Reklama

Biografia Sługi Bożego Ks. Władysława Findysza

Obrońca ładu moralnego

Niedziela rzeszowska 44/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

c) Strzyżów (1937-40)
Nowa placówka duszpasterska powierzona ks. Findyszowi różniła się od poprzednich przede wszystkim strukturą demograficzną. Położona była bowiem w zachodniej części diecezji przemyskiej, w której dominowała ludność narodowości polskiej i wyznania rzymskokatolickiego. Ułatwiało to bez wątpienia pracę duszpasterską. Była to jednak - podobnie jak dwie pierwsze - duża liczebnie i obszarowo parafia miejska. W 1937 r. liczyła 8 170 wiernych. Na jej terenie mieszkało nadto ok. 1 100 osób narodowości żydowskiej. Zasięgiem terytorialnym prócz Strzyżowa, obejmowała kilka okolicznych wsi: Brzeżankę, Gbiska, Godową, Łętownię, Tropie, Żarnową, część Glinika Charzewskiego oraz Glinik Zaborowski. Najdalej od kościoła parafialnego położone były: Brzeżanka i Godowa, ok. 7 km.
Ks. Findysz przybył do Strzyżowa w sierpniu 1937 r. Proboszcz ks. Ludwik Bira powierzył mu pracę duszpasterską oraz katechizację. Uczył w szkołach powszechnych (m. in. w szkole powszechnej w Brzeżance) oraz w Prywatnym Gimnazjum i Liceum. W tym ostatnim zakładzie prowadził szkolne koło Sodalicji Mariańskiej. Przez wychowanków - mimo iż był bardzo wymagający - był na ogół lubiany, szanowany i ceniony za wiedzę i piękny styl przemawiania. O wiele gorzej układały mu się relacje z dyrektorem Gimnazjum i Liceum. Ks. Findysz domagał się bowiem, w myśl zleconej mu misji, wpływu na moralne wychowanie młodzieży. Tego niekiedy odmawiał mu dyrektor szkoły. Na tym tle dochodziło więc między nimi do nieporozumień. Ks. Findysz widząc, że osiągnięcie kompromisu z dyrektorem jest niemożliwe, a sytuacja się pogarsza, 24 sierpnia 1939 r. na ręce bp. Franciszka Bardy dla dobra sprawy złożył rezygnację z obowiązków katechety licealnego. W jej uzasadnieniu napisał m.in: "...kompromis (z dyrektorem - ks. A. M.) okazał się niemożliwy, bo musiałby dokonać się kosztem zasad, czego mi zrobić nie było wolno nawet za cenę lepszych warunków materialnych, czy znośniejszego współżycia". Przedłożona rezygnacja w kilka dni później została przyjęta. W tym zdarzeniu po raz kolejny uwidoczniła się niejako przewodnia cecha kapłańskiego charakteru ks. Findysza - bezkompromisowego obrońcy zasad moralnych.
Wkrótce po wybuchu II wojny światowej ks. Władysław Findysz stanął przed ważnym wyzwaniem. 11 września 1939 r. zmarł bowiem jego przełożony, proboszcz strzyżowski ks. Ludwik Bira. Parafia straciła swego pasterza, tak bardzo potrzebnego w czasie wielkiej próby, jaką była wojna. Sytuację pogarszały dodatkowo trwające jeszcze działania zbrojne, co w praktyce uniemożliwiało mianowanie jego następcy. Z tego też względu 22 września tymczasowym rządcą parafii został ks. Findysz. Powierzona mu w bardzo trudnych okolicznościach funkcja administratora dużej parafii była z jednej strony podkreśleniem jego dotychczasowych zasług duszpasterskich, ale z drugiej - ciężkim obowiązkiem. Musiał bowiem nie tylko na bieżąco zarządzać parafią i wykonywać zwyczajną posługę duszpasterską, ale również otoczyć opieką tych wszystkich, którzy ulegli rozpaczy spowodowanej klęską wojsk polskich i okupacją niemiecką oraz tchnąć w serca wiernych nadzieję na lepsze jutro.
Parafią w Strzyżowie zarządzał niemal przez rok, do 12 sierpnia 1940 r. Tego dnia, w związku z nominacją nowego proboszcza - ks. Franciszka Majewskiego, powierzono mu ponownie funkcję wikariusza. Pełnił ją jednak tylko 2 miesiące, gdyż 10 października 1940 r. przeniesiono go do Jasła na analogiczne stanowisko.
W Strzyżowie pracował ogółem 3 lata. Wszystkie powierzone sobie zadania wypełniał wzorowo. Był więc za to ceniony zarówno przez kapłanów, jak i parafian. Wspominał o tym w jednym ze swych listów jego współpracownik ze Strzyżowa ks. Józef Kilar: "Kazania pisał. Ludzie go chętnie słuchali. Mówił pięknym językiem polskim. Kazanie zaczynał przygotowywać już od wieczora poprzedniej niedzieli. Wieczorem czytał ewangelię na następną niedzielę. Mawiał mi: Już wiem o czym będę mówił w następną niedzielę. A teraz niech się to dobrze w głowie ułoży. Ten zwyczaj przejąłem od niego (w Strzyżowie) i byłem Mu za to bardzo wdzięczny (...). Zawsze go bardzo ceniłem (...). To wspaniały człowiek!!!".

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: ogłoszono 5 dekretów, w tym dwa do beatyfikacji

2025-12-18 14:04

[ TEMATY ]

Watykan

beatyfikacja

Adobe Stock

Podczas audiencji udzielone kardynałowi Marcello Semeraro, prefektowi Dykasterii do spraw Kanonizacyjnych, papież upoważnił tę dykasterię do ogłoszenia pięciu dekretów. Jeden z nich dotyczy cudu (do beatyfikacji), jeden męczeństwa (także do beatyfikacji), natomiast trzy heroiczności cnót - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

- cudu przypisywanego wstawiennictwu Czcigodnego Sługi Bożego Henryka Ernesta Shawa, wiernego świeckiego i ojca rodziny, urodzonego 26 lutego 1921 r. w Paryżu (Francja) i zmarłego 27 sierpnia 1962 r. w Buenos Aires (Argentyna);
CZYTAJ DALEJ

Syria: dramatyczny spadek obecności chrześcijan

2025-12-18 08:27

[ TEMATY ]

Syria

chrześcijanie

Vatican Media

Po prawie 14 latach wojny chrześcijaństwo w Syrii przetrwało, ale jest dramatycznie osłabione. Nowy raport organizacji L’Œuvre d’Orient, cytowany przez portal Zenit, pokazuje skalę kryzysu: w ciągu 14 lat liczba chrześcijan spadła o 84 procent. To jeden z najszybszych demograficznych upadków wspólnoty religijnej na świecie.

„Istniejemy. Nie chcemy umrzeć i zostać zapomniani” – mówi Elias, młody student medycyny z Damaszku. Jego słowa streszczają lęk tysięcy syryjskich chrześcijan. Wielu z nich nie czuje się już u siebie. „Nie rozumiemy, dlaczego nie jesteśmy akceptowani, skoro chrześcijanie zawsze starali się kochać wszystkich” – dodaje Firas z tej samej parafii w Damaszku.
CZYTAJ DALEJ

Wigilia WSD Archidiecezji Krakowskiej

2025-12-18 23:24

Biuro Prasowe AK

- Prosimy, aby święte postaci Maryi i Józefa były dla nas wzorem otwarcia się na Boży głos i przyjęcia tego głosu z żywą wiarą, w duchu posłuszeństwa i nieskończonego zawierzenia. Po to, aby jeśli Pan Bóg tak chce, przez Waszą, drodzy alumni, przyszłą pracę kapłańską w ludzkich sercach w XXI wieku mógł ciągle narodzić się Chrystus – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Krakowskiej.

Rektor Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej, ks. Robert Woźniak powitał na początku abp. Marka Jędraszewskiego w seminaryjnej wspólnocie, wskazując na tajemnicę Bożego Narodzenia jako spotkania „nieba z ziemią”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję