Reklama

Polska piłka stoi przed ogromną szansą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

GRZEGORZ SOWA: - To był dla Pana dość nietypowy sezon. Z Birmingham FC sięgnął pan po Football League Cup, a jednocześnie spadł z tym samy zespołem z Premier League. Jak to się stało?

ALEXANDER MCLEISH: - Czasami takie sytuacje w futbolu mają miejsce. Grasz lepiej w pucharach, a gorzej w lidze. Takie jest życie: raz na wozie, raz pod wozem (Some you win, some you lose). Życie nie składa się tylko z dobrych momentów. Czasami trzeba przełknąć gorycz porażki.

- Pokonać w finale Pucharu Ligi Angielskiej Arsenal Londyn naszpikowany gwiazdami to jednak wielka sztuka. Rozegraliście bardzo dobry mecz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Tak, to prawda. Tego dnia moja drużyna wzniosła się na szczyt swoich możliwości. Było to bardzo dobre spotkanie.

- Od 17 czerwca br. jest pan nowym trenerem klubu Aston Villa. Od tego czasu zaszło kilka zmian w zespole Lwów. Do Manchesteru United odszedł znakomity pomocnik Ashley Young. Czy nie żałuje pan straty tak dobrego piłkarza?

- Cóż mogę na to poradzić? Ashley Young to bardzo dobry piłkarz, lecz ja patrzę w przyszłość z pozytywnym nastawieniem. Jestem pewien, że na jego miejsce znajdę kilku młodych, dobrze rokujących piłkarzy.

Reklama

- Co sądzi Pan o polskiej piłce?

- W swoim dorobku macie kilka znaczących piłkarskich sukcesów. W przyszłym roku jesteście współorganizatorami Euro 2012. Ja już się cieszę na to wielkie piłkarskie święto. Widziałem wasze stadiony. Są przepiękne. To dla waszego kraju ogromna szansa, której nie możecie zmarnować. Polska piłka stoi przed ogromną szansą na duży krok do przodu. Z lepszą infrastrukturą pojawią się nowe perspektywy rozwoju dla waszego futbolu. Trzymam za was kciuki!

- Już od 15 lat polski zespół nie zagrał w elitarnej Champions League. Czy sądzi pan, że niedługo to się zmieni i polska drużyna zakwalifikuje się wreszcie do Ligi Mistrzów?

- W piłce nożnej takie cykle zdarzają się bardzo często. Czasami brakuje szczęścia, czasem umiejętności. Sądzę jednak, że w waszym przypadku ten cykl zostanie niedługo przełamany.

- Czy kojarzy pan jakiegoś polskiego piłkarza?

- Oczywiście, macie wielu znakomitych piłkarzy. Jednak mi najbardziej do gustu przypadła gra Lewandowskiego z Borusii Dortmund. Imponuje mi jego szybkość. To prawdziwy piłkarski talent.

- Dziękuję za rozmowę i życzę samych sukcesów.

Kontakt: sportowa@niedziela.pl

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Bp Marczak: Tobie, Maryjo, chcemy oddać nasze serca - te gorące, ale i te zimne!

2024-05-12 11:30

YouTube JasnaGóra

- Twoje akademickie dzieci pragną w Twoje ręce, Maryjo, złożyć wszystkie swoje wątpliwości i wahania. Swoją wierność i jej brak. Tobie, Maryjo, chcemy oddać nasze serca, te gorące, ale i te zimne. W Twoje ręce, Maryjo, chcemy złożyć nasze zmartwienia i problemy, trudności i życiowe przeciwności - mówił bp Marczak.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję