Reklama

Daj mi duszę twoją…

Niedziela Ogólnopolska 38/2011, str. 31

Ewa Polak-Pałkiewicz
Publicystka, autorka wywiadu rzeki z Janem Olszewskim pt. „Prosto w oczy” oraz tomu publicystyki „Kobieta z twarzą”

Ewa Polak-Pałkiewicz<br>Publicystka, autorka wywiadu rzeki z Janem Olszewskim pt. „Prosto w oczy” oraz tomu publicystyki „Kobieta z twarzą”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co jest największym skarbem człowieka? Dziś uważa się powszechnie, że jeśli nawet nie powodzenie i pieniądze, to szczęśliwa rodzina i „zdrówko”. Tego sobie najczęściej życzą katolicy. O skarbie największym i nieprzemijającym, jakim jest życie wieczne, perspektywa spotkania się z Bogiem w Niebie, już się prawie nie wspomina. Wyjątkiem są chwile umierania w obecności księdza. Wiele mówiło się w tym roku o Fryderyku Chopinie. Niezwykle jednak mało o tym, jak ten artysta za życia porwany przez zakochany w nim świat, rozpoznał ów skarb na łożu śmierci. Świadectwo nawrócenia kompozytora pozostawił przyjaciel z jego lat dziecięcych - ks. Aleksander Jełowicki, zmartwychwstaniec z Misji Polskiej w Paryżu, w liście do Ksawery Grocholskiej.
„...Zawsze słodki i miły, i dowcipem wrzący, a czuły ponad miarę, zdawał się już mało należeć do ziemi. Ale, niestety, o Niebie nie myślał. Miał on niewielu dobrych przyjaciół, a złych, tj. bez wiary, bardzo wielu… Pobożność, którą z łona matki Polki był wyssał, była mu już tylko rodzinnym wspomnieniem. A bezbożność towarzyszów i towarzyszek jego lat ostatnich wsiąkała coraz bardziej w chwytny umysł jego i na duszy jego jak chmura ołowiana osiadła zwątpieniem. I tylko już mocą wykwintnej przyzwoitości jego się stawało, że się nie naśmiewał głośno z rzeczy świętych, że jeszcze nie szydził. W takim to opłakanym stanie schwyciła go śmiertelna piersiowa choroba”.
Ks. Jełowicki, człowiek wielkiej duchowej kultury i ogromnego taktu, a przy tym serdeczny i czuły, prawdziwy Kresowiak, próbował ze wszech sił nakłonić przyjaciela do przygotowania się na śmierć, zachęcał do spowiedzi. Chopin, odznaczający się wielką delikatnością uczuć, nieporadnie się usprawiedliwiał, że choć nie wyklucza otwarcia serca w intymnej rozmowie, to nie widzi szansy powrotu do wiary, od sakramentów jest daleki („już ich nie rozumiem po twojemu”). Ksiądz nie dawał za wygraną, nawet gdy zamykano przed nim drzwi pokoju umierającego. Modlił się tym gorliwiej. Zanim nastąpiła decydująca rozmowa z Chopinem, leżał krzyżem całą noc. „Nazajutrz przypadł dzień śp. Edwarda, patrona ukochanego brata mojego. Ofiarując za jego duszę Mszę świętą, tak prosiłem Boga: «O Boże, litości! Jeżeli dusza brata mego Edwarda miłą jest Tobie, daj mi dzisiaj duszę Fryderyka!». Więc ze zdwojoną troską szedłem do Chopina. Zastałem go u śniadania, do którego gdy mię prosił, ja rzekłem: «Przyjacielu mój kochany, dziś są imieniny mego brata Edwarda (...). W dzień mego brata daj mi wiązanie». «Dam ci, co zechcesz», odpowiedział Chopin, a ja odrzekłem: «Daj mi duszę twoją!». «Rozumiem cię, weź ją!», odpowiedział Chopin i usiadł na łóżku. Wtedy radość niewymowna, ale i trwoga ogarnęły mię. Jakżeż wziąć tę miłą duszę, by ją oddać Bogu? Padłem na kolana, a i w sercu moim zawołałem do Pana: «Bierz ją sam!». I podałem Chopinowi Pana Jezusa ukrzyżowanego, składając Go w milczeniu na jego dwie ręce. I z obu oczu trysnęły mu łzy.
«Czy wierzysz?», zapytałem. Odpowiedział: «Wierzę». «Jak cię matka nauczyła?». Odpowiedział: «Jak mię nauczyła matka!». I wpatrując się w Pana Jezusa ukrzyżowanego, w potoku łez swoich odbył spowiedź świętą. I tuż przyjął wiatyk i Ostatnie Pomazanie, o które sam prosił... Od tej chwili przemieniony łaską Bożą, owszem, samym Bogiem, stał się jakoby innym człowiekiem”.
Ten cudowny dialog ludzi, którzy rozumieli się bez słów i każdy z nich chciał drugiemu „nieba przychylić”, ale ostatecznie, dzięki wytrwałej modlitwie, zwyciężył Bóg, pokazuje, jak otwiera się horyzont wieczności w myśleniu człowieka, gdy kapłani nie wahają się mówić prawdy. „Bezbożność (…) jak chmura ołowiana osiadła zwątpieniem…”. Zmorą dzisiejszego czasu jest to, że ludzie nie potrafią już szczerze wierzyć w życie wieczne, w zmartwychwstanie, w Chrystusa, który jest nie tylko miłosiernym Bogiem, ale sprawiedliwym Sędzią. W Dniu Sądu ukaże z przerażającą wyrazistością każdy fragment życia, każdą myśl i każdy nasz czyn, i wyda wyrok. Dzisiaj słyszymy, ponad miarę często, słowa, które uspokajają i usypiają naszą czujność: bądź dobry dla bliźniego, ale musisz się przede wszystkim sam dobrze czuć. Bądź szczęśliwy tu, na ziemi, to ci się należy, właśnie na tym polega miłość Boga. Jakże rzadko słyszymy: Pamiętaj o wieczności, pamiętaj, że życie to tylko krótka chwila.
„Tegoż dnia poczęło się konanie Chopina” - wspomina na końcu listu spowiednik Fryderyka. „W samym skonaniu jeszcze raz powtórzył Najsłodsze Imiona: Jezus, Maria, Józef, przycisnął krzyż do ust i do serca swego i ostatnim tchnieniem wymówił te słowa: «Jestem już u źródła szczęścia!...». I skonał. Tak umarł Chopin. Módlcie się za nim, ażeby żył wiecznie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Krzysztof Wons do księży: Letnie serce potrafi śmiertelnie zasnąć

2025-12-19 07:34

[ TEMATY ]

rekolekcje

Kard. Grzegorz Ryś

Ks. Krzysztof Wons SDS

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Ks. Krzysztof Wons SDS

Ks. Krzysztof Wons SDS

– Letnie serce potrafi śmiertelnie zasnąć – mówił ks. Krzysztof Wons SDS podczas ostatniego dnia rekolekcji w Sanktuarium św. Jana Pawła II, na które kard. Grzegorz Ryś zaprosił księży Archidiecezji Krakowskiej przed swoim ingresem do katedry na Wawelu.

Na początku ostatniego dnia rekolekcji przed ingresem kard. Grzegorz Ryś powitał wszystkich księży zgromadzonych w Sanktuarium św. Jana Pawła II. Zapowiedział, że nauka rekolekcyjna będzie przygotowaniem do sakramentu pojednania i pokuty, a spotkanie stanie się również okazją do przekazania jałmużny na potrzeby mieszkańców Lwowa i Zaporoża.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Dzieciątka Jezus

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

Dzieciątko Jezus

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna odmawiana przed Świętami, może pomóc nam lepiej przygotować się na ten wyjątkowy czas Bożego Narodzenia. Niech tegoroczne świętowanie będzie wypełnione Bożą Miłością. Nowennę do Dzieciątka Jezus odmawiamy przed uroczystością (16-24 grudnia) lub w okresie Bożego Narodzenia.

Przyjdź, Panie Jezu
CZYTAJ DALEJ

Teologowie z KUL reagują na zarzuty w sprawie Chanuki

2025-12-19 17:14

[ TEMATY ]

KUL

teolog

chanukowa świeca

pixabay.com/

świace chanukowe

świace chanukowe

Chrześcijaństwo bez judaizmu nie istnieje, a współczesny antysemityzm nosi znamiona dawno potępionej herezji - piszą członkowie Koła Naukowego Teologów KUL w nowym stanowisku dotyczącym dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Autorzy dokumentu, powołując się na nauczanie Soboru Watykańskiego II, podkreślają, że dialog z Żydami nie jest opcją fakultatywną, lecz koniecznością dla duchowego zdrowia Kościoła. Poruszono także kwestie stosunku katolików do święta Chanuki oraz literatury talmudycznej, przestrzegając jednocześnie przed postawą „ciasnego symetryzmu” w relacjach międzyreligijnych.

- W odpowiedzi na list otwarty przeciwko rokrocznemu obchodzeniu żydowskiego święta Chanuki na KUL, jako teolodzy postanowiliśmy dokonać przypomnienia katolickiego nauczania i optyki na temat dialogu z judaizmem. Nie robimy tego w duchu kontrreformacyjnym czy konfrontacyjnym, ale po to, by w osobach niemających jakiejś pogłębionej wiedzy w tym temacie rozwiać wątpliwości, jak na to zagadnienie patrzy cały Kościół, z Żyjącym Piotrem na czele. Tak, by nikt nie wziął za nauczanie Kościoła pewnych osobistych wątpliwości czy uprzedzeń takiej, czy innej grupy osób. Jest to wyraz naszej misji kroczenia, jako teolodzy, ramię w ramię z Kościołem, w charakterze uczniów, a nie recenzentów - mówi KAI ks. dr Karol Godlewski z KUL.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję