymamy według poetki sztucznej inteligencji, bo cywilizacja pędzi.
Krystyna Dolczewska
Ewa Lipska
Reklama
Przygoda pisania - zauważyłam, że często pytamy o nią ludzi pióra i teraz też tak było. „To są sytuacje, o których trudno powiedzieć” - powiedziała p. Ewa, ale nie uchyliła się od odpowiedzi. „Po młodości przychodzi czas pokory wobec słowa” – mówi – „np. moje wiersze, tłumaczone, nie są już tylko moimi wierszami. Są tłumacza i moimi”.
Ewa Lipska to poetka o niespotykanej wyobraźni. W swych wierszach miesza znaczenia. Tu ks. profesor przytoczył cytaty z „Wariacji Geldbergowskich”. Nie czytałam, ale przytoczę na koniec „pomieszane” znaczenia z innych wierszy:
Krystyna Dolczewska
Zadowolony ks. profesor Andrzej Draguła, pewnie z pytań publiczności, bo publiczność na takich spotkaniach zawsze dużo wie...
„Czemu służą wiara i dynamit”,
„ocean naszych lat młodych”,
„pospiętrzał pieśni żarliwie” - wiersz „Trochę włóczki”.
„przez której mózg przechodzi południk Greewich”,
„plewi powietrze z wodorostów” - wiersz „Szalona”.
Krystyna Dolczewska
Poetka podpisuje tomik "Wariacje Geldbergowskie"
Bohaterka spotkania i prowadzący siedzieli na fotelach i przy szafkach z mieszkania Anny Tokarskiej. Zarówno ten szczegół i cały festiwal są bardzo dobrą formą uczczenia poetki Anny, która jest nie tylko poetką zielonogórską, ale i polską – jak powiedziała p. Ewa Lipska.
Krystyna Dolczewska
Ewa Lipska. W tle zdjęcie Anny Tokarskiej, jej meble i przedmioty