Reklama

Rozdroża geopolityki

Papież przeciw kryzysowi

Niedziela Ogólnopolska 31/2009, str. 27

Marek Jurek
Polityk, publicysta i historyk, przewodniczący Prawicy Rzeczypospolitej, były marszałek Sejmu i przewodniczący KRRiTV, autor książek „Reakcja jest objawem życia” i „Dysydent w państwie PO PiS”

Marek Jurek<br>Polityk, publicysta i historyk, przewodniczący Prawicy Rzeczypospolitej, były marszałek Sejmu i przewodniczący KRRiTV, autor książek „Reakcja jest objawem życia” i „Dysydent w państwie PO PiS”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas audiencji na Watykanie Ojciec Święty wręczył prezydentowi Barackowi Obamie dwa dokumenty Kościoła - deklarację Kongregacji Nauki Wiary „Dignitas personae” oraz encyklikę „Caritas in veritate”. Przez ten symboliczny gest Benedykt XVI pokazał, że w rozmowach z przywódcami politycznymi dla Kościoła ważniejsze od pozyskiwania niezobowiązującej sympatii jest uparte powtarzanie moralnego orędzia o chrześcijańskiej cywilizacji życia i miłości. Chrześcijaństwo bowiem - jak uczył Jan Paweł II w swojej adhortacji-testamencie społecznym „Ecclesia in Europa” (nr 19) - kształtuje dzisiejsze społeczeństwo wtedy, gdy jego zasady są przyjmowane, ale również przez kontrowersje, gdy jego orędzie jest odrzucane.
„Dignitas personae” zawiera przede wszystkim katolicką doktrynę bioetyczną. „Caritas in veritate” - nowa encyklika Benedykta XVI - ma charakter bezpośrednio społeczny, zawiera stanowisko Papieża wobec światowego kryzysu finansowo-ekonomicznego. O ile jednak Ojciec Święty pokazuje problemy współczesnej gospodarki jako część ogólnego „kulturowego i moralnego kryzysu człowieka (który od dłuższego czasu stał się oczywisty) w każdej części świata” (nr 32) - o tyle zasadniczym celem encykliki jest przywrócenie „prawdziwego i właściwego miejsca dla Boga w świecie” (nr 4), miejsca „również w sferze publicznej, ze szczególnym odniesieniem do wymiaru kulturowego, społecznego, ekonomicznego, a zwłaszcza politycznego” (nr 56).
Tym, którzy chcieliby traktować tę perspektywę jako niedzisiejszą - Ojciec Święty z góry odpowiada, że „nie ma dwóch różniących się między sobą typologii katolickiej nauki społecznej, przedsoborowej i posoborowej, ale jest jedna nauka, spójna i jednocześnie zawsze nowa (…) ze swoimi charakterystycznymi cechami stanowi część zawsze żywej Tradycji Kościoła. (…) Wyraża się w niej profetyczne zadanie Papieży, by przewodzić apostolsko Chrystusowemu Kościołowi i rozeznawać nowe wymogi ewangelizacji” (nr 12).
W tej zwróconej ku Bogu encyklice Papież daje jednak szczegółową analizę wyzwań obecnej gospodarki, apelując przede wszystkim o większą solidarność ludzi i narodów. W planie ekonomicznym Ojciec Święty pokazuje kryzys bardzo szeroko. To nie tylko załamanie finansów świata zachodniego, ale przede wszystkim problemy związane z globalizacją. Papież wskazuje, że to, czego najbardziej potrzeba gospodarkom nierozwiniętym - to możliwość rozwoju własnej przedsiębiorczości i sprzedaży na rynkach światowych własnej produkcji, szczególnie rolnej. Nie chodzi więc tylko o jednostronną pomoc finansową (przed której zawłaszczeniem przez skorumpowane rządy Papież ostrzega), ale o rzeczywistą współpracę - widzącą potrzeby strony słabszej, ale angażującą odpowiedzialność wszystkich uczestników.
Solidaryzm Benedykta XVI mógłby wydawać się zbyt idealistyczny w takich punktach, jak apel, „aby na rynku otwarły się przestrzenie dla działalności ekonomicznej realizowanej przez podmioty, które w sposób wolny decydują się kształtować swoją działalność w świetle zasad odmiennych od czystego zysku, nie rezygnując z tego powodu z wytwarzania wartości ekonomicznej. Liczne formy ekonomii, mające początek w inicjatywach religijnych i świeckich - przekonuje Papież - pokazują, że jest to konkretnie możliwe” (nr 37). Ojciec Święty stawia tu za wzór „tradycyjne przedsiębiorstwa, które jednak podpisują pakty pomocy dla krajów zacofanych; fundacje będące inicjatywą pojedynczych przedsiębiorstw; grupy przedsiębiorstw stawiające sobie cele pożytku społecznego; wielobarwny świat podmiotów tak zwanej ekonomii obywatelskiej i wspólnotowej” (nr 46). Czyż więc Papież nie wzywa po prostu, by to, co wiele przedsiębiorstw robi dziś na pokaz - robiono dla rzeczywistego, deklarowanego dobra? Kapitalizm to nie tylko zysk. Wielkie firmy wydają wielkie pieniądze na reprezentację udającą życzliwość. Ile zyskałoby społeczeństwo, gdyby część tych środków wydawano z rzeczywistej życzliwości!
Wiele firm sponsoruje wydarzenia popkulturowe tylko dlatego, by zyskać poklask ich uczestników, bez refleksji nad rzeczywistą jakością kulturalną wspieranych przedsięwzięć. Ile zyskalibyśmy wszyscy, gdyby fundusze sponsorskie przeznaczano na sprawy odpowiadające rzeczywistym i pilnym potrzebom ludzi? Gdyby wyborem celów rządziła nie popularność, ale odpowiedzialność, nie rozgłos - ale sumienie?
Ojciec Święty od współczesnej gospodarki nie oczekuje rzeczy nadzwyczajnych. Pokazuje, że świat się zmieni, gdy każdy z nas pomyśli o swej odpowiedzialności przed Bogiem i skupi się na tym, co może zrobić dla innych. Nawet w zwyczajnym życiu - narodów, ludzi, przedsiębiorstw.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duda: z wielkiej straty narodziła się wspólnota

2025-04-10 20:35

[ TEMATY ]

Warszawa

Prezydent Andrzej Duda

PAP/Leszek Szymański

Katastrofa pod Smoleńskiem odebrała Polsce 96 wybitnych rodaków, a jednak z tej wielkiej straty narodziła się wspólnota - powiedział w orędziu prezydent Andrzej Duda. Dodał, że 15 lat temu "wiele osób podjęło decyzję o zaangażowaniu się w sprawy publiczne".

"Katastrofa (...) odebrała Polsce 96 wybitnych rodaków, a jednak z tej wielkiej straty narodziła się wspólnota. W tamtych pamiętnych dniach wiele osób podjęło decyzję o zaangażowaniu się w sprawy publiczne. Powstały oddolne inicjatywy społeczne i płaszczyzny współpracy na rzecz dobra wspólnego" - oświadczył Duda.
CZYTAJ DALEJ

Gemma Galgani. Młoda święta stygmatyczka, do której modlił się o. Pio

[ TEMATY ]

Gemma Galgani

Agata Pieszko

Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich Partynicach

Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich
Partynicach

Pierwszą świętą, która zmarła i została kanonizowana w XX wieku, była Gemma Galgani. Święty Ojciec Pio wyznał kiedyś, że codziennie modlił się za jej wstawiennictwem, ucząc się od niej pokory i umiejętności przyjmowania cierpienia. I nie był to jedyny święty, który zafascynował się ufnym podejściem do życia i cierpienia tej młodziutkiej włoskiej dziewczyny. Święty papież Paweł VI powiedział o niej: „Córka męki i zmartwychwstania, umiłowana córka Kościoła, który sama czule miłowała”.

Jej życie było przykładem i inspiracją również dla polskich świętych. Wspomnę tu tylko Świętego Maksymiliana Kolbego, który obrał ją sobie (obok świętej Teresy z Lisieux) za nauczycielkę życia wewnętrznego, i to zanim jeszcze została wyniesiona na ołtarze. W jego krakowskiej celi znajdowała się figura Niepokalanej oraz obrazki Gemmy Galgani i Teresy od Dzieciątka Jezus. Napisał też w liście do matki, iż lektura Głębi duszy (duchowego pamiętnika Gemmy) przyniosła mu więcej pożytku niż seria ćwiczeń duchowych.
CZYTAJ DALEJ

O Górskiej Drodze Krzyżowej (GDK) na Podhalu: modlitwa towarzysząca wysiłkowi staje się owocniejsza

2025-04-11 08:11

[ TEMATY ]

Wielki Post

ekstremalna Droga Krzyżowa

EDK

Podhale

GDK

Ks. Marek Kordaszewski MIC_Zakopane - Głos z Cyrhli / Facebook

Jeśli podejmiemy trud pójścia razem z Chrystusem przez to życie, nie będzie łatwo, ale widoki, jakie będą nam towarzyszyć i przeżycia na tej drodze są niepowtarzalne - powiedział w rozmowie z Polskifr.fr ks. Marek Kordaszewski MIC, organizator Górskiej Drogi Krzyżowej (GDK) na Wielki Kopieniec (1328 m n.p.m.) w Tatrach.

Marianin ks. Marek Kordaszewski z parafii Miłosierdzia Bożego w Zakopanem-Cyrhli, wspominając początki GDK na jej terenie, wskazał, że „na początku było sceptycznie”, bo z pewnością „łatwiej jest uczestniczyć w drodze krzyżowej, będąc w kościele w ławce”. Przekonywał jednak, że „warto zaryzykować”. Tak trzy lata temu odbyła się pierwsza GDK na Wielki Kopieniec z udziałem ok. 20 osób. Z każdym rokiem przybywa pątników. W roku 2024 uczestniczyło 29, a w tym roku 2025 uczestniczyło 49 osób. „Każdy szedł indywidualnie, w tempie jakim chciał, miał tekst do rozważania lub wsłuchiwał się w audio, które były przekazane z Ekstremalnej Drogi Krzyżowej (EDK) ogólnopolskiej” - opowiedział ks. Marek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję