Reklama

Kościół

"Ten trud dla mnie ogromnym świadectwem wiary". 31. Ełcka Piesza Pielgrzymka dotarła do celu

Wymęczeni kilkunastodniowym marszem, ale szczęśliwi i duchowo umocnieni pielgrzymi z diecezji ełckiej dotarli do Matki Bożej Jasnogórskiej. Pielgrzymi pokonali ponad 500 kilometrów. Przynieśli tysiące przemodlonych intencji. Doświadczyli wiele trudu, bąbli, wyrzeczeń, zwątpienia, a także wiele radości. Dziś z nieskrywaną radością, szczęśliwi pątnicy doszli do Częstochowy. Przed Cudowne Oblicze Pani Jasnogórskiej przynieśli siebie i liczne intencje. A te są bardzo różne. Od podziękowań za zdaną maturę, dostanie się na studia, po prośby o zdrowie i nawrócenie dla bliskich.

[ TEMATY ]

Pielgrzymki 2023

BP Jasnej Góry/o. Michał Bortnik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W piątek, 11 sierpnia na szczyt jasnogórski, dotarła XXXI Ełcka Pielgrzymka Piesza. Pielgrzymów, wśród których szedł bp Jerzy Mazur, biskup ełcki powitała liczna grupa diecezjan, która dojechała na wspólną Eucharystię dziękczynną. W tym roku pątnikom towarzyszyło hasło „Wierzymy w Kościół Chrystusowy”.

Bp Jerzy Mazur zauważył, że był to dobry czas, by odnowić relację z Bogiem, by doświadczyć Kościoła jako wspólnoty. „Przez 17, 16 i 15 dni pielgrzymowania uczyliśmy się czym jest Kościół, umacnialiśmy wiarę w Kościół Chrystusowy. My jesteśmy Kościołem, który jest w drodze, który się modli, mówi o Bogu i tego się nie wstydzi” – mówił biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup ełcki podkreślił również wymiar dziękczynny swojego udziału w pielgrzymce. Mówił: „Dziękuję za miłość, Kościół, 70. Lat życia i za 25 lat sakry biskupiej. Ta pielgrzymka jest też wynagrodzeniem za moje grzechy, grzechy diecezji i wszystkich kapłanów a także prośbą o pokój na świecie i bezpieczeństwo dla Polski”.

Reklama

„Pielgrzymka jest dla mnie ogromnym świadectwem wiary. Tutaj doświadczyłem żywego Kościoła. Te wszystkie dni były dla mnie czasem osobistych rekolekcji, modlitwy. Myślę, że był to również czas, który uczy pokory. To moje pielgrzymowanie przypomniało mi, jako kapłanowi, że jestem posłany do drugiego człowieka. Nawet w chwilach, gdy wydawało mi się, że nie mam nic, co bym mógł dać drugiemu człowiekowi, to sam Jezus przychodził w sakramentach, abym mógł Go dawać innym. To wspólne pielgrzymowanie, doświadczenie różnych braków, niedogodności, a z drugiej strony ogromna życzliwość spotykanych na trasie osób umacnia powołanie, wiarę i daje radość życia” – mówił ks. Karol Czaplicki z Giżycka.

Pielgrzymi wyruszyli z Ełku 28 lipca, by po przejściu ponad 500 km. pokłonić się naszej Matce, Królowej Polski. Pątnicy pielgrzymowali w sześciu grupach: Augustów, Jaćwingowie – Ełk, Jaćwież – Giżycko, Galindia- Pisz, Sambia, Suwałki. W tym roku, w pielgrzymce z diecezji ełckiej na Jasną Górę wzięło udział ponad 220 pielgrzymów, w tym 18 księży na czele ze swoim biskupem, 7 sióstr zakonnych, 4 kleryków WSD. Najstarszym pielgrzymem był 75-letni Józef Walinowicz, a najmłodszą uczestniczką była roczna Franeczka Mocarska. „Trasa ełckiej pielgrzymki jest jedną z najdłuższych w Polsce. Ujmująca była serdeczność spotykanych ludzi oraz żywa wiara i pobożność pielgrzymów. Już dzisiaj zachęcam do pielgrzymowania z nami w przyszłym roku” – mówił ks. Łukasz Kordowski, kierownik pielgrzymki, który szedł już po raz 24.

Ukoronowaniem pielgrzymki była wspólna Msza św. o godz. 11.00 w Kaplicy Matki Bożej. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił bp Jerzy Mazur, biskup ełcki w licznej koncelebrze kapłanów z diecezji.

Reklama

W homilii biskup podkreślał, że „czas pielgrzymowania to trwanie na modlitwie razem z Maryją w Wieczerniku. Tym Wieczernikiem była cała trasa pielgrzymkowa z Ełku na Jasną Górę. Wyrażam wdzięczność Bogu za Kościół, za diecezję ełcką, dziękuję Bogu za 25 lat sakry biskupiej: za 5 lat mojej posługi biskupiej w Irkucku na Syberii i 20 lat w diecezji ełckiej. Za wszystkie łaski, którymi przez moją posługę Bóg obdarza innych” - mówił biskup.

„W domu Matki chcę przypomnieć i zachęcić was, nie ustawajcie w modlitwie. Daliście piękne świadectwo modlitwy w drodze. Wielu z was odkryło skarb, którym jest różaniec. Odkryliście modlitwę Koronką do Bożego Miłosierdzia. Jestem mocno zbudowany waszą postawą całodziennej adoracji Najświętszego Sakramentu” – dzielił się swoją refleksją bp Mazur.

Reklama

Biskup podkreślił również bogactwo wspólnego pielgrzymowania. Mówił: „Przez te dni pielgrzymując razem z wami zauważyłem jak świadczycie sobie nawzajem dobro i doświadczyłem wiele dobre też od was. Jestem zachwycony gorliwością i zapałem kapłanów pełniących różne funkcje. Jestem zachwycony służebną postawą naszych alumnów. Jestem zbudowany postawą wszystkich pielgrzymów, waszym świadectwem wiary, zawierzeniem siebie Bogu i Maryi i waszą wytrwałością w modlitwie”.

Podziel się cytatem

Na zakończenie bp Jerzy Mazur zachęcał pielgrzymów, aby w swoim otoczeniu przekazywali ważne orędzie o życiu wiecznym, o zbawieniu, że Jezus Chrystus jest jedynym zbawicielem świata. „Kościele ełcki bądź Kościołem, który żyje Ewangelią i wychodzi, który jest w drodze, który nie lęka się różnorakich zagrożeń, który otwiera się na miłosierdzie i je głosi. Kościele ełcki bądź Kościołem, który się modli, uczestniczy w Eucharystii, trwa na adoracji i zachęca innych do tej modlitwy. Kościele ełcki, bądź Kościołem, który głosi Chrystusa, daje świadectwo o Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym” – apelował biskup.

Podczas wspólnego pielgrzymowanie pątnicy modlili się o asystencję Ducha Świętego dla tych, którzy stoją przed ważnymi wyborami życiowym, zwłaszcza o odwagę do pójścia drogą powołania do kapłaństwa i życia zakonnego; o miłosierdzie Boże i pokój w Ukrainie i na świecie.

Pielgrzymi swoje spotkanie z Matka Bożą zakończą Apelem Jasnogórskim oraz Drogą Krzyżową na Wałach Jasnogórskich.

Od 29 lipca do 11 sierpnia w parafiach diecezji ełckiej trwało duchowe pielgrzymowanie w ramach XXXI Ełckiej Pielgrzymki Pieszej. Pielgrzymi duchowi, którzy z różnych przyczyn nie mogli uczestniczyć fizycznie w pielgrzymce, przez te dni duchowo towarzyszyli pątnikom gromadząc się w ełckiej katedrze na wspólnej modlitwie różańcowej i Apelu Jasnogórskim.

2023-08-11 15:18

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: „Rekordzistka w kilometrach” – Pielgrzymka Kaszubska dotarła do celu

[ TEMATY ]

Pielgrzymki 2023

BPJG Krzysztof Świertok

„Kaszebsko Królewo” i dziś wybrzmiało na Jasnej Górze. Dotarła tu grupa kaszubska „rekordzistka w kilometrach”. Pokonali 638 km. – Tyle kilometrów przeszliśmy na chwałę Maryi. Omadlaliśmy wszystkie troski papieża Franciszka, trud ofiarowaliśmy jako duchową pomoc dla niego, łączyliśmy się z Lizboną – podkreślali.

Pielgrzymka kultywuje kaszubskie tradycje, język, śpiew, a także stroje i emblematy.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Polacy zapłacą podatek od wiary? W Senacie trwa dyskusja nad petycją dot. wprowadzenia nowego podatku kościelnego

2025-10-02 12:12

[ TEMATY ]

podatek

podatek kościelny

Karol Porwich/Niedziela

W polskim Senacie trwa dyskusja nad obywatelską petycją dotyczącą wprowadzenia nowego podatku kościelnego. Zgodnie z propozycją, osoby deklarujące przynależność do związku wyznaniowego miałyby przekazywać 8 proc. podatku dochodowego na rzecz swojego Kościoła. Pomysł nawiązuje do rozwiązań funkcjonujących od lat w Niemczech - informuje portal RMF24.pl.

Do Senatu trafiła petycja obywatelska postulująca wprowadzenie w Polsce podatku kościelnego. Zgodnie z propozycją, osoby zatrudnione na umowę o pracę, zlecenie lub dzieło, które zadeklarują przynależność do Kościoła lub związku wyznaniowego, miałyby przekazywać 8 proc. podatku dochodowego na rzecz swojej wspólnoty religijnej. Podatek byłby pobierany przez pracodawcę lub zleceniodawcę i przekazywany do urzędu skarbowego, a następnie na konto zadeklarowanego Kościoła - czytamy dalej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję