Reklama

Jak rozmawiać z dziećmi o...

Niedziela Ogólnopolska 27/2010, str. 25

Elżbieta Łozińska
Doradca pedagogiczno-psychologiczny, terapeuta NEST (to program terapeutyczny dla osób dorosłych, które doświadczyły traumatycznych przeżyć), żona, mama Mateusza (9 lat), Marty (5 lat) i Tomka (3 lata); pracuje w Centrum Mamy Dziecko

Elżbieta Łozińska<br>Doradca pedagogiczno-psychologiczny, terapeuta NEST (to program terapeutyczny dla osób dorosłych, które doświadczyły traumatycznych przeżyć), żona, mama Mateusza (9 lat), Marty (5 lat) i Tomka (3 lata); pracuje w Centrum Mamy Dziecko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nasze dzieci nie czują skrępowania nagością. Rodzeństwo - dwóch chłopców (8 i 6 lat) oraz 3-letnia dziewczynka, bez względu na to, ile razy zwracamy im uwagę, wciąż paradują nago z łazienki do pokoju. Już w poprzednie wakacje były sytuacje, kiedy któreś z dzieci zdejmowało w miejscu publicznym (plaża, kąpielisko) kąpielówki (bo mokre, bo ubrudzone itp.) i kończyło się to nieprzyjemnymi dyskusjami, a my jako rodzice czujemy się bezsilni, że nasze dzieci same z siebie nie czują wstydu przed nagością, nawet te starsze. Jak im wytłumaczyć, co wypada, a co nie, równocześnie nie mówiąc, że nagość jest czymś złym, i żeby nie wpłynąć źle na rozwój naszych dzieci?
Rodzice z Biskupina

Nasze ciało jest darem od Pana Boga, jest pięknym, cennym skarbem. Większość rodziców zachwyca się swoimi nowo narodzonymi dziećmi, urocze jest malutkie ciałko, które rodzice obsypują czułymi pocałunkami. Również starsze dziecko potrzebuje dobrego słowa na temat swojej fizyczności, a nie żartobliwych, uszczypliwych czy nawet bardzo dosadnych komentarzy na temat swojego wyglądu, sprawności, ubioru. Dzieci, których rodzice w zdrowy sposób potrafią wyrażać afirmację, czułość, serdeczność - szczególnie też w przypadku niedoskonałości, choroby czy nawet niepełnosprawności - budują naturalnie poczucie wartości dzieci wobec ich wyglądu i ciała. Wtedy polecenia, komentarze rodziców: „ubierz się”, „bez majteczek to nieelegancko”, „zamykamy drzwi od łazienki”, „dyskretnie się przebieramy, żeby nikt nie zauważył” - nie są odbierane jako budowanie tabu wobec nagości, ale uczą skromności i przyjętych norm kulturowych.
Już kiedy dzieci są bardzo małe, warto zwrócić uwagę na to, jakich czynności pielęgnacyjnych i fizjologicznych nie wykonujemy przy innych. Szczególnie kiedy pojawia się młodsze rodzeństwo, nie tyle bowiem jest to ważne dla tego malucha, ile dla jego starszej siostry lub brata. Właśnie starsze rodzeństwo, które asystuje i pomaga przy przewijaniu, może służyć jako „parawan”, kiedy musimy dokonać zmiany pieluszki poza domem. Może wtedy usłyszeć komentarz: „Bardzo ci dziękuję za pomoc, pomogłeś mi to zrobić dyskretnie”. Słowa: „dyskrecja”, „elegancja”, „intymność”, „skromność” powinny się pojawiać podczas naszych rozmów z dziećmi o szanowaniu swojej nagości. Ważne jest wprowadzenie jasnych zasad w rodzinie względem korzystania z łazienki czy toalety. Zamykanie drzwi, pamiętanie o zabieraniu rzeczy, w które mamy się przebrać, korzystanie ze szlafroka lub przynajmniej zasłonięcie się ręcznikiem. Pamiętam zasłyszane kiedyś zdanie, które świetnie podpowiada, jakie zasady względem intymności powinny panować w domu, szczególnie w takim, gdzie są dzieci: „Należy ubierać się i zachowywać tak, aby kiedy pojawia się ktoś spoza domu, nie trzeba było dodatkowo się ubierać i zmieniać radykalnie swojego sposobu bycia”.
To nie znaczy, abyśmy się w naszym domu czuli skrępowani, ale żeby wychodząc na zewnątrz, nie trzeba było dzieciom tłumaczyć: „W domu to można, ale w przedszkolu, w szkole, na kolonii, na pływalni to pamiętaj o zasadach przyzwoitości”. Nawyki są nawykami i jeśli dzieci nie nauczą się ich w domu, w codzienności, trudno je będzie stosować „od święta” lub tylko w konkretnych okolicznościach. Tu istotna jest stanowcza reakcja zarówno mamy, jak i taty, kiedy dzieci łamią wprowadzone zasady. Jakie zasady? Nie chodzimy nago po domu. Zamykamy drzwi od łazienki i toalety, kiedy z nich korzystamy. Sprawdzamy pukaniem, czy jest wolne, gdy mamy wątpliwości, czy możemy wejść. Bieliznę przebieramy dyskretnie. Rodzice i dzieci pukają do pomieszczenia, w którym ktoś może się przebierać, i do sypialni rodziców, kiedy są zamknięte drzwi. Gdy zasady są łamane - wygłaszamy stanowczym tonem sprzeciw. Również dzieci mają w tej sprawie prawo zwrócić uwagę rodzicom: „Mamo, przebierasz się, a nie zamknęłaś drzwi”. Rodzeństwo wychowane w takiej atmosferze samo będzie zwracało sobie nawzajem uwagę, co eleganckie, a co nie. Słowo „wstyd” też warto zarezerwować na wspomniane sytuacje i np. nie mówić, kiedy dziecko jest onieśmielone: „Nie wstydź się!”. Z jednej strony słyszy: „Wstydziłbyś się”, jak zrobi coś nie tak, a z drugiej strony jego skrępowanie jakąś sytuacją jest bagatelizowane stwierdzeniem: „Przestałbyś się wstydzić”. Dziecko jest zdezorientowane, o co z tym wstydem chodzi, ale o tym więcej za dwa tygodnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzień Męża i Żony – siedem rad Ulmów dla małżeństw

