Reklama

Słuchać i spełniać Słowo Boże

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 1991 r. Jan Paweł II odwiedził Polskę dwukrotnie - pierwszy raz w czerwcu, drugi - w sierpniu. Powodem drugiej wizyty był VI Światowy Dzień Młodzieży, odbywający się w Częstochowie w dniach 14-16 sierpnia. Papież odwiedził także Kraków i Wadowice.
Do Częstochowy zjechało wtedy ponad milion młodych ludzi. Ewenementem była obecność młodzieży z komunistycznego ZSRR. Zdumiewała nie tylko ich obecność, ale liczba - 100 tys. Patronat medialny nad tym wydarzeniem objęła „Niedziela”, zamieszczając na łamach relacje z przebiegu spotkania oraz teksty wszystkich papieskich wystąpień.
14 sierpnia ok. godz. 17 papieski helikopter wylądował pod Częstochową. Na całej trasie przejazdu na Jana Pawła II czekało ponad półtora miliona ludzi. Jego przejazd stał się religijną manifestacją. Jeden z pielgrzymów mówił: „Zobacz, ile masz dzieci! Umocnij naszą wiarę! Mów nam o miłości! Prowadź nas do Chrystusa!”. Jan Paweł II odpowiadał młodym w 20 językach. Prosił Matkę Bożą: „Przyjmij naszą wielojęzyczną rzeszę. Jak wówczas - w dzień Pięćdziesiątnicy - przyjęłaś pielgrzymów z różnych narodów i języków, tak i nas przyjmij!”.
Podczas pierwszego nocnego czuwania, które podzielono na 3 części, odpowiadające rytmowi Apelu Jasnogórskiego: „Jestem”, „Pamiętam”, „Czuwam”, w atmosferze ciepłej nocy, przy zapalonych pochodniach Jan Paweł II mówił wiele o sumieniu, o czuwaniu nad życiowymi wyborami, o miłości do bliźniego. Tłumy mogły uczestniczyć w modlitwie dzięki wykorzystanym wtedy po raz pierwszy ogromnym ekranom telewizyjnym ustawionym na ulicach miasta. Dla wielu młodych fragment tamtego kazania stał się życiowym mottem: „Co to znaczy «czuwam»? To znaczy, że staram się być człowiekiem sumienia. Że tego sumienia nie zagłuszam i nie zniekształcam. Nazywam po imieniu dobro i zło, a nie zamazuję. Wypracowuję w sobie dobro, a ze zła staram się poprawiać, przezwyciężać je w sobie. (...) Czuwam - to znaczy dalej: dostrzegam drugiego. (...) Czuwam - to znaczy: miłość bliźniego, to znaczy: podstawowa międzyludzka solidarność”.
Suma odprawiona 15 sierpnia była centralnym punktem obchodów. Mszę św. wraz z Janem Pawłem II celebrowało ponad 100 biskupów i kilka tysięcy kapłanów. Zabrzmiały jasnogórskie fanfary, śpiewano słynne dziś „Abba, Ojcze”. Czytania mszalne odbywały się w kilku językach, homilię tłumaczono symultanicznie na 7 języków. „Jesteście Kościołem jutra, Kościołem nadziei” - wołał Jan Paweł II. Młodzi co chwilę przerywali homilię owacjami. „Na Ciebie, Droga Młodzieży europejskiego Wschodu i Zachodu, stawia Stary Kontynent w budowaniu owego «wspólnego domu», od którego oczekujemy przyszłości zbudowanej na solidarności i pokoju”.
W programie tego dnia znalazło się także poświęcenie murów częstochowskiego Wyższego Seminarium Duchownego, spotkanie z teologami, wreszcie wieczorny Apel Jasnogórski, po którym młodzież długo i jak się okazuje skutecznie wywoływała Jana Pawła II. Okrzyk: „Chcemy Papieża” poskutkował i ok. godz. 23 na wałach klasztoru pojawił się Biały Pielgrzym, by pobłogosławić rozentuzjazmowany tłum.
Kolejny dzień rozpoczął się samotną poranną modlitwą Ojca Świętego przed Ikoną Jasnogórską. Żegnając się, Jan Paweł II mówił: „My wszyscy jesteśmy powołani do przyszłego wieku - ku niemu idziemy, ku niemu prowadzimy”. Dla wielu obserwatorów syntezą VI ŚDM pozostały słowa: „Czym się stała dla nas Jasna Góra? Stała się dla nas wszystkich Wieczernikiem. Oto nowe Zielone Święta, nowa Pięćdziesiątnica: Kościół jeszcze raz zgromadzony z Maryją, Kościół młody, Kościół misyjny, świadomy swego posłannictwa”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Wyjątkowa wystawa w Rzymie

2024-05-14 17:21

[ TEMATY ]

wystawa

Rzym

krucyfiks

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Obok krucyfiksu św. Marcelego wystawiono „Chrystusa Ukrzyżowanego” Salvatora Dalì i szkic św. Jana od Krzyża.

W ramach obchodów Roku Świętego 2000, 12 marca obchodzony był Dzień Przebaczenia. Na tę okazję Jan Paweł II kazał umieścić w Bazylice Watykańskiej słynny krucyfiks z kościoła św. Marcelego. Miliony telewidzów na całym świecie oglądały Papieża obejmującego ukrzyżowanego Chrystusa - ten papieski gest stał się jednym z symboli pontyfikatu Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury

2024-05-14 15:52

[ TEMATY ]

muzyka

pieśni maryjne

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".

- Jest tak wiele ważnych dla mnie pieśni maryjnych, że trudno mi wybrać, które lubię najbardziej. Każda z nich ma swoje miejsce w mojej codzienności i swoją funkcję. Mam wrażenie, że jest to zbiór pieśni religijnych niezwykle zróżnicowany w formie tekstowej, w narracji, ale też w formie muzycznej. Takie pachnące ziołami i kwiatami królestwo pomocy. Niebieskie Uniwersum z liliami w herbie - opowiada w rozmowie z KAI Ania Broda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję