Ze wzruszeniem wspominamy tegoroczną pielgrzymkę Ojca Świętego Jana Pawła II do Ojczyzny. Hasło Bóg bogaty w miłosierdzie stało się myślą przewodnią papieskiego spotkania z rodakami. Ta pielgrzymka miała głęboki wymiar teologiczny. Podczas spotkania z wiernymi Papież wypowiadał myśli dotyczące tajemnicy Bożego miłosierdzia, odnoszące się do objawień Jezusa Miłosiernego siostrze Faustynie. Bóg przychodzi do ubogiej i prostej zakonnicy, żeby jej pokazać ideę Bożego miłosierdzia. Z naszego kraju, z Polski, wyszła na cały świat iskra, mówiąca o nieskończonym Miłosierdziu Bożym. Świat dzisiejszy potrzebuje miłości miłosiernej Boga i chce utulić się w ramionach Ojca, bo poszukuje pokoju, nadziei i sensu życia.
Dlaczego św. Faustyna jest tak bliska współczesnemu światu? Dlaczego ludzie z całego świata pielgrzymują do Krakowa Łagiewnik, aby się pomodlić? Odpowiedź jest tylko jedna: szukają miłosierdzia.
W drogę po miłosierdzie udali się wierni parafii Grabów Łęczycki ze swoim wikariuszem ks. Dariuszem Szelągiem. 28 września wyruszyła z kościoła parafialnego Pierwsza Piesza Pielgrzymka do Sanktuarium Urodzin i Chrztu św. Faustyny w Świnicach Warckich. Trasa pielgrzymki, licząca 12 km, wiodła przez wioski, pola i lasy. Podczas marszu 54-osobowa grupa pątników, dzieci, młodzieży, dorosłych i starszych, wznosiła ku niebu gorące modlitwy i pieśni pełne ducha. W samo południe pielgrzymi dotarli na cmentarz świnicki, gdzie odmówili modlitwę Anioł Pański przy grobie Stanisława i Marianny Kowalskich - rodziców św. Faustyny.
Po krótkim nawiedzeniu kościoła parafialnego, gdzie 27 sierpnia 1905 r. została ochrzczona Apostołka Bożego Miłosierdzia, pątnicy udali się do miejscowości Głogowiec. W tej wsi przyszła na świat i przeżywała swoje dzieciństwo św. Faustyna. Dom rodzinny św. Faustyny stoi nienaruszony po dziś dzień. Jest on cichym świadkiem życia bardzo pobożnej rodziny Kowalskich.
W mieszkaniu znajdują się eksponaty, czyli sprzęty, którymi ludzie posługiwali się w domach 100 lat temu. W jednym z pomieszczeń znajduje się zachowany do dziś warsztat ojca. W izbie, gdzie urodziła się Święta, znajduje się m.in. gablota wotywna. Wśród licznych wotów jedno zasługuje na szczególną uwagę. W samym centrum gabloty wisi pektorał (krzyż), który otrzymał bp Józef Zawitkowski od Ojca Świętego z okazji święceń biskupich.
W miejscu urodzenia św. Faustyny Ksiądz Prefekt zawierzył całą parafię Miłosierdziu Bożemu. Pielgrzymi modląc się nie ukrywali wzruszenia i łez. Z Głogowca pątnicy powrócili do kościoła parafialnego w Świnicach Warckich. Podczas drogi, którą często chodziła św. Faustyna, czytane były fragmenty Dzienniczka. Przybliżyły one wiernym parafii Grabów życie prostej zakonnicy, która miała ogłosić światu, że Bóg jest bogaty w miłosierdzie.
O godz. 15.00 kościół w Świnicach wypełnił się wiernymi. Siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia poprowadziły Koronkę. Wszyscy odmawiając modlitwę byli wpatrzeni w obraz Jezusa Miłosiernego, znajdujący się w ołtarzu głównym .
Na zakończenie pielgrzymki została odprawiona Msza św. koncelebrowana, której przewodniczył Ksiądz Prefekt. W koncelebrze uczestniczył m.in. przeor Jasnej Góry - o. Marian Lubelski, który przybył do Świnic jako pielgrzym. Homilię wygłosił miejscowy proboszcz, ks. Mirosław Miłek. Mówił on życiu i posłannictwie św. Faustyny w odniesieniu do naszego życia. Przypomniał, że Święta z Głogowca miała liczne objawienia Pana Jezusa. Jedno z nich miało miejsce w kościele świnickim. Jezus powiedział wtedy do s. Faustyny: Wybranko moja, udzielę ci jeszcze większych łask, abyś była świadkiem przez całą wieczność nieskończonego miłosierdzia mojego" (Dzienniczek 400).
Na zakończenie Eucharystii Ksiądz Prefekt podziękował Księdzu Proboszczowi za ciepłe przyjęcie pielgrzymów, a Ojcu Przeorowi - za wspólną modlitwę. Każdy z pielgrzymów mógł nabyć pamiątki z tego świętego miejsca, aby przypomniały chwile spędzone w drodze po miłosierdzie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu