Reklama

Historia

Mija 125 lat od odkrycia polonu

Dokładnie 125 lat temu 18 lipca 1898 r. Maria Skłodowska-Curie wraz mężem Piotrem Curie ogłosili odkrycie nowego promieniotwórczego pierwiastka - polonu. Małżonkowie nazwali go na cześć Polski (po łacinie - Polonia), kraju pochodzenia Marii.

[ TEMATY ]

Maria Skłodowska‑Curie

NAC

Maria Skłodowska-Curie i jej mąż Pierre w laboratorium

Maria Skłodowska-Curie i jej mąż Pierre w laboratorium

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nazywanie pierwiastków od krajów ich odkrywców nie było rzadkością – jak w przypadku odkrytego w roku 1844 rutenu (Rutenia to dawna nazwa Rosji), germanu (1886 r.) czy fransu (1939 r.).

Jak doszło do odkrycia polonu? Pracując w bardzo trudnych warunkach, w laboratorium zorganizowanym w dawnej szopie, małżonkowie poddali analizie kilka ton blendy smolistej, którą otrzymali od rządu austriackiego. Były to odpady z kopalni uranu w Jachimowie (obecne Czechy). Szopę udostępniły władze Szkoły Fizyki i Chemii Przemysłowej, w której pracował Piotr Curie. Jako że o promieniotwórczości wiedziano wówczas niewiele, było to zajęcie bardzo ryzykowne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wcześniejsze eksperymenty Henri'ego Becquerela wykazały, że tajemnicze promieniowanie jest emitowane zwłaszcza przez sole uranu. Jednak Maria Skłodowska-Curie ujawniła zaskakujący fakt: sole uranu uzyskane w laboratorium były mniej promieniotwórcze niż ruda uranowa. Wskazywało to, że w rudzie zawarty jest nieznany dotąd składnik bardziej promieniotwórczy od uranu. Aby znaleźć polon, a później rad (którego odkrycie ogłoszono 21 grudnia 1898 r.), para naukowców musiała wyodrębnić wszystkie składniki rudy.

Podziel się cytatem

„Niektóre rudy, zawierające uran i tor (blenda smolista, chalkolit, uranit), są bardzo aktywne pod względem emisji promieni Becquerela. W poprzedniej pracy jedno z nas wykazało, że ich aktywność jest nawet większa od aktywności uranu i toru, i wyraziło opinię, że fakt ten należy przypisać jakiejś innej, nadzwyczaj aktywnej substancji, która znajduje się w tych rudach w bardzo nieznacznej ilości. (…) Przypuszczamy, że ciało, które wyodrębniliśmy z blendy smolistej, zawiera nieznany jeszcze metal, zbliżony do bizmutu pod względem właściwości chemicznych. Jeśli istnienie tego metalu się potwierdzi, proponujemy dla niego nazwę +polon+ od nazwy ojczyzny jednego z nas” – pisała Maria Skłodowska-Curie w swojej „Autobiografii”.

12 października 1903 roku Szwedzka Królewska Akademia przyznała Nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki „na równi panu H.A. Becquerelowi, profesorowi Politechniki w Paryżu, za odkrycie promieniotwórczości naturalnej, oraz panu P. Curie, profesorowi w Szkole Fizyki i Chemii Przemysłowej, i pani Marii Curie z Paryża za ich wspólne badania nad zjawiskami promieniowania odkrytymi przez pana H.A. Becquerela”.

Reklama

Naturalny polon odkryty w rudzie uranu jest produktem rozpadu radu. To pierwiastek wyjątkowo rzadki: w tonie rudy uranu jest go tylko 01, miligrama (czyli 1 dziesięciotysięczna grama). Jego odkrycie było możliwe dzięki badaniom nad promieniotwórczością , prowadzonym przez małżonków Curie z użyciem elektrometru (Piotr Curie był wynalazcą tego urządzenia).

Symbol polonu to Po, liczba atomowa 84. Jest srebrzystobiałym, ciężkim (9,14 grama/cm3) miękkim metalem, który topnieje w temperaturze 254 stopni Celsjusza. Pod względem właściwości chemicznych przypomina niemetaliczny selen. Jeden z kilkunastu znanych związków polonu, sześciofluorek PoF6 w latach 60. XX wieku był używany w ZSRR jako aktywator lakierów luminescencyjnych. Jednak obecnie został zastąpiony tańszymi substancjami.

Polon ma najwięcej izotopów ze wszystkich pierwiastków – aż 33, o masach atomowych pomiędzy 188 a 20. Wszystkie te izotopy są radioaktywne. Najtrwalszy jest polon 209, którego okres połowicznego rozpadu wynosi 103 lata. Nie występuje on naturalnie. Izotopy polonu 212Po, 214Po i 218Po,które są produktami rozpadu radonu, w śladowych ilościach znajdują się w powietrzu wewnątrz pomieszczeń. Jednym z niebezpieczeństw związanych z paleniem jest obecność w liściach tytoniu śladów polonu, który trafia tam z nawozów fosforowych.

Polon emituje silne promieniowanie alfa – jeden miligram 210Po emituje tyle samo cząstek alfa, co 4,5 grama radu 226. Pod wpływem tego promieniowania powietrze otaczające próbkę polonu świeci na niebiesko.

Reklama

Rozpad radioaktywny sprawia, że próbka polonu jest zawsze cieplejsza od otoczenia. Gram polonu wydziela moc aż 140 watów, ogrzewając się przy tym do ponad 500 Celsjusza. Dlatego był dawniej używany jako lekkie źródło ciepła i energii elektrycznej (dzięki zjawisku termoelektrycznemu) w satelitach i pojazdach kosmicznych, na przykład w radzieckich Łunochodach (ciepło emitowane przez polon podgrzewało podzespoły podczas zimnych nocy księżycowych). Nadal jest czasem stosowany jako wygodne, wysokowydajne źródło cząstek ?, na przykład w chemii radiacyjnej albo - w mieszaninie z berylem – jako źródło neutronów.

Jednak wysoka radioaktywność, toksyczność i lotność związków polonu sprawiają, że są one zastępowane w praktycznych zastosowaniach przez inne substancje promieniotwórcze. Jako substancja jonizująca powietrze, polon jest stosowany do zwalczania elektryczności statycznej w przemyśle. Na rynku są nawet antystatyczne pędzelki z wymiennym (ze względu na rozpad promieniotwórczy) mikroładunkiem polonu, przydatne dla odkurzających negatywy analogowych fotografów czy dbających o czystość swoich winylowych płyt audiofilów. W latach 50. XX wieku bez większego powodzenia próbowano wprowadzić na rynek świece zapłonowe z dodatkiem polonu.

Chemicznie rzecz biorąc, polon nie powinien być szkodliwy. Jednak choć emitowane przez ten pierwiastek promieniowanie jonizujące jest tak mało przenikliwe, że można się przed nim osłonić kartką papieru, gdy substancja ta trafi do organizmu, staje się śmiertelną trucizną. Wdychany, połknięty czy wstrzyknięty polon powoli niszczy komórki i tkanki promieniowaniem alfa, powodując długotrwałą agonię. (PAP)

2023-07-18 07:57

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przed 90 laty zmarła Maria Skłodowska-Curie

[ TEMATY ]

rocznica

wspomnienie

Maria Skłodowska‑Curie

Licencja PD, Wikimedia Commons

Maria Skłodowska-Curie z córką Ireną w polowej pracowni radiologicznej, 1915 r.

Maria Skłodowska-Curie z córką Ireną w polowej pracowni radiologicznej, 1915 r.

Przed 90 laty 4 lipca 1934 r. w wieku zaledwie 67 lat z powodu anemii złośliwej zmarła Maria Skłodowska-Curie, jedyna kobieta, która otrzymała Nagrodę Nobla dwukrotnie. Jej życie - jak napisała we wspomnieniach - nie było łatwe.

O swoim życiu dwukrotna laureatka Nagrody Nobla napisała w autobiografii po raz pierwszy wydanej w języku angielskim w Nowym Jorku w 1923 r. Polskie wydanie „O swoim szyciu i pracach” ukazało się dopiero w 1935 r., bo życzeniem noblistki było, by polskie tłumaczenie opublikowano dopiero po jej śmierci. Niedawno wznowiono tę cenną publikację (nakładem Wydawnictwa SBM), w którym zamieszczone autobiografię oraz wspomnienia dotyczące Piotra Curie, męża noblistki.
CZYTAJ DALEJ

Pola Lednickie: 9. rocznica śmierci o. Jana Góry OP

Lednica upamiętniła śp. o. Jana Górę w 9. rocznicę śmierci. Pomysłodawca i twórca lednickich spotkań zmarł 21 grudnia 2015 roku i został pochowany tam, gdzie na jego zaproszenie gromadziły się co roku tysiące młodych ludzi - na Polach Lednickich. W sobotę w jego intencji Mszę św. odprawił Prymas Polski abp Wojciech Polak.

„Żyć z Chrystusem, cierpieć z Chrystusem, umrzeć z Chrystusem. To znaczy również zwyciężyć z Chrystusem” - mówił o. Jan Góra. W pamięci abp. Wojciecha Polaka tak właśnie zapisał się duszpasterz lednicki, jako człowiek i kapłan zakochany w Chrystusie, zakochany w Kościele i zakochany w ludziach młodych, którym był całym sercem oddany. Wspominając go tuż po śmierci Prymas przyznał, że zawsze był urzeczony tym, jak każdego roku, z wciąż nowym entuzjazmem, o. Jan przewodniczył rzeszom młodych ludzi zebranych pod Bramą Rybą w tym - jak sam mówił - metafizycznym akcie wyboru Jezusa, który przecież do dziś się dzieje.
CZYTAJ DALEJ

Żywa Szopka przy Franciszkańskiej!

2024-12-22 15:49

archiwum organizatorów

    Halina Frąckowiak gościem specjalnym tegorocznej Żywej Szopki w Krakowie

W tym roku franciszkanie do wspólnego kolędowania w Święta Bożego Narodzenia zaprosili Halinę Frąckowiak. Na plenerowej scenie Żywej Szopki przy Franciszkańskiej w dniach 24-26 grudnia zagrają i zaśpiewają ponadto kwartet C.D.N., Zespół Tapczany, Lublin Voices oraz franciszkański zespół Fioretti.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję