Siedmiu chrześcijan zostało ukrzyżowanych w południowym Sudanie przez członków Armii Oporu Pana - poinformował „The Catholic Herald”. Zbrodniarze przyszli z północnej Ugandy i splądrowali nadgraniczne wioski. Miejscowy biskup Eduardo Hiiboro Kussala robi, co może, aby zapewnić swoim ludziom bezpieczeństwo, ale jego apele trafiają w pustkę. Do pomocy nie jest też skory rząd Sudanu, który bardziej dba o północne regiony. Głuche pozostają również organizacje międzynarodowe.
Po jednym z bandyckich najść biskup zorganizował specjalne dni modlitewne, a w milczącym marszu protestacyjnym udział wzięło 20 tys. ludzi. Niestety, nawet te spektakularne akcje nie przyniosły rezultatu i nie przyciągnęły znikąd pomocy.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu