Dzisiaj opowieść o człowieku, dzięki któremu możemy, jadąc samochodem, posłuchać wiadomości, dobrej muzyki oraz informacji, gdzie są korki. Możemy też np. odmówić wspólnie Różaniec. Urodził się on w 1874 r. w Bolonii, we Włoszech. Guglielmo Marconi w latach 1895-97 pracował nad skonstruowaniem radia. W lipcu 1897 r. jako pierwszy na świecie uzyskał patent na „Transmisję sygnałów elektrycznych” - był szybszy o kilka dni niż Nikola Tesla. 12 grudnia 1901 r. jako pierwszy na świecie przeprowadził transmisję radiową przez Atlantyk. Jest również konstruktorem anteny. 12 lutego 1931 r. o godz. 16.49 popłynęły w eter pierwsze słowa na falach Radia Watykańskiego. Wypowiedział je sam Guglielmo Marconi, który zapowiedział wystąpienie ówczesnego Ojca Świętego Piusa XI. Papież przemówił po łacinie.
Kiedy ponad wiek temu Marconi konstruował radio, nie spodziewał się chyba, jak bardzo użytecznym i popularnym wynalazkiem stanie się jego urządzenie. Dzisiaj audycji radiowych można słuchać nie tylko z dużych odbiorników, ale coraz częściej radio jest na wyposażeniu telefonów komórkowych czy empetrójek. I tylko czasami żal, że niektóre stacje, zamiast rozwijać wyobraźnię i wiedzę słuchacza, ograniczają go do roli odbiorcy „złotych przebojów” puszczanych przez komputer, a prezenter radiowy, który czarował słuchaczy swoim głosem i intelektem, zastąpiony został przez DJ (czyt.: di dżeja), którego rolą jest tylko informowanie o godzinie, tytule piosenki, wykonawcy, ewentualnie opowiedzenie jakiegoś żartu. Więcej: w niektórych rozgłośniach śmieją się, że, zwłaszcza w nocy, program prowadzi DJ Pentium, czyli odpowiednio zaprogramowany komputer, który emituje w odpowiedniej kolejności i godzinach pliki z piosenkami z bazy danych. A wszystko programowane jest na podstawie wielu badań naukowych i pseudonaukowych. Dzięki nim właściciele stacji dokładnie wiedzą, co się może podobać i na czym - brutalnie mówiąc - można zarobić.
Współczesne radio nadaje już nie tylko w sposób wymyślony przez Marconiego. Zwłaszcza że jest on drogi, bo system nadawczy kosztuje, trzeba zapłacić za koncesję, czyli zezwolenie na używanie częstotliwości radiowej. Dzisiaj radia można posłuchać także w sieci internetowej. Także na stronie:
Pomóż w rozwoju naszego portalu