Pytanie o to, jakie jest przesłanie tekstów o powołaniu albo nawróceniu Szawła pod Damaszkiem stawia bp Roman Pindel w najnowszym odcinku swej podcastowej i radiowej audycji biblijnej. Duchowny odwołuje się do narracji o wydarzeniu opisanym w opowiadaniu w Dziejach Apostolskich (Dz 9), ale także do dwóch innych podobnych tekstów z tej księgi – przemówienia do Żydów (Dz 22) oraz do Agryppy (Dz 26).
„Różnią się te trzy teksty w nielicznych szczegółach. Faktycznie zaś pierwszorzędnym i najczęściej przywoływanym jest opowiadanie samego autora Dziejów Apostolskich. Uczestnik tego wydarzenia Szaweł, używając później także greckiego imienia Paweł, przedstawia to wydarzenie w formie autonarracji w Liście do Galatów, aby w ten sposób uzasadnić, że głoszona przez niego Ewangelia została objawiona mu przez Jezusa Chrystusa, a nie otrzymał jej od któregoś z wcześniejszych apostołów” – wyjaśnia.
Zdaniem biblisty, podstawowym pytaniem w kontekście analizowanych tekstów o powołaniu lub nawróceniu Szawła pod Damaszkiem jest ich przesłanie. Zauważa, że dla Pawła momentem zwrotnym w jego życiu jest objawienie Syna Bożego w nim. Wszystko po to, aby mógł głosić ewangelię o Jezusie Chrystusie poganom.
„Dzieje Apostolskie moment zwrotny wiążą z objawieniem się Pana Szawłowi, aby przejrzał, przyjął chrzest i został napełniony Duchem Świętym. Z tego wynika radykalna zmiana w jego życiu, postępowanie i podjęcie misji. Można mówić, że chodzi o nawrócenie, ale na pewno nie w znaczeniu ideowym czy moralnym. Szaweł bowiem choć prześladował, to jednak w przekonaniu, że słusznie postępuje, a Prawa Bożego przecież jako gorliwy Żyd bardzo przestrzegał. Nie idzie więc o nawrócenie z grzechu do życia w łasce, jak mogłoby się wydawać. Nie jest to także nawrócenie ideowe w tym sensie, że zmieniłby się Szaweł z fanatyka religijnego, po jednej stronie barykady, na bojownika, ale już z drugiej” – zaznacza autor.
Na koniec biskup zwraca uwagę na niektóre trwałe przejawy oddziaływania tekstów o wydarzeniu pod Damaszkiem. W szczególności mówi o zakorzenionych w języku polskim zwrotach o „łuskach spadających komuś z oczu” lub o „odnalezieniu drogi do Damaszku” lub „wierzganiu przeciwko ościeniowi”.
„Co ciekawe, osobne teksty w języku polskim poświęcone jedynie wydarzeniu pod Damaszkiem powstały wyłącznie w XX wieku i to jako utwory poetyckie. O ile najwięksi mistrzowie pędzla koncentrowali swoją uwagę na momencie olśnienia Pawła albo jego upadku, czasami z konia, na drodze do Damaszku, to poetyckie ujęcie tego wydarzenia przez polskich autorów odnosi się do różnych aspektów przemiany wewnętrznej Szawła” – stwierdza.
O znaczeniu i wartości wspólnoty dla życia Kościoła mówił 25 września biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel podczas spotkania z zakonnikami swej diecezji w Korbielowie. Gospodarzem odbywających się od 10 lat spotkań kapłanów i braci zakonnych z ordynariuszem byli tym razem dominikanie z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Aniołów, położonej u stóp Pilska w Beskidzie Żywieckim.
W homilii podczas Eucharystii biskup zwrócił uwagę, że Kościół potrzebuje wspólnoty, która jest realizowana w różnych zgromadzeniach i zakonach. „Wspólnota jest bardzo wymownym i przekonującym znakiem Chrystusa, a także ogromnym narzędziem ewangelizacji” – powiedział kaznodzieja.
Ależ skąd! Oczywiście, że lubię! Kocham przecież wszystkich ludzi. Rozumiem jednak, dlaczego padło takie pytanie. „Usprawiedliwię się” za chwilę. Wpierw powiem parę zdań o sobie.
Moje staroniemieckie imię oznacza osobę, która dokonuje wielkich i widocznych czynów gdzieś na północy (nord, czyli „północ” i beraht, czyli „błyszczący”, „jaśniejący”). W pewnym sensie byłem taką osobą. Żyłem na przełomie XI i XII wieku. Urodziłem się w Niemczech w bogatej i wpływowej rodzinie. Dzięki temu od dziecięcych lat obracałem się wśród elit (przebywałem m.in. na dworze cesarza Henryka V). Można powiedzieć, że zrobiłem kościelną karierę - byłem przecież arcybiskupem Moguncji.
Wcześniej, mając 35 lat, cudem uniknąłem śmierci od rażenia piorunem. Wydarzenie to zmieniło moje życie. Przemierzałem Europę, ewangelizując i wzywając do poprawy postępowania. Będąc człowiekiem wykształconym i jednocześnie mającym dar popularyzacji posiadanej wiedzy, potrafiłem szybko zgromadzić wokół siebie grono naśladowców. Umiałem zjednywać sobie ludzi dzięki wrodzonej inteligencji, kulturze osobistej oraz ujmującej osobowości. Wraz z moimi uczniami stworzyliśmy nowy zakon (norbertanie). Poświęciliśmy się bez reszty pracy apostolskiej nad poprawą obyczajów wśród kleru i świeckich.
Powrócę do pytania. Zapewne wielu tak właśnie myśli o mnie. Dzieje się tak, ponieważ jako arcybiskup sąsiadującej z wami metropolii rościłem sobie prawo do sprawowania władzy nad diecezjami w Polsce, które podlegały metropolii w Gnieźnie. Przyznaję, że nie było to zbyt mądre. Jako usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że kierowała mną troska o dobro Kościoła powszechnego. Wtedy na Waszych ziemiach chrześcijaństwo jeszcze dobrze nie okrzepło. Bóg jednak wezwał mnie rychło do siebie, a Stolica Apostolska przywróciła bardzo szybko arcybiskupom gnieźnieńskim przysługujące im prawa. Wszystko więc dobrze się skończyło.
W sztuce przedstawia się mnie zwykle w stroju biskupim z krzyżem w dłoni. Moimi atrybutami są najczęściej anioł z mitrą i monstrancja.
Mógłbym jeszcze sporo o sobie powiedzieć, gdyż moje życie obfitowało w wiele wydarzeń. Patrząc jednak na nie z perspektywy tylu stuleci, chcę na koniec gorąco zachęcić wszystkich do realizowania Bożych zamysłów w swoim życiu. Proszę mi uwierzyć, że nawet najgorsze rzeczy Bóg jest w stanie przemienić w dobro. One też mają sens, choć my jeszcze tego nie widzimy z niskiego poziomu naszej ludzkiej egzystencji.
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę deregulacyjną - poinformowała w piątek kancelaria prezydenta. Nowe rozwiązania mają uprościć zasady wykonywania działalności gospodarczej; wprowadzają 6-miesięczne vacatio legis na ustawy nakładające na firmy nowe obowiązki.
Podpisana przez prezydenta ustawa to nowelizacja niektórych ustaw w celu deregulacji prawa gospodarczego i administracyjnego oraz doskonalenia zasad opracowywania prawa gospodarczego, zwana też ustawą deregulacyjną lub pierwszym pakietem deregulacyjnym. Wprowadza ona szereg zmian w przepisach dotyczących prawa gospodarczego. Mają one przyspieszyć postępowania administracyjne i uprościć zasady wykonywania działalności gospodarczej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.