Reklama

Smak pielgrzymowania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W lipcu i sierpniu częstochowianie i wszyscy przybywający na Jasną Górę są świadkami wielu pielgrzymek, w różny sposób zdążających do Królowej Polski, z tą największą - Warszawską Pielgrzymką Pieszą, mającą już długą i chlubną tradycję. Pielgrzymka warszawska funkcjonuje bowiem od 1711 r. - w tym roku odbędzie się więc po raz 300.! Nie dotarła na Jasną Górę (chociaż wyszła z Warszawy) tylko raz w swej historii - w 1792 r., kiedy to jej uczestnicy zostali wymordowani przez wojska zaborcze (pielgrzymi zatrzymują się co roku na tzw. modlitwę pielgrzyma przy Grobach Pątniczych 10 km od Świętej Anny pod Przyrowem w kierunku Mstowa), i oficjalnie nie odbyła się w 1920 r. ze względu na sytuację na przedpolach Warszawy. Szła nawet w czasie II wojny światowej - podzielona na małe grupy, po kilka osób. Wielu jej uczestników to ludzie pielgrzymujący nawet po kilkadziesiąt razy.
Oczywiście, bezbożnym komunistom pielgrzymka nigdy się nie podobała - nie podoba im się żadna relacja z Bogiem i każdą chcieliby kontrolować - ale w imię zagwarantowanych konstytucyjnie wolności wyznania nie mogli nie wydać na nią zgody. Toteż ludzie z całej Polski jechali do Warszawy, by stamtąd iść pieszo do Częstochowy. Miłość do Matki Jezusa, naturalna potrzeba niekrycia się ze swoją religijnością, a także chęć zamanifestowania sprzeciwu wobec postawy władz sprawiły, że w latach 80. pielgrzymka warszawska rozrosła się do 70 tys. uczestników, a sama grupa młodzieżowa, tzw. akademicka „Siedemnastka”, liczyła ponad 25 tys. młodych, pogrupowanych kolorami w zależności od diecezji czy miasta.
W 1980 r. szedłem z grupą częstochowskich studentów w grupie błękitno-białej. Oczywiście, pielgrzymka była „naszpikowana” szpiclami, którzy nie tylko przysłuchiwali się konferencjom prowadzonym przez kapłanów, ale także inwigilowali pielgrzymów.
Dziś każdy większy ośrodek duszpasterski w Polsce organizuje pielgrzymki do Częstochowy, a ich forma i charakter są bardzo różnorodne - są pielgrzymki rowerowe, konne, biegowe, autokarowe, jest tzw. turystyka pielgrzymkowa i są to pielgrzymki pokutne, a pielgrzymka warszawska stała się międzynarodowa, wędrują w niej również oficjalnie żołnierze. Poza tym dzięki współczesnym mediom można pielgrzymom cały czas towarzyszyć duchowo, co jest wielkim wsparciem i umocnieniem dla pątników.
Ale zastanówmy się, czym jest pielgrzymka, jakie jest jej zasadnicze przesłanie? Otóż istotą pielgrzymowania jest odniesienie się człowieka do Boga, a więc pielgrzymka jest wyrazem naszej wiary. Gdyby tego nie było, byłaby to zwykła wycieczka, rodzaj zorganizowanego rajdu, zwłaszcza dla ludzi młodych.
Mówimy: „Homo viator” - Człowiek w drodze. Pielgrzymka wyraża więc również najlepiej nasze zdążanie na spotkanie z Bogiem, nasze zmagania z trudną codziennością, nierzadkie rozczarowania, ale i radość z osiągnięcia celu.
Tak jak pierwszej Warszawskiej Pielgrzymce Pieszej towarzyszyła intencja dziękczynna za ocalenie od zarazy, dziesiątkującej mieszkańców Warszawy, tak i dziś pielgrzymi niosą ze sobą najrozmaitsze intencje, zarówno te osobiste, jak i te bardziej ogólne, ujęte w każdorazowym haśle, z jakim pielgrzymki wędrują, oraz przyświecające poszczególnym grupom. Modlitwa poparta ofiarą własnego trudu to szczególnie cenna inicjatywa.
Pielgrzymka jest również znakiem. Przede wszystkim tego, że opowiadamy się za Panem Bogiem, że chcemy Mu ofiarować swój czas i swoje siły. To jak gdyby Janapawłowe „Totus Tuus” - cały Twój. Obolałe nogi z pęcherzami, wyprażoną w skwarze słońca głowę i całe zmęczone ciało każdego wieczoru, szykując się na spoczynek nocny, pielgrzymi ofiarują Panu Bogu. I paradoksalnie - jest w tym tak wiele radości! Właśnie to stanowi smak pielgrzymowania.
Bardzo doceniał pielgrzymowanie jako formę modlitwy Jan Paweł II. Sam zresztą nasiąknięty był duchem pielgrzymowania w latach młodzieńczych, zwłaszcza do Kalwarii Zabrzydowskiej, dokąd udawał się razem ze swoim ojcem. Przybywał też do Częstochowy (w Bibliotece Jasnogórskiej zachowały się jego wpisy jako jasnogórskiego pielgrzyma). Jako kardynał popierał majową pielgrzymkę akademicką, odbywającą się w latach komunistycznych niejako w konspiracji, a swój wielki pontyfikat - jedno wielkie pasmo pielgrzymek do różnych miejsc i różnych ludzi na świecie - rozpoczął od pamiętnej pielgrzymki do Meksyku, pragnąc docenić tych, którzy u Źródła szukają pociechy.
Pielgrzymki to najwspanialsze kwiaty składane co roku Maryi, wyrażające też prośbę, by prowadziła wszystkich do swojego Syna Jezusa Chrystusa. Kwiaty złożone z ludzkich serc, z duchowej i fizycznej młodości, z najlepszych intencji. Dbajmy, by te kwiaty nie usychały, by cieszyły oczy jak najdłużej, a ich piękno inspirowało przez cały kolejny rok. Bo wszyscy potrzebujemy takiej inspiracji, by tworzyć świat wartości chrześcijańskich i nie zapominać, do czego jesteśmy powołani.

Posłuchaj wypowiedzi dnia, komentarza tygodnia oraz rozmowę z Redaktorem Naczelnym

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 11.): Popsuty termometr

2024-05-10 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co zrobić, jeśli nikt nie widzi we mnie dobra? Kto jest w stanie przywrócić mi wiarę w siebie? Jak działa Maryja na serce przygniecione złem? Zapraszamy na jedenasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że Matka Boża z każdego potrafi wykochać dobro.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Nowy diakon w Archidiecezji Wrocławskiej

2024-05-11 12:25

ks. Łukasz romańczuk

diakon Eryk Cichocki

diakon Eryk Cichocki

Eryk Cichocki przyjął dziś w katedrze wrocławskiej święcenia diakonatu. Pochodzący z parafii pw. Narodzenia NMP w Kiełczynie [diecezja świdnicka] przyjął je z rąk bp. Jacka Kicińskiego CMF.

Podczas homilii biskup Jacek zaznaczył, jaka postawa powinna towarzyszyć uczniowi Pana Jezusa. - Bycie uczniem Jezusa to budowanie jedności z Nim na drodze wiary. To codzienne słuchanie Jego słowa i naśladowanie Jego życia. To postawa gotowości pójścia tam, gdzie nas posyła. To wszystko zawarte jest w strukturze powołania, bo Jezus powołał uczniów, aby z Nim byli, słuchali Go i potem ich posyłał - nauczał biskup.

CZYTAJ DALEJ

Śląskie/ Zanieczyszczenie wód głównym problemem po pożarze w Siemianowicach Śląskich

2024-05-11 14:10

PAP/Katarzyna Zaremba

Zanieczyszczenie cieków wodnych chemikaliami to obecnie główny problem po gaszeniu pożaru nielegalnego składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Jakość powietrza nie budzi żadnych zastrzeżeń i przebywanie na otwartej przestrzeni nie stanowi zagrożenia – poinformował wojewoda śląski Marek Wójcik.

Wiceminister klimatu i środowiska Anita Sowińska zapowiedziała zmiany w prawie, które ułatwią ściganie przestępców i zapobieganie powstawaniu nowych składowisk, szczególnie substancji niebezpiecznych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję