Reklama

Jan Paweł II

16 października 1978 - dzień, który zapisał się w pamięci i sercach

16 października 1978 r. o godz. 18.18 nad Kaplicą Sykstyńską uniósł się biały dym. Nieco ponad godzinę wcześniej kard. Karol Wojtyła w „Dzienniku czynności biskupich” zanotował: „Około godz. 17.15 – Jan Paweł II”. Jak wydarzenie sprzed 45 lat zapisało się w pamięci tych, którzy na różnych etapach życia towarzyszyli Papieżowi Polakowi?

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Arturo Mari / Biały Kruk

Św. Jan Paweł II – największy z rodu Polaków

Św. Jan Paweł II – największy z rodu Polaków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Danuta Rybicka, ks. inf. Bronisław Fidelus, abp Marek Jędraszewski i kard. Stanisław Dziwisz. Różne doświadczenia osoby kard. Karola Wojtyły, ale wspólne wspomnienie – 16 października 1978 r. Dnia, który zapisał się nie tylko w ich pamięci, ale przede wszystkim w historii Kościoła i Polski.

„Niech się ksiądz nie wygłupia”

Reklama

O wyborze metropolity krakowskiego na papieża ks. Fidelus dowiedział się od ks. prof. Tadeusza Pieronka, późniejszego biskupa pomocniczego diecezji sosnowieckiej i sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski. – Słuchał włoskiego radia i zadzwonił: „Bronek, Karol Wojtyła papieżem”. Zaraz odłożył słuchawkę, bo dzwonił też przecież do innych – wspomina pamiętny 16 października 1978 roku ks. inf. Fidelus, dodając, że zaraz potem postanowił zadzwonić do bazyliki Mariackiej, gdzie właśnie trwał różaniec, żeby pomodlić się również za nowo wybranego następcę św. Piotra. Odebrała siostra zakonna, która pełniła dyżur w zakrystii. Znając żartobliwą naturę ks. Bronisława, zaśmiała się tylko, mówiąc: „Niech się ksiądz nie wygłupia” i położyła słuchawkę. – Odczekałem 2 czy 3 minuty i zadzwoniłem znowu – opowiada z uśmiechem kapłan. Dopiero wtedy siostra uwierzyła i przekazała natychmiast informację księdzu prowadzącemu modlitwę w bazylice. Tam też odbyła się pierwsza w Krakowie Msza św. za Ojca Świętego, której przewodniczył bp Smoleński. W stolicy Małopolski zapanował prawdziwy szał radości. Rozdzwoniły się dzwony. Co ciekawe, słynny dzwon „Zygmunt” wyprzedzony został przez… dzwony kościoła Mariackiego. – Kościelny wybiegł w tej euforii na miasto i nie miał kto otworzyć katedry – tłumaczy, śmiejąc się ks. Infułat. On sam spędził tę noc na ul. Franciszkańskiej 3, która pozostawała cały czas otwarta, aby każdy mógł zobaczyć miejsce, w którym tyle lat mieszkał nowy papież.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wujek pozostaje Wujkiem

Kiedy państwo Rybiccy dowiedzieli się o wyborze kard. Karola Wojtyły na papieża, zareagowali… płaczem. – Po chwili zapytaliśmy się samych siebie, dlaczego właściwie my płaczemy, przecież powinniśmy się cieszyć. Wydawało nam się wtedy, że stracimy Wujka – wspomina pani Danuta. Mimo że ówczesne komunistyczne władze uniemożliwiły polonistce wyjazd na inaugurację pontyfikatu Jana Pawła II, 16 października nie zmienił relacji, nawiązanej w Krakowie i stał się początkiem wielu niezapomnianych spotkań już w Watykanie, a przede wszystkim korespondencji, która trwała aż do ostatnich dni papieża Polaka.

Polacco

Reklama

Kiedy znad Kaplicy Sykstyńskiej uniósł się biały dym, młody ks. Marek przypadkiem znalazł się w samym centrum wydarzeń. – Byłem na tym placu razem z moimi przyjaciółmi, świeckimi, którzy przyjechali z Polski. Tuż przed momentem, kiedy rozdzwoniły się dzwony ogłaszające wybór nowego papieża, skończyła się Msza św. na inaugurację Uniwersytetu Gregoriańskiego, którego byłem studentem, więc prawdę powiedziawszy wszyscy jej uczestnicy z kościoła znajdującego się w samym centrum Rzymu, niedaleko Panteonu, włączyli się w ogromne potoki ludzi, które płynęły w stronę placu św. Piotra – wspomina ten dzień metropolita krakowski. – Przeżywaliśmy całą niezwykłą dramaturgię tego wieczoru. Począwszy od entuzjazmu, że jest papież, potem ogromnej konsternacji, kiedy padło nazwisko. W większości nikt nie wiedział, kto to jest. Dopiero gdy kard. Felici zszedł z balkonu, ta konsternacja była przezwyciężana przez słowo przekazywane sobie z ust do ust – polacco, Polak – tłumaczy arcybiskup.

„Serce mi zadrżało”

Ks. Stanisław Dziwisz, gdy kard. Felici wyszedł do zebranych, znajdował się przy jednej z fontann na placu św. Piotra. – Jak powiedział pierwsze słowo „Carolum”, to mi serce zadrżało, chociaż ta myśl, że może być kardynał krakowski, krążyła bardzo mocno. Dowodem na to jest „L’Osservatore Romano”. Zanim papież ukazał się na balkonie, to już na placu rozprowadzano numer z jego życiorysem. To znaczy, że byli przygotowani na tę ewentualność – wspomina metropolita krakowski senior.

Sekretarz kard. Wojtyły nie spodziewał się, że będzie towarzyszył nowemu papieżowi w Watykanie. Szybko jednak okazało się, że życzeniem Ojca Świętego jest, aby ks. Stanisław pozostał nadal u jego boku jako najbliższy współpracownik. Pierwsze spotkanie odbyło się jeszcze 16 października 1978 r. – Papież wstał. Przywitał się bardzo serdecznie i pamiętam do dziś słowa, które powiedział do mnie i ten wyraz twarzy: „Ale dali szkoły” – opowiada kardynał.

2023-10-16 19:58

Oceń: +11 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jan Paweł II do rodaków

Ziemia i ten, który ją uprawia, jego praca, stają się szczególnym obrazem Boga i kluczem do zrozumienia Jego królestwa. I to jest także potwierdzeniem pośrednim, ale ogromnie głębokim, godności pracy na roli. (...) Wiele zniekształceń życia wiejskiego znajduje swe źródło w podrzędnym statusie rolnika jako pracownika i jako obywatela. Dlatego też model chłopa, lub chłopa-robotnika pracującego z małym skutkiem a ponad siły, winien być zastąpiony modelem wydajnego i niezależnego producenta, świadomego i umiejącego korzystać, nie gorzej niż inni, z dóbr kultury, i zdolnego do jej pomnażania. (Tarnów, 10 czerwca 1987 r.)
CZYTAJ DALEJ

Egipt: historyczny klasztor św. Katarzyny na Synaju przechodzi na własność państwa

2025-05-30 16:08

[ TEMATY ]

Egipt

św. Katarzyna

klasztor

Synaj

wikipedia/Berthold Werner

Klasztor Świętej Katarzyny znajdujący się u stóp Góry Świętej Katarzyny i góry Synaj, na półwyspie Syna.

Klasztor Świętej Katarzyny znajdujący się u stóp Góry Świętej Katarzyny i góry Synaj, na półwyspie Syna.

Po 15 wiekach niezależnego istnienia prawosławny klasztor św. Katarzyny na półwyspie Synaj, mający status autonomicznego Kościoła prawosławnego, staje się własnością państwa egipskiego. Taką decyzję wydał 28 maja sąd w Ismailiji, co oznacza w istocie skonfiskowanie przez władze państwowe ogromnego bogactwa materialnego i duchowego tego obiektu: prastarych ikon, rękopisów, starodruków, bibliotek i innych dóbr, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Klasztor św. Katarzyny powstał około 530 roku na rozkaz cesarza bizantyjskiego Justyniana I, choć pierwszą kaplicę wzniesiono tam na początku IV wieku na polecenie cesarzowej Heleny (zmarłej około 328-330 roku) i jest najstarszym, działającym do dzisiaj. monasterem chrześcijańskim na świecie. Znajduje się w wąskiej dolinie Wadi al-Dajr na południu Synaju w miejscu, w którym tradycja biblijna umiejscowiła krzak gorejący, z którego Bóg przemawiał do Mojżesza (Wj 3, 1-6), a w pobliżu wznosi się góra Synaj, zwana też Górą Mojżesza, gdzie miał on otrzymać od Boga tablice Dekalogu. Obiekt, otoczony wysokim na 12-15 metrów i grubym na ponad półtora metra murem obronnym, jest położony na wysokości 1570 m npm.
CZYTAJ DALEJ

Braniewo: beatyfikacja Sióstr Katarzynek, pierwsza beatyfikacja na Warmii

2025-05-30 22:39

[ TEMATY ]

beatyfikacja

siostry katarzynki

Zgromadzenie św. Katarzyny

W sobotę 31 maja w Braniewie odbędzie się beatyfikacja Siostry Krzysztofy Klomfass i 14 Towarzyszek - Męczennic II Wojny Światowej ze Zgromadzenia Sióstr Świętej Katarzyny. Liturgii będzie przewodniczył kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych. W wydarzeniu uczestniczyć będzie kilka tysięcy wiernych.

Już w piątek 30 maja, w ramach Duchowego Przygotowania do Beatyfikacji, w kościele pw. św. Antoniego w Braniewie o godz. 17 odbędzie się nabożeństwo majowe a następnie Msza św. z kazaniem. O godz. 18.15 rozpocznie się czuwanie modlitewne z Maryją i Siostrami Męczenniczkami zakończone Apelem Maryjnym o godz. 19.30.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję