W Ziemi Świętej na Górze Błogosławieństw stoi od wielu wieków sanktuarium. Kopulasta wieża zbudowana na bazie ośmiokąta jest rozświetlana promieniami słońca, które padają na ołtarz umieszczony w centrum świątyni. Zanim jednak dotkną mensy ołtarzowej, wcześniej muszą przejść przez osiem okien, których witraże rysują napisy ewangelicznych błogosławieństw. Kosmiczne słońce maluje kamienny ołtarz. Ale i słoneczna Eucharystia karmi stworzony kosmos Chlebem Życia i Słowem świętych Błogosławieństw.
W Katechizmie Kościoła Katolickiego widnieją słowa: "Błogosławieństwa odzwierciedlają oblicze Jezusa Chrystusa i opisują Jego miłość; wyrażają powołanie wiernych włączonych w chwałę Jego Męki i Zmartwychwstania; wyjaśniają charakterystyczne działania i postawy życia chrześcijańskiego; są paradoksalnymi obietnicami, które podtrzymują nadzieję w trudnościach; zapowiadają dobrodziejstwa i nagrodę, które w sposób ukryty są już udzielane uczniom; zostają zapoczątkowane w życiu Najświętszej Maryi Dziewicy i wszystkich świętych" (nr 1717).
Ile jeszcze czasu trzeba czekać, aby prawa ustalane przez ludzi nareszcie zabezpieczyły ukazywane wartości przez te błogosławieństwa. Jak długo człowiek będzie przedkładał bogactwo, zabawę i pyszną wojnę nad szacunkiem, troską i pokojem. W ilu miejscach na świecie będzie jeszcze na drogach wychowania używany bat obojętności i ręka niesprawiedliwej karności. Kiedy wreszcie moc ośmiu błogosławieństw zagości pod strzechą ludzkiej cywilizacji i uczyni ją cywilizacją miłości i bezpieczeństwa, radości i spokoju?
Pomóż w rozwoju naszego portalu