Reklama

Nasze serca

Epidemia... lenistwa

Niedziela Ogólnopolska 35/2009, str. 49

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podobno niechęć do uprawiania sportu i aktywnej rekreacji jest naszą plagą narodową. Czy rzeczywiście można mówić o epidemii lenistwa?

Ogólnie rzecz biorąc, Polaków cechuje zbyt mała aktywność fizyczna. Z badań statystycznych wynika, że dotyczy to 50-60 proc. naszego społeczeństwa, szczególnie kobiet, mieszkańców dużych miast oraz osób o niższym statusie ekonomicznym. Niestety, także młode pokolenie - 50 proc. dziewcząt i 33 proc. chłopców wykazuje zbyt małą aktywność fizyczną. Co prawda różnego typu, popularyzowane przez media, biegi gromadzą setki i tysiące uczestników, ale codzienna rzeczywistość wygląda dużo gorzej.
Wojciech Oczko, wybitny polski lekarz czasu renesansu, powiedział, że ruch jest w stanie zastąpić każdy lek, ale żaden lek nie jest w stanie zastąpić ruchu. Dziś jest to tym bardziej oczywiste. Określenie „niedostateczna aktywność fizyczna” to - z punktu widzenia profilaktyki chorób układu krążenia - wysiłki o zbyt małej intensywności fizycznej i/lub zbyt krótkim czasie trwania, które nie powodują wydatkowania w ciągu tygodnia ponad 500 kcal. Takiej porcji wysiłku energetycznego nie zapewnią nam codzienne prace domowe, praca przy biurku, prowadzenie samochodu, łowienie ryb czy wolny spacer. Dlatego osoby zdrowe o tzw. siedzącym trybie życia powinny, w trosce o swoje serce, systematycznie podejmować wysiłki o umiarkowanej intensywności. Systematycznie, czyli przynajmniej 3 razy w tygodniu, przez co najmniej 30 minut. Możemy wybrać to, co najbardziej lubimy: szybki marsz lub marszobieg, jazdę na rowerze, pływanie, gimnastykę ogólnorozwojową, gry zespołowe, tenis, jazdę na nartach lub taniec. Każdy wysiłek jest lepszy niż lenistwo ruchowe.

Notowała Anna Wyszyńska

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skrutinium, czyli jak wybiera się papieża podczas konklawe

2025-05-07 16:26

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Każde głosowanie w Kaplicy Sykstyńskiej odbywa się w sposób ceremonialny i ściśle określony. Sprzyja temu papierowa i indywidualna forma oddania tajnego głosu.

Teoretycznie papież może zostać wybrany już wieczorem w dniu rozpoczęcia konklawe. Wówczas przeprowadza się pierwsze głosowanie. Dzieje się tak od 2005 roku, wcześniej głosowania odbywały się od rana drugiego dnia. Jednak w ostatnim wieku najszybciej papieża wybrano w 1939 roku. Kard. Eugenio Pacelli, późniejszy Pius XII, zyskał wymagane poparcie już w trzecim głosowaniu. Także w drugim dniu konklawe kończyło się w 2005 i w 2013 roku.
CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwa majowe: modlitwa, która przetrwała wieki

2025-05-07 14:52

[ TEMATY ]

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj od wieków zajmuje wyjątkowe miejsce w duchowości katolickiej jako miesiąc szczególnie poświęcony Matce Bożej. Nabożeństwa majowe - tzw. „majówki” - wpisały się na stałe w religijny pejzaż Polski, odbywając się wieczorami w świątyniach, przy kapliczkach, grotach i przydrożnych figurach. Ich centralnym punktem pozostaje Litania Loretańska, której wezwania przez wieki pogłębiały maryjne przeżywanie wiary.

Choć źródła maryjnej pobożności sięgają V wieku na Wschodzie, dopiero na przełomie XIII i XIV wieku miesiąc maj zaczęto na Zachodzie poświęcać Maryi - głównie z inicjatywy króla Hiszpanii Alfonsa X, który zachęcał wiernych do wspólnej modlitwy przy figurach Matki Bożej. Tradycja ta szybko się rozprzestrzeniła, a swój rozwój zawdzięczała także postępowi technicznemu - drukowane modlitewniki, jak „Maj duchowy” z 1549 roku, popularyzowały majowe formy kultu jako odpowiedź na kryzys Reformacji.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję