Reklama

Czy dojrzały już owoce Synodu?

20. rocznica otwarcia II Polskiego Synodu Plenarnego skłania do postawienia pytań o bilans. Jan Paweł II całym sercem popierał inicjatywę, która miała pomóc Kościołowi w sprostaniu wymogom czasu. Czy zdaliśmy papieski egzamin?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniu 8 czerwca przypada 20. rocznica otwarcia II Polskiego Synodu Plenarnego, którego dokonał Ojciec Święty Jan Paweł II w 1991 r., podczas IV pielgrzymki do Ojczyzny, a 11 czerwca 1999 r. dokonał jego zamknięcia. Przeprowadzenie, zakończenie i uchwalenie postanowień tego Synodu to wielkie wydarzenie w życiu Kościoła, ale równocześnie to początek drogi, na którą Kościół wkroczył, aby sprostać wielorakim potrzebom obecnej rzeczywistości.
Rozpoczynając wielkie przedsięwzięcie w Warszawie, Jan Paweł II życzył, aby przez Synod „odnowił się Kościół na naszej ojczystej ziemi na miarę czasów, ku którym idziemy”. Konferencja Episkopatu Polski po zakończeniu II Polskiego Synodu Plenarnego wydała dokumenty, w których przedstawione zostało nauczanie Kościoła dotyczące następujących zagadnień: 1. Potrzeba i zadania nowej ewangelizacji na przełomie II i III tysiąclecia chrześcijaństwa; 2. Powołanie do życia w małżeństwie i rodzinie; 3. Szkoła i uniwersytet w życiu Kościoła i narodu; 4. Kościół wobec życia społeczno-gospodarczego; 5. Kościół wobec rzeczywistości politycznej; 6. Ewangelizacja kultury i środków społecznego przekazu; 7. Misyjny adwent nowego tysiąclecia; 8. Sól ziemi. Powołanie i posłannictwo świeckich; 9. Kapłaństwo i życie konsekrowane jako wspólnota życia i posługi z Chrystusem; 10. Liturgia Kościoła po Soborze Watykańskim II; 11. Posługa charytatywna Kościoła; 12. Świętość. Dar i zadanie; 13. Duszpasterstwo polskie za granicą; 14. Maryja w tajemnicy Chrystusa i Kościoła.
Pod koniec XX wieku Kościół stanął przed wyzwaniem nowych czasów. Chodziło m.in. o zmiany w dotychczasowych formach duszpasterstwa. Jak można się domyślać, treść dokumentów zawierała odpowiedź na najbardziej palące potrzeby Kościoła. Na początku Synodu zostały powołane Komisje Synodalne, które miały ująć w świetle nauki Soboru najważniejsze problemy Kościoła w Polsce.

Reklama

Na służbę Jego Królestwa

Ojciec Święty bardzo pragnął odnowienia i pogłębienia życia członków Kościoła, dlatego m.in. tak wielkie znaczenie nadawał życiu konsekrowanemu. Jak wiadomo, w Kościele Chrystusowym istnieją różne formy życia konsekrowanego. Życie konsekrowane prowadzą osoby żyjące w instytutach zakonnych, w stowarzyszeniach życia apostolskiego, ale również w instytutach świeckich.
Instytuty świeckie zostały uznane kanonicznie przez papieża Piusa XII konstytucją „Provida Mater Ecclesia” (2 lutego 1947 r.) i są znane w Kościele już od połowy XIX wieku. Bliższe przyjrzenie się temu zagadnieniu ułatwi dokument 9. II Polskiego Synodu Plenarnego - „Kapłaństwo i życie konsekrowane jako wspólnota życia i posługi z Chrystusem”. Ażeby lepiej określić pojęcie „życie konsekrowane”, należy odnieść się do jego opisu zawartego w punkcie 15. tego dokumentu, który stwierdza: „Życie konsekrowane jest uznanym przez Kościół stałym stanem życia, który opiera się na profesji rad ewangelicznych. Stan ten nie dotyczy hierarchicznej struktury Kościoła. Stanowiąc jednak dla Kościoła i w Kościele cenny bodziec do coraz większej wierności Ewangelii, jest integralną częścią jego życia i świętości”. Natomiast w punkcie 16. czytamy: „Istnieją różne formy życia konsekrowanego: w instytutach zakonnych, instytutach świeckich, w stowarzyszeniach życia apostolskiego i innych. Chociaż formy życia konsekrowanego są rozmaite i wciąż mogą powstawać nowe, to niezmienna pozostaje jego istota, wyrażająca się w radykalnym darze z siebie z miłości do Pana Jezusa i na służbę Jego Królestwa”.

Świeccy - jak obudzić śpiącego olbrzyma?

Obecnie interesujemy się życiem konsekrowanym osób świeckich, albowiem - jak wspomniano - jest ono mało znane. W punkcie 19. tego dokumentu czytamy: „Członkowie instytutów świeckich (...) przeżywają swoje oddanie Bogu w świecie poprzez praktykę rad ewangelicznych w kontekście zwyczajnego życia zawodowego, kulturalnego i społeczno-politycznego, aby w jego ramach być zaczynem mądrości i świadkami łaski. Poprzez syntezę świeckości i konsekracji, która jest ich specyficzną cechą, przepajają oni społeczeństwo nowymi energiami Królestwa Chrystusowego i przemieniają je od wewnątrz mocą Błogosławieństw. Dzięki temu instytuty świeckie zapewniają Kościołowi, każdy zgodnie z własnym charakterem, bardziej skuteczną obecność w kontekście życia społecznego”.
Za pontyfikatu naszego Papieża odbyło się wiele różnych synodów biskupów, ale jednym z bardzo ważnych był Synod poświęcony osobom konsekrowanym, który odbył się w Rzymie w dniach 2-29 października 1994 r. Ojcowie synodalni w pełni docenili zadania osób konsekrowanych w Kościele, stwierdzając na zakończenie, że „posługa wobec Ludu Bożego i całego społeczeństwa w różnych dziedzinach ewangelizacji - w duszpasterstwie, oświacie, opiece nad chorymi, ubogimi i opuszczonymi - objawia macierzyńskie oblicze Kościoła”.
Bardzo charakterystyczne dla nauczania Jana Pawła II na temat życia konsekrowanego były jego katechezy środowe, prowadzone w latach 1994-95. Było ich w sumie 19 (od 28 września 1994 r. do 29 marca 1995 r.). Nie można jednak w niewielkim artykule ująć ogromu myśli i wskazówek zawartych w tych katechezach. Można przybliżyć jedynie jedną, bardzo pouczającą i ciekawą katechezę z 5 października 1994 r., w której Ojciec Święty mówił o formach życia konsekrowanego w czasach współczesnych: „Dziś istnieją również w Kościele nowe, widzialne formy stowarzyszeń osób konsekrowanych, uznane i uregulowane przez prawo kanoniczne. Są nimi przede wszystkim instytuty świeckie, w których według Kodeksu Prawa Kanonicznego, «wierni żyjący w świecie dążą do doskonałej miłości i starają się przyczynić do uświęcenia świata, zwłaszcza od wewnątrz» (KPK, kan. 710). Członkowie tych instytutów wypełniają obowiązki związane z radami ewangelicznymi, harmonizując je jednak z życiem prowadzonym pośród świeckich zajęć i instytucji”. W dalszej części swej katechezy Ojciec Święty mówił, że Kościół „potrzebuje osób konsekrowanych, zwracających się bezpośrednio do świata, by go ewangelizować - potrzebuje również, a może jeszcze bardziej, ludzi, którzy szukają, zgłębiają i dają świadectwo obecności i bliskości Boga, i czynią to w celu uświęcenia ludzkości. Są to dwa aspekty życia konsekrowanego, objawiające się w Jezusie Chrystusie, który szedł do ludzi, by nieść im światło i życie, a jednocześnie szukał samotności, by oddawać się kontemplacji i modlitwie”.
Dużo można by mówić o głębi wypowiedzi na ten temat naszego nowego Błogosławionego, szczególnie podczas katechezy 4 stycznia 1995 r., kiedy mówił o praktyce modlitwy w życiu konsekrowanym. Centralne miejsce w życiu osoby konsekrowanej musi zajmować modlitwa, aby osoba ta mogła odpowiedzieć na Boże powołanie i sprostać wymaganiom tego powołania. Jan Paweł II nie tylko mówił o modlitwie, ale bardzo żarliwie się modlił, co może potwierdzić każdy z nas, studiując jego całe życie, które od zarania aż do śmierci było przepojone jedną nieustanną modlitwą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 12.): Przyznałbyś się?

2024-05-11 21:20

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Przed czym ks. Jan Twardowski padał w proch? Czy w obecnych czasach da się w ogóle jeszcze przyznawać do księży? I kto, patrząc na Jezusa, może powiedzieć: „To jest ciało moje”? Zapraszamy na dwunasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o Maryi i kapłanach.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję