Reklama

Powstaje nowe państwo świata

Chrześcijaństwo zakorzeniło się wśród plemion Sudanu już w V wieku. W VI wieku zaistniały tam chrześcijańskie królestwa, m.in. Nubia. Po arabskim podboju Egiptu doszło w VII wieku do krótkotrwałego konfliktu między władcami Egiptu a chrześcijańskimi królestwami, zakończonego podpisaniem paktu o nieagresji. Zawarty pokój panował 600 lat. W początkach XII wieku chrześcijańskie królestwa zaczęły się chylić ku upadkowi, a w wewnętrzne walki o władzę zaangażowali się egipscy mahometanie. Ostatecznie w XIV wieku władzę nad zamieszkującymi ten teren plemionami objęły dynastie muzułmańskie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niepodzielony Sudan, położony między Egiptem a Kongiem, Ugandą, Kenią i Etiopią, na obszarze 2505810 km2 (7 razy większym od Polski), zamieszkiwały 44 mln ludności. 70 proc. było wyznawcami islamu, 16 proc. - chrześcijanami, a 14 proc. - wyznawcami lokalnych religii, nazywanych animistycznymi.

Chrześcijanie i muzułmanie

Na mocy przeprowadzonego w styczniu 2011 r. referendum z terytorium Sudanu zostało wydzielone nowe państwo afrykańskie, nazwane Sudanem Południowym. Te wydarzenia z uwagą śledzi opinia światowa, przede wszystkim ze względu na to, że południowe tereny od 15 wieków zamieszkują w większości chrześcijanie. Dyskryminowani i uciskani przez muzułmanów, nie ulegli islamizacji. Ich zbrojna rewolta wybuchła w 1983 r., kiedy to prezydent Sudanu zadeklarował przekształcenie kraju w republikę islamską. Po wprowadzeniu stanu wyjątkowego chrześcijanie utworzyli Ludową Armię Wyzwolenia Sudanu (SPLA), której celem było stworzenie państwa niezależnego od władz w Chartumie. Ich działania wspierały Stany Zjednoczone, a także Związek Radziecki oraz Chiny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Walki Północy z Południem

Reklama

Rząd w Chartumie wysyłał na tereny Południa armię, utrudniał dowóz żywności do Dżuby, do której uciekała przed wojną miejscowa ludność. Na początku lat 90. XX wieku do Sudanu przenieśli się Osama bin Laden i jego organizacja Al-Kaida, która przeprowadzała ataki także na chrześcijańskich rebeliantów. Na domiar złego z terenów Konga napadały na chrześcijańskie wioski bandy murzyńskiej sekty Armia Oporu Pana (LRA), mordując (krzyżując), uprowadzając dzieci i młodzież. W ciągu 22-letniego konfliktu, według szacunkowych danych, zginęło 1,5 mln mieszkańców Południa, a 3 mln uciekły przed wojną do ościennych krajów.
Działania podjęte przez różne państwa i ONZ doprowadziły wreszcie do referendum, które zdecydowało o powstaniu Sudanu Południowego.

Nowe państwo

Sudan Południowy zajmuje obszar prawie 600 tys. km2 i liczy ok. 8,5 mln mieszkańców. Dominującą grupę stanowią chrześcijanie. Najliczniejsi są katolicy. Według danych z 2006 r., w Sudanie było 9 katolickich diecezji: 2 - we właściwym Sudanie i 7 - w Sudanie Południowym. Dziś na Północy istnieje archidiecezja w Chartumie (955 tys. katolików) i diecezja w El Obeid (151 tys. katolików). Natomiast w nowo utworzonym Sudanie Południowym znalazły się: archidiecezja Dżuba - 460 tys. katolików oraz diecezje: Malakal - 78 tys. katolików, Rumbek - 89 tys. katolików, Tombura-Yambio - 310 tys. katolików, Torit - 596 tys. katolików, Wau - 1190 tys. katolików, Yei - 220 tys. katolików. W sumie ok. 2,9 mln katolików.
Niewiele mniejszą grupę stanowią anglikanie. Nadto mieszkają tam także wyznawcy kilku wyznań protestanckich (zwłaszcza zielonoświątkowcy) i nieliczna grupa wiernych Kościoła koptyjskiego. Około 1/3 mieszkańców Południa wciąż wyznaje miejscowe religie animistyczne. Mieszka tam też liczna grupa muzułmanów.
Póki nowe państwo nie wytworzy niezbędnych struktur administracyjnych, mieszkańcy Południa cieszą się nieznanym im dotąd pokojem i możliwością utrzymywania kontaktów ze światem.

Problem Darfuru

Darfur to prowincja przylegająca do powstałego Sudanu Południowego. Zajmuje obszar znacznie większy niż terytorium Polski, który zamieszkuje ok. 5 mln ludności. O Darfurze świat wie niewiele, bo z tej prowincji dawno już usunięto dziennikarzy i zagraniczne organizacje pomocowe. Konflikt w rejonie zamieszkałym przez ludność murzyńską i arabską tli się od siedmiu lat. Chrześcijan jest tam kilkanaście tysięcy. Bojówki wspierane przez rząd Północy zrównują wsie z ziemią, mordują mężczyzn, gwałcą kobiety, a młodzież wcielają w szeregi armii. Od początku konfliktu zginęło już ponad 200 tys. Darfurczyków, a milion zostało wysiedlonych. Ci, którym udało się uciec z pogrążonej w chaosie prowincji, wegetują w przeludnionych obozach dla uchodźców. Domaganie się autonomii nie ma szans na szybką realizację.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Anastazy I, papież - patron dnia

[ TEMATY ]

wspomnienie

pl.wikipedia.org

Św. Anastazy I

Św. Anastazy I

Anastazy pochodził z Rzymu, był synem kapłana Maksymusa (w tamtym okresie duchowieństwa nie obowiązywał jeszcze ściśle celibat).

Na stolicę Piotrową Anastazy został wybrany w 399 r. Szczególną troską otoczył Kościół afrykański. Nawoływał biskupów afrykańskich zebranych na synodzie w Kartaginie w 401 r. do walki przeciwko donatyzmowi.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś o komisji ds. nadużyć: mam wystarczająco dużo determinacji, by komisja powstała też w Krakowie

2025-12-19 12:47

[ TEMATY ]

Kard. Grzegorz Ryś

PAP

Skoro komisja powstała w Łodzi, to znaczy, że mam wystarczająco dużo determinacji, by powstała też w Krakowie – powiedział w piątek kard. Grzegorz Ryś, który w sobotę obejmie urząd metropolity krakowskiego. Nie da się zrobić komisji ogólnopolskiej, jeśli się nie powoła komisji lokalnej – zaznaczył.

W sobotę w Bazylice Archikatedralnej odbędzie się ingres kard. Grzegorza Rysia na metropolitę krakowskiego. Duchowny, który przez ostatnich osiem lat pełnił posługę metropolity łódzkiego, zastąpi w Krakowie abpa Marka Jędraszewskiego.
CZYTAJ DALEJ

Teologowie z KUL reagują na zarzuty w sprawie Chanuki

2025-12-19 17:14

[ TEMATY ]

KUL

teolog

chanukowa świeca

pixabay.com/

świace chanukowe

świace chanukowe

Chrześcijaństwo bez judaizmu nie istnieje, a współczesny antysemityzm nosi znamiona dawno potępionej herezji - piszą członkowie Koła Naukowego Teologów KUL w nowym stanowisku dotyczącym dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Autorzy dokumentu, powołując się na nauczanie Soboru Watykańskiego II, podkreślają, że dialog z Żydami nie jest opcją fakultatywną, lecz koniecznością dla duchowego zdrowia Kościoła. Poruszono także kwestie stosunku katolików do święta Chanuki oraz literatury talmudycznej, przestrzegając jednocześnie przed postawą „ciasnego symetryzmu” w relacjach międzyreligijnych.

- W odpowiedzi na list otwarty przeciwko rokrocznemu obchodzeniu żydowskiego święta Chanuki na KUL, jako teolodzy postanowiliśmy dokonać przypomnienia katolickiego nauczania i optyki na temat dialogu z judaizmem. Nie robimy tego w duchu kontrreformacyjnym czy konfrontacyjnym, ale po to, by w osobach niemających jakiejś pogłębionej wiedzy w tym temacie rozwiać wątpliwości, jak na to zagadnienie patrzy cały Kościół, z Żyjącym Piotrem na czele. Tak, by nikt nie wziął za nauczanie Kościoła pewnych osobistych wątpliwości czy uprzedzeń takiej, czy innej grupy osób. Jest to wyraz naszej misji kroczenia, jako teolodzy, ramię w ramię z Kościołem, w charakterze uczniów, a nie recenzentów - mówi KAI ks. dr Karol Godlewski z KUL.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję