Reklama

Eliza Orzeszkowa - wielka dama pozytywizmu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ślady? To nie mikroskopijne punkty, ale wielkie zgłoski utrwalone na zawsze w historii naszego narodu. Głównie w literaturze, muzyce, wokalistyce. Wystarczy rozejrzeć się wokół wojewódzkiego miasteczka - Grodna, by usłyszeć takie nazwiska, jak: Eliza Orzeszkowa, Franciszek Karpiński, Tadeusz Kościuszko, Czesław Niemen. Zrodziła ich ziemia białoruska. Kiedyś biedna, a i teraz nie za bogata. Większość kraju pokrywają lasy i pola. A wśród nich leniwie wije się rzeka Niemen z licznymi dopływami. Było to idealne miejsce dla twórczych umysłów. I teraz otacza nas bujna pachnąca przyroda, aż dech zapiera. W takim klimacie rodziły się i tryskały talenty niezwykłe.
Na początku przedstawię Elizę Orzeszkową, damę polskiego, a nawet światowego pozytywizmu, córkę adwokata Benedykta Pawłowskiego i Franciszki z Kamieńskich, urodzoną 6 czerwca 1841 r. w Milkowszczyźnie k. Grodna.
Od najmłodszych lat prześladowały ją nieszczęścia. Mając zaledwie 3 lata, została osierocona przez ojca. Matka, kobieta piękna, pełna czaru, poślubiła Konstantego Widackiego. Mała Eliza poczuła się osamotniona i to uczucie towarzyszyło jej przez wiele lat. Na szczęście serdeczną opiekunką okazała się babcia, która wywiozła Elizę na nauki do Warszawy, gdzie mieszkała i uczyła się u Sióstr Sakramentek. Tam zaprzyjaźniła się z Marią Wasiłowską, późniejszą Marią Konopnicką. Razem zaczęły tworzyć poetyckie utwory, wiele czasu poświęcały na czytanie powieści i wierszy, głównie Adama Mickiewicza
Po powrocie do domu Eliza jeszcze bardziej odczuła brak kontaktu z matką. I to chyba zadecydowało, że 16-letnia dziewczyna zdecydowała się zostać żoną ziemianina Piotra Orzeszko. Małżeństwo okazało się wielce nieudane. Jakże mogło być inaczej, skoro mąż skończył 30 lat i nie w głowie mu były pomysły żony, która rzuciła się w wir pracy społecznikowskiej i literackiej, np. założyła szkółkę wiejską, gdzie sama nauczała. Pochłonęło ją także pisanie o tamtejszych ludziach, ich charakterach, wadach i zaletach.
Przyszła pisarka, wychowana w patriotycznej atmosferze, wybrała się powtórnie do Warszawy. Trafiła na wydarzenia 1863 r. i miała szczęście potajemnie przewozić własnym powozem aż do granic Królestwa Polskiego dyktatora powstania styczniowego Romualda Traugutta. Opisała to potem w noweli „Gloria victis” („Chwała zwyciężonym”). Tę tematykę będzie często uwzględniać w późniejszych utworach.
Zaczyna być literatką szeroko znaną nie tylko na Grodzieńszczyźnie, ale w całej Polsce, a nawet w Europie. Z Milkowszczyzny, swojej rodzinnej wsi, przenosi się do samego Grodna. Ale zawiodła się na tym mieście. Gród nad Niemnem, który po latach zwano Grodem Orzeszkowej, nie poprawił jej samopoczucia. Brudny, zaniedbany, pełen rosyjskich napisów na szyldach określa stwierdzeniem: „Pan Bóg stworzył wieś, a człowiek miasto”. Porządkuje niejako w marszu swoje osobiste sprawy, uzyskuje rozwód i poślubia wieloletniego przyjaciela Stanisława Nahorskiego. Szarmancki prawnik uspokaja niespokojną duszę. Pani Eliza ma nowy pomysł - chce, by książki trafiły do serc wszystkich Polaków zamieszkałych na Białorusi. Udało jej się w 1879 r. otworzyć w Wilnie księgarnię Orzeszkowa i S-ka. Nielubiane Grodno zmienia stosunek do pisarki po wielkim pożarze, gdzie spłonęło wiele setek domów, a tysiące mieszkańców, w tym większość Polaków, została bez dachu nad głową. Wtedy wielka dama wykorzystała swój literacki talent do niesienia pomocy pogorzelcom. Poza tym organizowała dobroczynne koncerty i zbiórki pieniężne dla potrzebujących. Wciąż tworzyła, dwukrotnie była nominowana do Nagrody Nobla.
Niedawno minęła setna rocznica jej śmierci - dokładnie 23 maja 2010 r. W pogrzebie wzięły udział setki Polaków, m.in. jej spowiednik ks. Stanisław Miłkowski. Działacz społeczny i literacki Józef Kotarbiński powiedział nad trumną: „Ona była żywą mądrością i czującym sercem całej epoki”.
Najważniejsze utwory Elizy Orzeszkowej: „Pamiętnik Wacławy”, „Meir Ezofowicz”, „Dziurdziowie”, „Niziny”, „Nad Niemnem”, „Cham”. Poza tym napisała wiele nowel, opowiadań, a także kronikarskich zapisków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraj podwójnych standardów

2024-06-15 10:50

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jedną z najgorszych rzeczy, która może zdarzyć się w demokracji to „double standards”, czyli podwójne standardy. Chodzi o nierówne traktowanie ludzi czy grup społecznych i środowisk przez państwo. Jeżeli zwykły Kowalski czy Nowak zaatakuje nożem kogokolwiek i jeśli zostanie złapany, to regularnie idzie siedzieć. Jeżeli nożownik zaatakuje prawicowego polityka, jak to zdarzyło się ostatnio to zostaje natychmiast potem wypuszczony z aresztu –a to oznacza , że państwo w praktyce daje wyraźny sygnał, iż takie zachowania mogą być tolerowane. Skądinąd wcześniej bywało podobnie, gdy fizycznie atakowani byli "proliferzy" czyli obrońcy życia nienarodzonych. Atakującym z tego powodu włos z głowy nie spadł, a zyskali nawet sławę i wsparcie w środowiskach liberalno-lewicowych.

Takich przykładów jest więcej. Członek Straży Marszałkowskiej, który w zeszłej kadencji Sejmu RP wysyłał zjadliwe SMS-y wobec znanej posłanki ówczesnej opozycji – został natychmiast zwolniony z pracy (gdy rządził PiS , podkreślam) i miał postępowanie prokuratorskie. Gdy e-mailowy, ale nie tylko hejt dotykał polityków prawicy to prokuratury w całym kraju – za rządów zresztą Prawa Sprawiedliwości ! – seryjnie, taśmowo umarzały takie sprawy…

CZYTAJ DALEJ

Papież na szczycie G7: żadna maszyna nie powinna decydować o odebraniu życia człowiekowi

2024-06-14 15:51

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Papież na szczycie G7

Vatican Media

Franciszek przemawia na szczycie w Borgo Egnazia w Apulii. Podczas wspólnej sesji ze światowymi przywódcami wskazuje na możliwości, zagrożenia i skutki sztucznej inteligencji: skazalibyśmy ludzkość na przyszłość bez nadziei, gdybyśmy pozbawili ludzi zdolności do decydowania o sobie i swoim życiu, skazując ich na zależność od wyborów dokonywanych przez maszyny.

„Żadna maszyna nie powinna nigdy decydować, czy odebrać życie istocie ludzkiej” – podkreśla Franciszek na szczycie G7 we Włoszech. Jest on pierwszym papieżem, który bierze udział w takim wydarzeniu. Po przybyciu o godzinie 12:10 helikopterem Papież wziął udział w czterech dwustronnych rozmowach z dyrektor generalną Międzynarodowego Funuduszu Walutowego Kristaliną Georgievą, prezeydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, prezeydentem Francji Emmanuelem Macronem i premierem Kanady Justinem Trudeau, a następnie, w towarzystwie włoskiej premier Giorgii Meloni, udał się do hali Arena, gdzie został powitany oklaskami przez przywódców na wspólnej sesji.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: ks. Michał Rapacz ogłoszony błogosławionym

2024-06-15 11:57

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Ks. Michał Rapacz

PAP/Łukasz Gągulski

Kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, odczytał list apostolski papieża Franciszka, w którym Ojciec Święty swoją władzą zezwala, aby „Czcigodny Sługa Boży Michał Rapacz, prezbiter diecezjalny, męczennik, (…) był odtąd nazywany Błogosławionym”. Msza św. beatyfikacyjna proboszcza z Płok zamordowanego przez komunistów w 1946 r. trwa w Bazylice Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.

Kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, odczytał list apostolski papieża Franciszka, w którym Ojciec Święty swoją władzą zezwala, aby „Czcigodny Sługa Boży Michał Rapacz, prezbiter diecezjalny, męczennik, pasterz według Serca Chrystusa, wierny i szlachetny świadek Ewangelii aż do daru z własnego życia, był odtąd nazywany Błogosławionym, oraz aby co roku jego wspomnienie mogło być obchodzone dwunastego maja, w dniu jego narodzin dla nieba”.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję