W życiu Heleny Pietrzak pasje zajmują szczególne miejsce. Zainteresowanie muzyką rozwija w katedralnym chórze Tactus Sonus, marzenie o aktorstwie zaprowadziło ją do Świdnickiej Grupy Rekonstrukcyjnej. Za to pierwsze literackie kroki, przypadające na czas liceum, dały o sobie znać kilkanaście lat później, przynosząc rozkwit własnej twórczości.
– Czasy pandemii przywróciły mi chęć wyrażania słowem tego, co czuję. Z tego powodu niektóre wiersze, w których uzewnętrzniam swoje uczucia, można określić mianem poezji konfesyjnej. Mimo trudnego czasu, w jakim powstawały, utwory w większości cechuje afirmacja życia, ważna jest także dla mnie sfera duchowa – mówi Helena. – Z całości wyłania się jasny obraz, że najważniejsze są wartości ponadczasowe, jak dobro czy miłość. Gdyby poszukać w tej poezji słów-kluczy, byłoby to „serce” oraz frazeologizm „z głową w chmurach”. To odzwierciedla mój charakter, jestem taką wrażliwą marzycielką – uśmiecha się.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Niektórymi z tych pandemicznych wierszy autorka dzieliła się na bieżąco w internecie. Wraz z kolejnymi tekstami zaczęło pojawiać się coraz więcej zachęt, by je razem zebrać i opublikować. Ostatecznym impulsem była chęć pomocy: zawierający 30 wierszy tomik w wersji cyfrowej trafił na licytację, która wsparła zbiórkę na rzecz chorej na serce Agatki Salamon.
Niedawno pojawiła się szansa, by debiutancki tomik ukazał się w wersji fizycznej – wydaniem publikacji zainteresowane jest noworudzkie wydawnictwo Mamiko. Oferta zaproponowana przez wydawcę opiera się na współfinansowaniu, dlatego autorka postanowiła zebrać niezbędne środki za pomocą zrzutki internetowej (link). Wierzy, że z pomocą życzliwych ludzi uda się jej spełnić marzenie i już teraz obiecuje, że każdy wpłacający w ramach podziękowania otrzyma tomik wraz z autografem.