[ TEMATY ]

rodzina Ulmów

Muzeum Rodziny Ulmów

7 lipca 1935 r. Józef i Wiktoria ślubowali sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską

7 lipca 1935 r. Józef i Wiktoria ślubowali sobie miłość, wierność
i uczciwość małżeńską

Z inicjatywy Rycerzy Kolumba 13 lipca obchodzony jest Dzień Męża i Żony na pamiątkę ślubu świętych Zelii i Ludwika Martin, rodziców św. Tereski, który odbył się właśnie tego dnia. A czego uczą mężów i żony inni małżonkowie – Wiktoria i Józef Ulmowie? Oni wzięli ślub 7 lipca 1935 r., a 10 września br. wraz siedmiorgiem dzieci, w tym jednym nienarodzonym, zostaną wyniesieni na ołtarze.

1. Każdego dnia troszczcie się o Wasz związek
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Małopolskie: Zerwany dach kościoła i blisko 500 osób ewakuowanych z nabożeństwa

2025-07-13 20:25

[ TEMATY ]

burza

Adobe.Stock

W wyniku gwałtownych burz, które w niedzielę po południu przeszły nad Małopolską, uszkodzony został m.in. dach kościoła św. Jakuba w Brzesku, skąd ewakuowano blisko 500 osób uczestniczących w nabożeństwie. W sumie straż interweniowała w regionie 70 razy, głównie z powodu gałęzi blokujących drogi.

Rzecznik prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP Hubert Ciepły poinformował, że w związku z burzami w regionie strażacy interweniowali 70 razy. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w powiecie brzeskim. Dotyczyły one przede wszystkim udrażniania przepustów, usuwania zalegających na drogach i chodnikach połamanych gałęzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję