Reklama

Śpieszmy się kochać ludzi...

Niedziela Ogólnopolska 44/2011, str. 15

Archiwum prywatne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W okolicach 1 listopada powiedzenie: „Ojczyzna to ziemia i groby” ma dla mnie głęboki sens. Wtedy szczególnie o nim pamiętam, idąc na którykolwiek cmentarz, nawet jeśli nie spoczywają na nim moim najbliżsi. Pamiętam też słowa Adama Mickiewicza: „Jeśli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie!”. Idąc więc na cmentarz, chcę oddać hołd, cześć i szacunek tym, którym wiele zawdzięczamy, a których już z nami nie ma. Wspominam tych, którzy dali nam życie i wolność. Z rodziną bardzo chętnie odwiedzam miejsca, gdzie mogę oddać cześć osobom pomordowanym podczas niemieckiej i sowieckiej okupacji. To są groby osób najczęściej nieznanych. Możemy zmówić za nich modlitwę i podziękować za bohaterstwo i oddanie. Przecież przelali za nas krew, czyli zapłacili najwyższą cenę...
Drugi aspekt tych dni ma charakter duchowy. Gdybym był małej wiary, szedłbym przez cmentarz i rozpaczał. Tylu ludzi nie potrafi się pogodzić ze stratą najbliższych albo z tym, że życie przemija, a świat ucieka do przodu. Uroczystość Wszystkich Świętych jest zatem okazją, by w zagonionym świecie, gdy nie mamy czasu nawet na fizyczne ćwiczenia poprawiające naszą kondycję, pozwolić sobie na luksus głębszej refleksji. To bardzo dużo! Możemy pomyśleć o tym, co po nas... Ale też o tych, którzy odeszli, a są obecni w jakiś sposób wokół. Jeśli nie będziemy się za nich modlić, być może pozbawieni będą niezbędnej pomocy. Jesteśmy im to winni!
Kiedy byłem młodszy, późnym wieczorem lubiłem chodzić (tak dodatkowo, po raz drugi) na warszawskie Powązki. Miałem wrażenie, że nawet ci mniej wierzący odczuwali wtedy majestat śmierci i stawali się bliżsi tajemnic życia i śmierci. Pora roku nastraja w tych dniach do refleksji, a nie do radości, co może zdumiewać w czasach, kiedy świat zachęca do czerpania z życia pełnymi garściami.
Osobiście cieszę się też, że media w tych dniach stają się bardziej łagodne i refleksyjne. Wszyscy przemawiają jakby bardziej ludzkim głosem. Telewizja pokazuje to, co naprawdę ważne. Do radia dzwonią ludzie, którzy nieraz ze łzami wspominają konkretne dobro, jakiego doznali za sprawą innych ludzi. Czasami bijąc się w piersi, że być może za mało dobra okazali innym, a teraz jest dobry moment, by choćby przez modlitwę nadrabiać stracony czas.
Tak… lubię i cenię sobie te listopadowe dwa dni. Tak pełne zadumy i nadziei i tak bardzo jeszcze nieujarzmione przez komercję. Warto to docenić…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Prof. A. Nowak wystosował oświadczenie ws. ataków na K. Nawrockiego

2025-05-28 10:31

[ TEMATY ]

oświadczenie

oszczerstwa

Karol Nawrocki

Prof. Andrzej Nowak

PAP/Wojtek Jargiło

Specjalne oświadczenie w sprawie ataków na Karola Nawrockiego opublikował prof. Andrzej Nowak z obywatelskiego komitetu poparcia. To odpowiedź na wezwanie do wycofania przez niego poparcia dla prezesa IPN. - czytamy na stronie Radia Maryja.

„Wyniki pierwszej tury wyborów przywróciły nadzieję, że kłamstwo, oszczerstwo, kampania oparta wyłącznie na nienawiści – nie przynosi triumfu tym, którzy nadużywają państwowej władzy…” Chciałbym móc powtórzyć te słowa pod drugiej turze wyborów – podkreślił prof. Andrzej Nowak.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: Jerozolima ma wymiar duchowy i teologiczny

2025-05-29 13:08

Adobe Stock

„Dla uczniów każde miejsce będzie Jerozolimą, będzie miejscem, gdzie podobnie jak ich Mistrz, będą wezwani do oddania życia. I podobnie jak ich Mistrz, doświadczą, że także dla nich Jerozolima będzie bramą, otwartą bramą, przez którą będą mogli powrócić do Ojca” - stwierdza kard. Pierbattista Pizzaballa OFM. Łaciński patriarcha Jerozolimy skomentował fragment Ewangelii (Łk 24,46-53) czytany w obchodzoną w tym roku 1 czerwca uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego.

Ewangelia św. Łukasza ponownie interpretuje ziemskie dzieje Jezusa, traktując je jako jedną wielką drogę, która ma określony cel, którym jest Jerozolima. Jest to cel fizyczny, ale przede wszystkim duchowy i teologiczny: Jerozolima jest miejscem, do którego się wstępuje, żeby oddawać cześć Bogu. Natomiast Jezus, po przybyciu do Jerozolimy, złoży Ojcu prawdziwą ofiarę, swoje życie, ofiarowane jako dar miłości dla zbawienia wszystkich. Z powodu grzechu człowieka ofiara ta będzie krwawa i przybierze formę bolesnej śmierci na krzyżu. Droga Jezusa ku Jerozolimie prowadzi Go do tego kroku, którego Jezus jest w pełni świadomy i aby stawić mu czoła, Jego twarz staje się wyrazistsza i podejmuje stanowczą decyzję, że pójdzie aż do końca (Łk 9,51).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję