Poświęcenia, w obecności mieszkańców Przyborowa i Łazów, dokonał proboszcz tutejszej parafii ks. Grzegorz Dzierżanowski. Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. polową w intencji wszystkich mieszkańców sołectwa Przyborów. W kazaniu było przypomniane zawołanie biskupie śp. abp. Stanisława Nowaka: „Iuxta crucem tecum stare” - „Chcę pod krzyżem stać przy Tobie” oraz myśl: „Krzyż stoi, a świat kręci się wokół niego”.
Inicjatywa odnowienia kapliczki i wykonania nowego krzyża wypłynęła od mieszkańców sołectwa Przyborów, w tym głównie od sołtys Renaty Pluty. Prace rozpoczęły się w 2022 r. Podczas ich trwania zmieniono elewację postumentu. Całość inicjatywy zwieńczyło ręczne wykonanie krzyża przez jednego z mieszkańców Przyborowa - Tadeusza Matuszczyka.
Renata Pluta.
W tym miejscu warto przypomnieć historię dotyczącą kapliczki we wsi Przyborów. Pierwotnie istniała mała kapliczka, która była zawieszona na drzewie. W latach 50. XX wieku pojawiła się inicjatywa wybudowania nowej kapliczki. Z uwagi na panujący wówczas ustrój komunistyczny obowiązywał zakaz budowania kapliczek. W celu uniknięcia kontroli budowę rozpoczęto w jedną z niedziel. Materiały budowlane zorganizowali głównie: Henryka Gajecka, Halina Koch i Aleksander Pokora. Budową zajęli się: Edward Matuszczyk, Aleksander Koch i Krzysztof Bakalarz. Jednak wówczas budowę wstrzymano, gdyż została zgłoszona władzom przez jedną z mieszkanek. Po trzech latach, pomimo zakazu, mieszkańcy i tak dokończyli budowę. W fundamencie kapliczki wbudowano kapsułę pamięci.
Krzyż – dla nas droga zbawienia. Coś, z czym wzrastaliśmy. Symbol, który nam towarzyszy od początku naszej drogi w wierze. W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego… Przed dwudziestoma wiekami nie było to jednak tak oczywiste. Krzyż był narzędziem kary śmierci. Jednym z najstraszniejszych. Skazywano na niego niewolników i buntowników za poważniejsze wykroczenia. Był znakiem nie tylko okrutnej kary, ale też hańby. Skazani na ukrzyżowanie umierali z omdlenia, uduszenia, gorączki, w wielkich męczarniach. Krzyż wzbudzał powszechną odrazę. Jak pisał św. Paweł: „jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan”. Dla nas jednak – paradoksalnie – stał się „mocą Bożą i mądrością Bożą. To bowiem, co jest głupstwem u Boga, przewyższa mądrością ludzi, a co jest słabe u Boga, przewyższa mocą ludzi” (por. l Kor 1, 22-25). Stał się znakiem zwycięstwa życia nad śmiercią, znakiem zbawienia. Symbolem nie hańby już, lecz chwały, mocy i nadziei.
14 września obchodzimy w Kościele święto Podwyższenia Krzyża Świętego. Jaka jest jego historia? Po prawie 300 latach rzymskich prześladowań chrześcijan w Jerozolimie – na prośbę matki cesarza Konstantego, św. Heleny – rozpoczęto poszukiwania krzyża, do którego przybito Chrystusa. Znaleziono go właśnie 14 września 326 r. Na pamiątkę tego wydarzenia zbudowano na Golgocie dwie bazyliki: Męczenników, nazywaną także bazyliką Krzyża, i Zmartwychwstania. 13 września 335 r. odbyło się uroczyste poświęcenie i przekazanie miejscowemu biskupowi obydwu bazylik. I na tę pamiątkę wprowadzono uroczystość Podwyższenia Krzyża Świętego 13 września. Później przeniesiono ją na 14 września.
Każdego roku, oprócz Wielkiego Piątku, mamy więc jeszcze jeden dzień w kalendarzu liturgicznym, który każe nam zatrzymać się przy krzyżu Chrystusa. I może zachęcić nas do odpowiedzi, czym dzisiaj jest dla mnie krzyż... Czy jak dla współczesnych Chrystusowi zgorszeniem i głupstwem, czymś niewiele znaczącym? Czy tym, co daje życie, co powoduje, że cierpienie nabiera sensu? Bo przecież Chrystus jest nam najbliższy w ranie. Nie ma takiego cierpienia, którego by On nie doświadczył, którego by nie rozumiał... A ponieważ zbawienie przyszło przez Krzyż, to i my dojdziemy do zmartwychwstania tylko przez znak tych dwóch lichych belek. Tylko umierając, oddając swoje życie, otrzymamy nowe. Kiedy ofiarowujemy siebie innym, kiedy zapominamy o sobie, o swoich planach dla drugiego człowieka, ale też gdy nasze cierpienia oddamy Bogu za innych, wchodzimy w logikę Krzyża. I wtedy możemy za św. Pawłem powtórzyć: „Nie daj, Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa” (Ga 6, 14).
Krzyż, symbol także naszych upadków, naszych słabości, zaprasza nas do rozmowy z Bogiem Ukrzyżowanym, do powierzenia Jemu swoich ran, do otwarcia serca przed Tym, który chce nas przyciągać do siebie w cierpieniu i dawać nam nadzieję, dawać nowe życie. W chwilach walki i zwątpienia warto przypomnieć sobie porównanie św. Franciszka Salezego: „Zaprawdę, porównuj się w swym życiu religijnym tylko z pszczołą. Ten owad ma przeciw swoim dolegliwościom tylko jeden środek. Dąży do słońca i szuka uzdrowienia w jego świetle i cieple. Tak samo i my powinniśmy dążyć do naszego Ukrzyżowanego Słońca i mówić do niego: «O Ty, piękne słońce mego serca, które wszystko ożywiasz promieniami swojej miłości, zobacz także mnie w swym świetle, który w sercu noszę śmierć, a nie może mnie ocalić nic, jak tylko dające życie ciepło Twojej miłości, mój Jezusie, mój Panie i Boże!» Zobacz więc, w tym słońcu sama śmierć staje się życiem, a Jezus, nasze serce i serce naszego serca, będzie w miłości czuwał nad tobą. Pozostań w pokoju i noś Jezusa w sercu, abyś coraz bardziej stawał się Jego własnością”.
Dzień po święcie Podwyższenia Krzyża Świętego wspominamy Matkę Bożą Bolesną. Niech Maryja, której „fiat” zaprowadziło Ją pod krzyż, towarzyszy nam na naszych małych drogach krzyżowych, niech uczy, jak trwać przy cierpiącym Chrystusie w drugim człowieku, niech modli się, by nasze drzewo krzyża zakwitło.
Dopowiedzenie o odpustach
Penitencjaria Apostolska na mocy uprawnień specjalnie udzielonych jej przez Papieża chętnie przyjmuje przedstawioną prośbę i postanawia, co następuje: Odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami (mianowicie sakramentalna spowiedź, Komunia eucharystyczna i modlitwa w intencjach Ojca Świętego) udziela się w granicach Polski wiernemu, który z duszą całkowicie wolną od przywiązania do jakiegokolwiek grzechu pobożnie odmówi Koronkę do Miłosierdzia Bożego w kościele lub kaplicy wobec Najświętszego Sakramentu Eucharystii, publicznie wystawionego lub też przechowywanego w tabernakulum.
Do 25 września można wypisać dziecko z edukacji zdrowotnej. Zachęcam do tego. Ale trzeba dać naszym dzieciom coś w zamian - rozmowy o miłości i seksualności w naszych domach - podkreśla Magdalena Guziak-Nowak dyrektor ds. edukacji Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka; współautorka podręczników do wychowania do życia w rodzinie. W rozmowie z KAI wyjaśnia, na czym polega spór o edukację seksualną w Polsce. Zwraca uwagę na zmianę paradygmatu - odejście od wychowania w kontekście rodziny na rzecz ujęcia biologicznego - i pokazuje, jakie mogą być skutki takiego podejścia.
Anna Rasińska (KAI): Czy edukacja seksualna jest w ogóle potrzebna w polskiej szkole?
W parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Górze coraz mocniej szerzy się kult św. Rity. 22 września minął rok, kiedy zainaugurowano nabożeństwa ku czci świętej z Cascii. Dziś już św. Rita ma swoją kapliczkę w Górze.
Pierwsze nabożeństwo do św. Rity odbyło się 22 września 2024 roku. - Miałem taką potrzebę serca - mówi ks. Wiesław Mąkosa, wikariusz, dodając: - Zaproponowałem księdzu proboszczowi Henrykowi Wachowiakowi, aby takie nabożeństwo odbywało się w naszej parafii. Zgodził się bez zastanowienia. Była to dla mnie wielka radość, zwłaszcza, że wtedy byłem nowym księdzem w parafii, bo zaledwie kilkanaście dni wcześniej tutaj przybyłem. Nabożeństwo cieszy się dużym zainteresowaniem, bo przychodzi około 120 osób, nie tylko z naszej parafii. Na każde nabożeństwo kupuję róże, które wierni zabierają po poświęceniu i po nabożeństwie do domu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.