Reklama

Światowy Dzień Pokoju

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prawdziwy pokój rodzi się w sercu człowieka. Ta podstawowa prawda przyświecała wielkiemu humaniście XX wieku Raoulowi Follereau, który jeszcze podczas okrutnej drugiej wojny światowej podjął inicjatywę ustanowienia Światowego Dnia Pokoju - takiego szczególnego czasu, który pozwoli każdemu z nas uświadomić sobie, że jesteśmy powołani do twórczego budowania podstawowych relacji między ludźmi. Co prawda historia ludzkości zapisana jest datami wojen i podbojów, ale, jak mówił Raoul Follereau, w końcu kiedyś musimy nauczyć się żyć po ludzku, to znaczy nie jedni przeciw drugim, ale jedni dla drugich. Tego uczy nas cywilizacja budowana na mądrości greckiej, rzymskim prawie i chrześcijańskiej religii. Szczególne zobowiązania w dziele budowania pokoju mają chrześcijanie, którzy nie mogą zapomnieć słów Jezusa Chrystusa, który w uroczystym Kazaniu na Górze mówi: „Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi” (Mt 5, 9). To szczególne błogosławieństwo wynoszące nas do godności bycia synami Bożymi w sposób szczególny zobowiązuje nas do tego, byśmy zawsze i wszędzie byli aktywnymi budowniczymi pokoju.

Czym jest pokój?

Reklama

Samo zaprzestanie działań wojennych nie jest jeszcze pokojem. Potwierdzają to czasy tzw. zimnej wojny, wojny nerwów, wzajemnych oskarżeń, prowokacji i podejrzeń. Mimo kolejnych apeli, listów kierowanych do wielkich tego świata, inicjatywa Raoula Follereau przez ponad dwadzieścia lat pozostawała bez echa. Z zadowoleniem i satysfakcją uznano stan bez działań zbrojnych w Europie za pokój, choć przecież przez całe lata nikt nie czuł się bezpiecznie. Kiedy w końcu Follereau zwrócił się do młodzieży świata z apelem o poparcie programu czynnego budowania cywilizacji pokoju, której umownym znakiem byłby obchodzony raz w roku Światowy Dzień Pokoju, do siedziby ONZ napłynęło ze wszystkich kontynentów kilka milionów listów od młodych ludzi, którzy doskonale rozumieli konieczność odwrócenia biegu dziejów, które są wciąż nastawione na konfrontację. Wtedy Follereau obliczył, że gdybyśmy raz w roku wydali na cele charytatywne, humanitarne tyle, ile codziennie wydajemy przez cały rok na zbrojenia, to można by było wyleczyć wszystkich trędowatych i nakarmić wszystkie dzieci, które wciąż gdzieś umierają z głodu. Ale na taki gest nie było stać ani wielkich mocarstw, ani małych krajów. W ONZ debatowano nad propozycją Raoula Follereau, aż wreszcie w 1968 r. papież Paweł VI ogłosił po raz pierwszy Światowy Dzień Pokoju, który miał przypadać w najbardziej znaczącym momencie kalendarza, mianowicie 1 stycznia. Jeszcze raz Kościół katolicki z całą odpowiedzialnością podjął jedno z najtrudniejszych wyzwań współczesnego świata. Od tamtej pory kolejni następcy św. Piotra kierowali każdego roku specjalne orędzia, które są ważnym elementem nauczania społecznego Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czym jest wojna?

Każda wojna jest jakąś porażką, ujawnia słabość i niedojrzałość człowieka, który nie potrafi rozwiązywać problemów społecznych w sposób godziwy, bez użycia siły. Mimo zwycięskich bitew trzeba wcześniej czy później zasiąść do wspólnego stołu, trzeba rozmawiać, bo trzeba żyć dla siebie. Do tego potrzebna jest głęboka formacja, prawdziwa szkoła mądrości i pokory, z której rodzi się sprawiedliwość i to nie ta zapisana w traktatach i umowach, ale w sercu człowieka. Traktaty są formalnymi ramami, które musi wypełnić nasza wola. Inaczej będą nic niewartymi dokumentami. Stąd nauczanie Kościoła w sprawach pokoju przekracza porządek bieżącej polityki, sięgając głębiej do źródeł, na których można budować sprawiedliwą i szczęśliwą przyszłość dla wszystkich narodów.
Dopełnieniem tej inicjatywy, której patronuje Raoul Follereau, były organizowane przez Papieża Jana Pawła II spotkania przedstawicieli różnych religii w Asyżu. Okazało się, że pokój jest tak bliski sercu człowieka, iż mimo znaczących różnic w rozumieniu świata, człowieka i Boga, można i trzeba razem szukać sposobów docierania do serc i umysłów ludzi, którzy jeszcze nie potrafią zrozumieć, że jedyną szansą dla normalnego rozwoju człowieka jest pokój, który stanowi podstawowy element konstrukcji zwanej cywilizacją miłości.

Tematy podejmowane w orędziach ogłaszanych od 1968 r. przez kolejnych papieży z okazji obchodzonego 1 stycznia Światowego Dnia Pokoju

1968 - O uroczystym obchodzeniu „Dnia Pokoju”
1969 - Obrona praw człowieka drogą ku pokojowi
1970 - Pojednanie wychowuje do pokoju
1971 - Każdy człowiek jest moim bratem
1972 - Jeżeli pragniesz pokoju, pracuj dla sprawiedliwości
1973 - Pokój jest możliwy
1974 - Pokój zależy także od ciebie
1975 - Pojednanie drogą do pokoju
1976 - Prawdziwa broń pokoju
1977 - Jeżeli pragniesz pokoju, broń życia
1978 - Nie - przemocy, tak - pokojowi
1979 - Osiągniemy pokój, wychowując do pokoju
1980 - Prawda siłą pokoju
1981 - Chcesz służyć sprawie pokoju - szanuj wolność
1982 - Pokój - dar Boga powierzony ludziom
1983 - Dialog na rzecz pokoju - wyzwaniem dla naszych czasów
1984 - Pokój rodzi się z serca nowego
1985 - Pokój i młodzi idą razem
1986 - Pokój jest wartością, która nie zna podziałów
1987 - Rozwój i solidarność: dwie drogi wiodące do pokoju
1988 - Wolność religijna warunkiem pokojowego współżycia
1989 - Poszanowanie mniejszości warunkiem pokoju
1990 - Pokój z Bogiem Stwórcą, pokój z całym stworzeniem
1991 - Poszanowanie sumienia każdego człowieka warunkiem pokoju
1992 - Wierzący zjednoczeni w budowaniu pokoju
1993 - Jeśli pragniesz pokoju, wyjdź naprzeciw ubogim
1994 - Rodzina źródłem pokoju dla ludzkości
1995 - Kobieta wychowawczynią do życia w pokoju
1996 - Zapewnijmy dzieciom przyszłość w pokoju
1997 - Przebacz, a zaznasz pokoju
1998 - Dziełem sprawiedliwości będzie pokój
1999 - Poszanowanie praw człowieka warunkiem prawdziwego pokoju
2000 - Na ziemi pokój ludziom, których Bóg miłuje!
2001 - Dialog między kulturami drogą do cywilizacji miłości i pokoju
2002 - Nie ma pokoju bez sprawiedliwości
2003 - Encyklika „Pacem in terris”: nieustanne zobowiązanie
2004 - Zawsze aktualne zadanie: wychowywać do pokoju
2005 - Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj
2006 - Pokój w prawdzie
2007 - Osoba ludzka sercem pokoju
2008 - Rodzina wspólnotą pokoju
2009 - Zwalczanie ubóstwa drogą do pokoju
2010 - Jeśli chcesz dbać o pokój, otocz troską stworzenie

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Eksperci: alergia na roztocza to najsilniejszy czynnik ryzyka rozwoju astmy

2025-05-16 18:46

[ TEMATY ]

leczenie

alergia

astma

Adobe Stock

Alergia na roztocza kurzu domowego stanowi najsilniejszy czynnik ryzyka rozwoju astmy – mówili eksperci w piątek na spotkaniu prasowym w Warszawie. Najskuteczniejszą i opłacalną metodą leczenia alergii na roztocza jest odczulanie, które jest zarazem rodzajem profilaktyki astmy - zaznaczyli.

Z danych, które przytaczali specjaliści wynika, że w Polsce ponad 40 proc. osób ma objawową alergię. Najnowsza analiza z 2025 r., której wyniki prezentował prof. Krzysztof Kowal, kierownik Zakładu Alergologii i Immunologii Doświadczalnej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, wskazuje, że na tle innych krajów europejskich - w Polsce mamy największy wzrost częstości występowania alergii w populacji dziecięcej.
CZYTAJ DALEJ

Andrzej Bobola uprosił mi uzdrowienie

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Nawet najnowocześniejsze terapie medyczne, rodem z filmów sci-fi, mogą zawieść. Tak było w przypadku Idy Kopeckiej z Krynicy.

U czterdziestodwuletniej kobiety niespodziewanie pojawiły się potworne bóle, promieniujące na całe ciało. Nawet nadrobniejszy dotyk był dla niej niczym cios wymierzony przez zawodowego boksera, a każdy, nawet najmniejszy wysiłek fizyczny przysparzał zmęczenia, jakby wspinała się na Mount Blanc.
CZYTAJ DALEJ

Nie jesteśmy sami

2025-05-17 08:26

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W świecie, który coraz częściej zdaje się być bezwzględnie samotny, pełen hałasu i chaosu, wiara – nawet ta głęboko zakorzeniona – może czasem wydawać się mglistym wspomnieniem. Młodzi ludzie, zbuntowani, rozczarowani lub po prostu zagubieni, odrzucają często tradycję, Kościół, a wraz z nimi to, co niewidzialne. A jednak... nie potrafią się od tego całkiem uwolnić. Dlaczego? Bo wbrew pozorom, nie jesteśmy sami.

Kościół katolicki uczy o „obcowaniu świętych” – jednym z fundamentów Credo, które co niedzielę wypowiadane jest w kościołach na całym świecie. To nie teologia odrealniona, lecz głęboka intuicja, że ci, którzy odeszli, nadal są z nami. Święci nie są zjawami z legendy ani nadludzkimi bohaterami. Są jak my. Byli tacy jak my. I właśnie dlatego mogą stać się drogowskazem – nawet dla tych, którzy w Boga nie wierzą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję