„Czy przyjdzie nam umrzeć wśród boju,
Czy w tajgach Sybiru nam zgnić,
Z trudu naszego i znoju
Polska powstanie, by żyć!”
Reklama
Tej pieśni, skazanej w czasach komuny na unicestwienie, pieśni zakazanej, nauczyła mnie w dzieciństwie mama. Opowiadała, że w jej szkolnych czasach nauczyciele znali i kochali polskie pieśni patriotyczne. I dlatego potrafili rozbudzać miłość do nich w sercach młodzieży. Mieli świadomość, że w tych pieśniach jest dusza narodu... „Naprzód, drużyno strzelecka”, pieśń zrodzona w Powstaniu Styczniowym, powędrowała z zesłańcami na Sybir i wróciła, stając się pieśnią Legionów Józefa Piłsudskiego, towarzysząc jego słowom: „Chłopcy! Naprzód! Na śmierć czy na życie, na zwycięstwo czy na klęski - idźcie budzić Polskę do zmartwychwstania!”. Ta pieśń jest nieobecna w mediach, w szkołach na lekcjach historii i polskiego, w programach chórów. Wraz z nią nieobecne są pieśni o naszym zwycięstwie nad czerwoną zarazą w 1920 r. - ocaleniu chrześcijańskiej cywilizacji Europy i uratowana z Ostaszkowa pieśń polskich oficerów, pieśni zesłańców, a także „Marsz Sybiraków” i „Kresowe dzieci” Mariana Jonkajtysa. Dlaczego te pieśni są nieobecne? Czy nauczyciel może wziąć urlop od wychowania młodzieży w Prawdzie? W imię czego?
W 1911, rok po powstaniu we Lwowie polskiego harcerstwa młodzież w swej pieśni „Idą skauci łez doliną” śpiewała: „My idziemy w zórz świtanie, tam gdzie Polski zmartwychwstanie”. Słowa plakatu z 1918 r. zamieszczonego w przepięknym albumie „Kresy i Sybir” Anny Kubajak: „Pamiątka zmartwychwstania wolnej, niepodległej, zjednoczonej Polski”. W świetle zmartwychwstania Pana Jezusa zmartwychwstająca Polska. Czy może zginąć to co nieśmiertelne? Po II wojnie światowej w Wilnie Sowieci wysadzili w powietrze jeden z najpiękniejszych polskich pomników - trzy wielkie kamienne krzyże wzniesione w miejscu męczeństwa polskich misjonarzy - dzieło Antoniego Wiwulskiego twórcy pomnika Grunwaldzkiego w Krakowie, zmarłego podczas obrony Wilna przed bolszewikami. Gdy byliśmy z wycieczką „Niedzieli” w Wilnie, z góry, na której kiedyś wznosiły się trzy krzyże, wziąłem garść ziemi. Dołączyłem do niej garść ziemi z Grobu Matki i Serca Marszałka Piłsudskiego. Ta ziemia jako wotum została ofiarowana Matce Bożej na Jasnej Górze. Jej cząstka znalazła się w kamieniu węgielnym częstochowskiego pomnika Marszałka. Wileńskie trzy krzyże... Ówczesny proboszcz wileńskiego kościoła Świętego Ducha, w którym mieścił się pierwszy obraz „Jezu, ufam Tobie”, ks. Aleksander Kaszkiewicz powiedział nam wtedy o krążącej wśród ludzi legendzie, że przyjdzie czas i trzy krzyże zmartwychwstaną. I tak się stało! Ks. Kaszkiewicz jest obecnie biskupem Grodna. Wraz z rodziną otrzymałem od niego świąteczne życzenia. Niech mi wolno będzie przekazać je nam wszystkim - w Macierzy i na Kresach - na Litwie, Białorusi, Ukrainie i wszystkim rodakom na świecie:
Niezachwiana wiara w zmartwychwstanie Chrystusa i w nasze zmartwychwstanie niech będzie siłą naszą w trwaniu przy Chrystusie i Jego Niepokalanej Matce - siłą, która doprowadzi do zwycięstwa dobra nad złem. Na zbliżające się Święta Wielkanocne - obfitych łask Chrystusa Zmartwychwstałego z radosnym Alleluja! życzy pamiętający w modlitwie Aleksander Kaszkiewicz, Biskup grodzieński.
Księże Biskupie, serdecznie dziękujemy!
Zapraszam na Wieczór poezji, muzyki i wspólnego śpiewania ocalonych od zapomnienia piosenek nadal zakazanych w mediach, szkołach, programach chórów - w hołdzie ofiarom sowieckiego ludobójstwa - polskim oficerom, obrońcom chrześcijańskiej cywilizacji Europy, twórcom polskiego zwycięstwa w 1920 r. - 11 kwietnia o godz. 18 w sali widowiskowej częstochowskiego Liceum im. J. Słowackiego przy al. T. Kościuszki 8. Tytuł Wieczoru: JEŚLI ZAPOMNĘ O NICH, TY, BOŻE NA NIEBIE, ZAPOMNIJ O MNIE. Wstęp wolny, śpiewniki w cenie 8 zł.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Naprzód, drużyno strzelecka (1863 r.)
Naprzód, drużyno strzelecka,
Sztandar do góry swój wznieś!
Żadna nas siła zdradziecka
Zniszczyć nie zdoła, ni zgnieść!
Czy przyjdzie nam umrzeć wśród boju,
Czy w tajgach Sybiru nam zgnić,
Z trudu naszego i znoju
Polska powstanie, by żyć! (bis)
Nic nie powstrzyma rycerzy
Ofiarnych na mękę i trud,
Śmiało nasz hufiec uderzy,
By walczyć o wolność i lud.
Czy przyjdzie nam...
Hufiec nasz ruszy zwycięski
Do walki o wolność i byt,
Wrogowi odpłacić za klęski,
A Polsce swobodny dać świt.
Czy przyjdzie nam...
Żadna nas siła zdradziecka
Zniszczyć nie zdoła, ni zgnieść,
Naprzód, drużyno strzelecka -
Sztandar do góry swój wznieś!
Czy przyjdzie nam...