Reklama

„Consiliere” Kremla w Polsce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew złożył wizytę w Polsce, po drodze do Brukseli, gdzie zabiegał o sympatyczny wizerunek putinowskiej Rosji „w oczach Zachodu”. Bo chociaż Miedwiediew jest prezydentem Rosji (o ogromnych formalnych kompetencjach), a Putin tylko jej premierem - nikomu nie przychodzi nawet na myśl mówić o „Rosji miedwiediewowskiej”: nie Miedwiediew, wynajęty w swoim czasie do obsługi prawnej „układu petersburskiego”, a Putin, od zawsze człowiek KGB, jest prawdziwą głową polityki rosyjskiej. Miedwiediew jest raczej demokratycznym jej ozdobnikiem, czymś w rodzaju kwiatka do kożucha. Wydaje się, że w każdej chwili Putin mógłby powiedzieć Miedwiediewowi to, co powiedział marszałek Piłsudski prezydentowi Wojciechowskiemu, gdy ten przeciwstawiał się jego planom: „Ty świeco, ja ciebie zapaliłem, i ja ciebie zgaszę”...
Bywają takie relacje w polityce...
Według sekretnych dokumentów amerykańskich, ujawnionych na portalu „WikiLeaks”, amerykańscy dyplomaci tak oceniają obecne władze rosyjskie: „Kreml leży w samym centrum konstelacji oficjalnych i półoficjalnych oszustw”, „...to skorumpowana, autokratyczna kleptokracja skupiona wokół Putina, w której urzędnicy, oligarchowie i członkowie organizacji przestępczych tworzą faktyczne państwo mafijne”, w którym „rosyjska demokracja zanika, a władzę przejmują tajne służby”.
Jeśli wierzyć tym poufnym, więc szczerym raportom amerykańskich dyplomatów - gościliśmy w Polsce kogoś w rodzaju „consiliere” z filmu Francisa Forda Coppoli „Ojciec chrzestny”.
Odbudowując swe wpływy polityczne w Europie, Rosja zabiega o bliską współpracę zarówno z Unią Europejską, jak i z NATO, a nawiązane ponad „Brukselą” strategiczne partnerstwo z Niemcami daje polityce rosyjskiej uzasadnioną nadzieję na pomyślność przedsięwzięcia. Złe stosunki z Polską, członkiem i UE, i NATO, stoją na przeszkodzie takiej bliskiej współpracy. Te złe stosunki nie biorą się jednak z polskich resentymentów, ale z polityki rosyjskiej.
Wizyta Miedwiediewa, niestety, nie zapowiada żadnego przełomu w tej polityce, co najwyżej zabiegi kosmetyczne, obliczone na zmianę wizerunku Rosji w oczach zachodniej opinii publicznej i na dostarczenie „pożywki propagandowej” lobby prorosyjskiemu w Polsce, które tak pospiesznie objawiło się po katastrofie smoleńskiej, forsując jakieś dziwne pojednanie: bez treści politycznej i bez warunków wstępnych.
Wizyta Miedwiediewa nie dała żadnego istotnego bodźca prowadzonemu w sposób skandaliczny śledztwu smoleńskiemu ani sprawie uznania zbrodni katyńskiej za ludobójstwo.
Jej gospodarcze skutki nie są jeszcze jasne. Według rosyjskich propozycji - mielibyśmy poprzeć budowę rosyjskiej elektrowni atomowej w Kaliningradzie, rujnując w ten sposób plan budowy litewskiej elektrowni atomowej i energetycznie uzależniając się jeszcze bardziej od Rosji. Rosja zabiega także o zakup pakietu akcji gdańskiej grupy paliwowej „Lotos”, którego skutki byłyby podobne. Rząd Tuska chce taki pakiet sprzedać, poszukując inwestorów w krajach zachodnich. Czy aby strategiczne partnerstwo niemiecko-rosyjskie nie spowoduje, że w Unii Europejskiej tacy inwestorzy się nie znajdą?... Można się spodziewać, że Berlin będzie współdziałał z Moskwą w budowie sympatycznego wizerunku „rosyjskich przemian demokratycznych” i patrzył krzywym okiem na ewentualne „polskie fochy”. Pod rządami traktatu lizbońskiego i zmienionej polskiej konstytucji dyscyplinowanie rządu Tuska przez Berlin będzie z pewnością łatwiejsze.
Warto pamiętać, jaką historyczną diagnozę postawił prawdziwy kierownik rosyjskiej polityki - Putin, który w swym słynnym przemówieniu na Westerplatte uznał traktat wersalski z 1919 r. za przyczynę zła w Europie, bo... upokarzał on Niemcy.
Nie można jednak odebrać tych słów bez świadomości, co się naprawdę za nimi kryje: traktat wersalski bowiem z roku 1919 uznawał i potwierdzał także suwerenność państw Europy Środkowo-Wschodniej, powstałych na gruzach Austro-Węgier, carskiej Rosji i Niemiec, w tym - niepodległej i suwerennej Polski.
Międzynarodowa sytuacja Polski pogarsza się. Gdy Amerykanie poszukują współpracy z Rosją, wpędzeni w ślepy zaułek swą proizraelską polityką, skutkującą konfliktem ze światem islamu, gdy strategiczne partnerstwo niemiecko-rosyjskie przekształca się już w próbę tworzenia nowych stref wpływów w Europie Środkowo-Wschodniej - trudno ufać, że w strukturach Unii Europejskiej znajdziemy wystarczająco silnych sojuszników dla obrony własnych interesów.
Bo właściwie... - kogo obchodzi Polska, poza nami?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wstrząs w KWK Mysłowice-Wesoła; nie żyje dwóch górników

2024-05-14 10:59

[ TEMATY ]

górnicy

PAP/Kasia Zaremba

Nie żyje dwóch górników, którzy zostali poszkodowani we wstrząsie w KWK Mysłowice-Wesoła. Wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej Rajmund Horst przekazał, że lekarz potwierdził zgon dwóch mężczyzn, których ciała przetransportowano na powierzchnię.

"Prowadzona akcja ratownicza zmierzała do dotarcia do czterech pracowników, z którymi nie mieliśmy kontaktu. Udało się dotrzeć i wytransportować trzech pracowników. Niestety w przypadku dwóch lekarz stwierdził zgon" – powiedział Horst.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

XI Majówka w Ogrodach Klasztornych

2024-05-14 16:58

Magdalena Lewandowska

Dwórki św. Jadwigi - jej gród co roku przyciąga dzieci i dorosłych.

Dwórki św. Jadwigi - jej gród co roku przyciąga dzieci i dorosłych.

Zapraszamy serdecznie na wyjątkową majówkę w ogrodach klasztoru Sióstr Boromeuszek w Trzebnicy.

Już po raz 11., tym razem 26 maja, Siostry Boromeuszki zapraszają do Trzebnicy. – Tradycyjnie majówkę organizujemy pod koniec maja, blisko dnia mamy i dnia dziecka. W tym roku odbędzie się dokładnie 26 maja, w dzień matki. To doskonała okazja do rodzinnego świętowania, a jednocześnie do oddania czci naszej najlepszej mamie Maryi – mówi Lilianna Sicińska.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję