Reklama

Gębice

Nieznany Niepokalanów na b. niemieckiej ziemi

Niedziela Ogólnopolska 41/2011, str. 26

Ks. Adrian Put

We Mszy św. koncelebrowanej uczestniczyło wielu kapłanów

We Mszy św. koncelebrowanej uczestniczyło wielu kapłanów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W miejscowości Gębice k. Gubina, na terenie diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, 24 września odbyła się uroczystość, która symbolicznie zamknęła obchody Roku Kolbiańskiego w Polsce. Tego samego dnia w 1939 r. do Stalagu III B Amtitz (Gębice), leżącego do 1945 r. w Rzeszy, został przewieziony św. Maksymilian Maria Kolbe.
Gębickie uroczystości zgromadziły kilka tysięcy osób. Wspólnej modlitwie przewodniczył biskup zielonogórsko-gorzowski Stefan Regmunt wraz z biskupami Adamem Dyczkowskim, Pawłem Sochą oraz Błażejem Kruszyłowiczem. We Mszy św. koncelebrowanej uczestniczyło także wielu kapłanów. W słowie powitalnym bp Stefan Regmunt wyjaśnił sens spotkania na terenie dawnego obozu niemieckiego: - Mamy tu, na naszej ziemi, szczególną relikwię. To miejsce, gdzie był przetrzymywany i cierpiał św. Maksymilian Kolbe. To tutaj, w miejscu, gdzie wtedy były Niemcy, św. Maksymilian wypowiedział słowa, które okazały się proroctwem: „Drogie dzieci, zobaczycie, jeszcze tutaj będzie Polska”.
Kaznodzieją na polu gębickim był redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela” ks. inf. Ireneusz Skubiś, który m.in. powiedział: - Ojciec Maksymilian w tamtych czasach był mężem opatrznościowym. W czasie wojny uczył, jak przez Maryję zaufać Bogu. Ks. inf. Skubiś starał się także przez pryzmat osoby św. Maksymiliana odczytywać czasy, w których przyszło nam żyć. Podkreślił: - Trzeba dobrze rozróżniać, kto jest kim, komu na czym zależy. Trzeba szukać tego, co służy Polsce. Musimy bronić tego, co polskie. Kaznodzieja wskazał na Kościół jako na strażnika tych wartości, za które oddał życie św. Maksymilian. - Kościół stoi na straży wartości podstawowych: stoi na straży życia i stoi na straży rodziny - powiedział.
Na co dzień gębickie pole w niczym nie przypomina obozowej przeszłości. Jedynie pomnik upamiętnia cierpienia Polaków. Samo miejsce nie istnieje także w świadomości mieszkańców ziemi lubuskiej. Ten szczególny dzień modlitwy pomoże zapewne uświadomić sobie, że obok Oświęcimia także Gębice były miejscem cierpienia polskiego Męczennika i jego apostolskiej działalności.
19 września 1939 r. do Niepokalanowa przybyli Niemcy i nakazali ewakuację zakonników. Kilkudziesięciu franciszkanów wraz ze św. Maksymilianem wyruszyło piechotą w stronę szosy Poznań - Warszawa. Tu zostali załadowani do ciężarówek i przewiezieni do Rawy Mazowieckiej. Dzień później przybyli do Częstochowy, gdzie kazano im wsiąść do wagonów towarowych. 21 września dojechali do obozu Lamsdorf (obecnie Łambinowice) i tam pozostali dwa dni. Następnie znów kazano im udać się w stronę stacji. Blisko 600 więźniów ze śpiewem „Serdeczna Matko” wyruszyło przez Opole, Wrocław i Legnicę w nieznane. W niedzielę 24 września transport dotarł do Amtitz (Gębice).
Obóz przeznaczony dla 12 tys. więźniów był otoczony drutem kolczastym. Zakonników Niemcy powitali słowami: „Oto idą franciszkanie, polscy bandyci ukrywający się pod religijnymi habitami”. Jeszcze tego samego wieczoru o. Kolbe poszedł do Niemców, aby sprostować to oszczerstwo. Życie w obozie było ciężkie. Więźniowie spali na słomie pod namiotami. Wielu nie miało ciepłej odzieży. W obozie pojawiły się insekty. Za drobne przewinienia zdarzały się brutalne pobicia.
W październiku franciszkanie ulepili z gliny figurę Niepokalanej i ustawili ją na środku namiotu. Inni więźniowie przychodzili do zakonników, aby się modlić i korzystać z sakramentu spowiedzi. Franciszkanie także tu głosili chwałę Niepokalanej. W gębickim namiocie obozowym stworzyli swoisty klasztor i jednocześnie sanktuarium Niepokalanej. Później i w innych namiotach było słychać modlitwy i śpiewy. Choć tylko przez miesiąc, ale zakonnikom udało się stworzyć taki mały Niepokalanów. Nawet Niemcy zauważyli przedziwny spokój i porządek wśród uwięzionych.
9 listopada zakonnicy zostali przewiezieni do obozu w Schildberg (Ostrzeszów), zaś 8 grudnia pozwolono im wrócić do Niepokalanowa. Tak zakończyło się pierwsze uwięzienie św. Maksymiliana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lubelskie: Szczątki najprawdopodobniej polskiej rakiety znaleziono w Choinach

2025-09-19 08:24

[ TEMATY ]

rakieta

lubelszczyzna

dron

PAP/Wojtek Jargiło

Szczątki najprawdopodobniej polskiej rakiety odnaleziono w miejscowości Choiny na Lubelszczyźnie – poinformowała w piątek rano Żandarmeria Wojskowa. Na miejscu pracują służby.

– Szczątki rakiety spadły na pole, teren niezamieszkany, z dala od zabudowań i nikomu nic się nie stało – powiedział PAP rzecznik prasowy Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Lublinie mjr Damian Stanula.
CZYTAJ DALEJ

Straż Graniczna: Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski przelot nad Morzem Bałtyckim

2025-09-19 18:55

[ TEMATY ]

naruszenie polskiej przestrzeni

Adobe Stock

Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski przelot nad platformą Petrobalticu na Morzu Bałtyckim. Naruszona została strefa bezpieczeństwa platformy. Powiadomione zostały Siły Zbrojne RP i inne służby - czytamy na portalu X.

Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski przelot nad platformą Petrobalticu na Morzu Bałtyckim. Naruszona została strefa bezpieczeństwa platformy. Powiadomione zostały Siły Zbrojne RP i inne służby.#MorskiOddziałSG
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: Jesteście windą, która wznosi naszą Archidiecezję na wyższy poziom, czyli bliżej Nieba

2025-09-19 19:24

ks. Łukasz Romańczuk

Kapłani Archidiecezji Wrocławskiej

Kapłani Archidiecezji Wrocławskiej

Metropolita wrocławski przewodniczył Eucharystii na Jasnej Górze podczas Archidiecezjalnej Pielgrzymki Duchowieństwa i wiernych Archidiecezji Wrocławskiej. Podczas homilii, podkreślił, że logika Bożego działania różni się od ludzkich oczekiwań, a spotkanie z Bogiem wymaga wrażliwości i prostoty serca.

Zanim rozpoczęła się Eucharystia wierni mieli możliwość przygotowania do Mszy świętej, które poprowadził ks. Arkadiusz Krziżok z Wydziału Duszpasterskiego Archidiecezji Wrocławskiej, a wszystkim obecnych przywitał reprezentant ojców paulinów. Rozpoczynając homilię, arcybiskup Józef Kupny, zaznaczył, że Pismo Święte jest wciąż aktualne– Słowo Boże nie jest pamiętnikiem, ale jest wiecznie żywe i tak, jak Pan Bóg działał dwadzieścia wieków temu, tak samo działa i dziś – podkreślił hierarcha, zwracając uwagę na szczególną rolę Maryi: – Matka Boża nie tylko pomaga w przyjmowaniu słowa Bożego, ale podpowiada, jak nadać kształt słowu, które słuchamy czy czytamy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję