Reklama

Subiektywnie

Rozmowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Było już po 21.00, kiedy nabraliśmy z żoną ochoty na małe co nieco - wybór padł na śledzie. Minutę później byłem w osiedlowym sklepie, po kolejnej minucie stałem się właścicielem ostatniego słoika śledzi w occie. Zakupy trwały kilka chwil, do domu też nie miałem daleko, mimo to marynowana przekąska na stół trafiła z opóźnieniem. Krótka rozmowa ze sprzedawczynią o zbliżającej się przeprowadzce sklepu, o nowym miejscu i jego zaletach przedłużyła co prawda zakupy, ale pozwoliła uzyskać informacje, a przede wszystkim była spotkaniem z drugim człowiekiem. W tym właśnie tkwi siła niewielkich sklepików - możliwość rozmowy, nawet jeśli najczęstszym tematem jest pogoda czy wymiana codziennych uprzejmości. To wiele, szczególnie że w marketach i hipermarketach liczy się zwłaszcza szybkość, z jaką kasjerka przesuwa towary przed czytnikiem kodu paskowego. Nie ma więc nawet chwilki, by głośno zastanawiać się, jaka będzie zima w tym roku!
Taka sklepowa wymiana zdań, często na najbardziej błahe tematy, ma na celu nie wzbogacenie własnej wiedzy czy skonfrontowanie jej z czyjąś opinią, lecz jest zaspokojeniem potrzeby kontaktu z ludźmi. I tak, jakiś czas temu żona "ucięła" sobie pogawędkę z człowiekiem, który pchał przed sobą wózek z górą złomu. Mężczyzna zaczął rozmowę, chcąc ją wyprzedzić, opowiedział o wnukach i o tym jak ciężko teraz żyć. Żona nie uciekła, nie udawała, że nie słyszy, nie zignorowała jego wyznań. Być może po kilkuminutowej rozmowie łatwiej mu było pchać wózek z żelastwem - dzięki niej zrzucił ciężar gniotący myśli, podzielił się z obcym człowiekiem tym, co mu leżało na sercu.
Koniec wieku XX i początek XXI okrzyknięto erą informacji. W dynamicznym rozwoju Internetu, ekspansji telefonii komórkowej niektórzy socjologowie widzieli początek końca bezpośrednich kontaktów międzyludzkich. Telefon komórkowy, komputer z dostępem do sieci miały ułatwić życie tak, że jakikolwiek kontakt z innymi ludźmi byłby zbędny: zakupy, poczta, bank, wymiana poglądów, ba, rozwija się przecież nawet diagnozowanie medyczne (sic!) przez Internet (na razie badanie słuchu, ale kto wie, co będzie dalej). Siedząc przed monitorem, już w tej chwili można się znaleźć w dowolnym miejscu na świecie i skorzystać z możliwości, jakie daje dostęp do sieci - przede wszystkim z komunikacji, dla której ani przestrzeń, ani czas nie jest przeszkodą. Za lat kilkadziesiąt powinien zatem nastąpić zanik bezpośrednich kontaktów międzyludzkich, a początki tego procesu powinniśmy zaobserwować już dziś, jak twierdzą futurolodzy. Tymczasem wciąż pragniemy rozmowy twarzą w twarz z drugim człowiekiem. Wciąż czekamy na skinienie głową oznaczające zrozumienie, na emocje, które uwidaczniają się na twarzy słuchacza, nawet przypadkowego. Kilka tygodni temu, podczas długiej podróży do stolicy, kilka godzin spędziłem na rozmowie z współpasażerką, kobietą, której nie znałem z imienia i nazwiska, lecz to nie przeszkadzało jej odsłonić przede mną kolei swojego życia, łącznie z jego ciemnymi stronami. Można to nazwać zabijaniem czasu czy umilaniem podróży, ale czy wyznania o rzeczach dla kogoś bolesnych stanowi jeszcze rozrywkę podczas jazdy pociągiem? To raczej oczyszczenie, które choć przynosi krótkotrwałą ulgę, nie likwidując przyczyn bólu, to pozwala mieć nadzieję, że słuchacza przejmuje opowiadana historia. Coraz trudniej dziś o współczucie.
Rozmowa jest niezbędna jak - bez popadania w przesadę - powietrze. Człowiek, istota społeczna, potrzebuje bezpośredniego kontaktu z innymi, czuje się wtedy częścią wspólnoty, a to określa w dużej mierze jego tożsamość. Dlatego nie ignorujmy prób komunikowania się z nami kogoś, kto ze społeczności czuje się wyłączony, jak wspomniany zbieracz złomu, oczekuje współczucia czy po prostu wysłuchania. Wsłuchajmy się w drugiego człowieka, czasem łatwiej wtedy usłyszeć samego siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sejm uchwalił "ustawę incydentalną" dot. stwierdzenia przez SN ważności wyboru prezydenta

Sejm uchwalił w piątek tzw. ustawę incydentalną, zgodnie z którą o ważności wyboru prezydenta w 2025 r. ma orzekać 15 sędziów najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym, a nie - jak dotychczas - Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Ustawa trafi teraz do prac w Senacie.

Za przyjęciem ustawy głosowało 220 posłów, 204 było przeciw, 20 wstrzymało się od głosu. Wcześniej Sejm nie uwzględnił wniosku PiS o odrzucenie ustawy w całości.
CZYTAJ DALEJ

Dziś Ewangelia przypomina nam powołanie dwunastu apostołów

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

pl.wikipedia.org/ Jeffrey Bruno

Rozważania do Ewangelii Mk 3, 13-19.

Piątek, 24 stycznia. Wspomnienie św. Franciszka Salezego, biskupa i doktora Kościoła
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: 300 proroctw, które zmieniły świat

2025-01-24 16:02

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawostką jest to, że w Starym Testamencie znajduje się ponad 300 proroctw odnoszących się do Mesjasza. Co ciekawe, spełnienie nawet ośmiu z nich w życiu jednej osoby jest matematycznie niemal niemożliwe.

Amerykański matematyk i astronom, profesor Peter Stoner, wykazał, że prawdopodobieństwo spełnienia się tylko ośmiu proroctw wynosi 1 do 10 do potęgi 17, co można porównać do szans na znalezienie jednej oznaczonej monety w stosie monet pokrywających powierzchnię Teksasu grubą na metr. Takie porównania pokazują, jak niezwykłe jest to, że w życiu Jezusa spełniło się tak wiele z tych zapowiedzi.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję