Zamiar przyjęcia święceń diakonatu i prezbiteratu ma być publicznie wyrażony przez kandydatów i publicznie zatwierdzony przez biskupa lub jego przedstawiciela, dlatego też alumni skierowali do bp. Jana Śrutwy własnoręcznie napisaną i podpisaną prośbę, zgodnie ze wszystkimi wymogami prawa kanonicznego. To właśnie publiczne oświadczenie chęci poświęcenia się Bogu i Kościołowi, by pełnić w przyszłości obowiązki płynące ze święceń, stanowi istotę dopuszczenia alumnów do grona kandydatów do diakonatu i prezbiteratu.
Po homilii, którą wygłosił bp Mariusz Leszczyński, rektor ks. Franciszek Nieckarz odczytał imiona i nazwiska kandydatów. Każdy z grona akolitów odpowiedział "jestem" i poświadczył w ten sposób swoją obecność i gotowość przynależności, jako kandydaci do diakonatu i kapłaństwa. Po przedstawieniu kandydatów Ksiądz Biskup pytał każdego z nich o chęć odpowiedniego przygotowania się, aby we właściwym czasie mogli godnie przyjąć święcenia diakonatu i prezbiteratu, oraz pełnić w Kościele wszystkie posługi wypływające z tych święceń. Kandydaci potwierdzili również gotowość takiego kształtowania swojego życia duchowego, aby mogli wiernie służyć Chrystusowi i Jego mistycznemu Ciału - Kościołowi. Po wysłuchaniu odpowiedzi Ksiądz Biskup oznajmił każdemu z nich: "Kościół z radością przyjmuje wasze postanowienie. Niech Bóg dokończy dzieła, które w was rozpoczął".
Od tej chwili, kiedy na usłyszane słowa Księdza Biskupa wszyscy kandydaci odpowiedzieli "Amen", dla każdego z nich rozpoczął się nowy okres w ich formacji seminaryjnej. Będzie to czas szczególnego wzrastania do pełnienia służby Bogu i ludziom, oraz większego wkładu sił w przygotowanie się do podjęcia obowiązków wynikających z sakramentu święceń. Czas dany, a jednocześnie zadany będzie okazją do pracy nad uświęcaniem innych, a przez to także samych siebie.
Prośmy więc wspólnie Boga, aby wspierał ich młody zapał i dodał łaski, by rozpoznali drogę swojego powołania, a kiedy przyjdzie czas święceń, a po nich pracy, aby mogli z całą mocą przekazywać tę Ewangelię, którą, zgodnie z nakazem naszego Mistrza i Zbawiciela, Apostołowie mieli nieść aż po krańce świata.
Pomóż w rozwoju naszego portalu