Zgodę taką otrzymało kilka tygodni temu co najmniej 700 wiernych, ale teraz ją cofnięto. Jak na razie nie podano oficjalnie żadnych wyjaśnień tej decyzji, ale prawdopodobnie ma to związek z gwałtownym wzrostem napięcia i zamachami terrorystycznymi w samej Strefie Gazy, a także na granicy Izraela z Libanem i Syrią.
O postanowieniu władz izraelskich powiadomiła na swej stronie internetowej prawosławna parafia św. Porfiriusza w Gazie, której z kolei wiadomość tę przekazało palestyńskie Ministerstwo Spraw Obywatelskich.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zaznaczono przy tym, że Izrael nie podał żadnych bliższych informacji na ten temat. Według różnych źródeł miejscowych przyczyną tego niespodziewanego kroku są ostatnie napięcia na granicy Izraela z Gazą oraz z Libanem i Syrią. W ostatnich dniach doszło tam do napaści, starć i wymiany ognia ze strony wojsk izraelskich i Palestyńczyków.
Wydawany w Zjednoczonych Emiratach Arabskich dziennik "The National News" podał, że przed tą najnowszą decyzją Izrael oświadczył, że nie ma nic przeciw możliwości udania się do Jerozolimy ok. 700 chrześcijan, a więc mniej tylu samo, co z okazji świąt Bożego Narodzenia. Wspomniał o tym wcześniej w rozmowie z włoską agencją misyjną AsiaNews łaciński patriarcha Jerozolimy abp Pierbattista Pizzaballa, dodając, iż obecnie w związku z Wielkanocą liczba ta została drastycznie zmniejszona do “niespełna 200”.
Pascha prawosławna przypada w tym roku w tydzień po zachodniej – w niedzielę 16 kwietnia. Z okazji głównych świąt chrześcijanie ze Strefy Gazy, kontrolowanej przez palestyńskie ugrupowanie Hamas, muszą każdorazowo prosić władze izraelskie o specjalne zezwolenie na wyjazd i poruszanie się na terenie tego państwa, co staje się okazją nie tylko do udziału w uroczystościach religijnych, ale też do odwiedzin krewnych i przyjaciół, mieszkających w Jerozolimie czy w Betlejem.
Liczba chrześcijan w Gazie i okolicach stale się zmniejsza i jeśli jeszcze ok. 10 lat temu żyło ich tam prawie 3 tysiące, to obecnie jest ich niespełna tysiąc. Większość z nich to prawosławni, ale są też katolicy, należący do parafii Świętej Rodziny i nieliczni protestanci.