Reklama

Benedykt XVI

„Wiedział, że ma oparcie w Polakach” – Polacy żegnają Benedykta

Dzisiaj jest ostatni dzień, w którym pielgrzymi oddają hołd zmarłemu papieżowi. Wśród wiernych z całego świata nie zabrakło także naszych rodaków, szczególnie wdzięcznych za życzliwość, jaką Benedykt XVI darzył nasz kraj.

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

©Wydawnictwo Biały Kruk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Piotr Lisiecki przyjechał pożegnać papieża ze Śląska. Tłumaczy, że najbardziej dotyka go zawołanie papieskie „współpracownicy prawdy”, ponieważ Benedykt XVI realizował je z heroicznością, głosząc Chrystusa w porę i nie w porę [por. 2 Tm 4, 2] „Bardzo go ceniłem od samego początku, zanim jeszcze był papieżem. Można powiedzieć, że dzięki niemu poszedłem tą drogą, na której jestem i będę do końca, bo jako młodzieniec u moich rodziców w biblioteczce znalazłem książeczkę „Raport o stanie wiary” i to mnie tak zachwyciło, że stał się moim przewodnikiem pod każdym względem. Uważam go za osobistość, która będzie mam nadzieję wywierać jeszcze szczególny wpływ na cały Kościół“ - powiedział ks. Lisiecki.

Pani Krystyna, pochodząca z Lublina, przez wiele lat była przewodnikiem grup pielgrzymkowych. Wspomina, że Polaków zawsze poruszało to, że pozdrawiał ich w języku polskim. Dodaje także, że Benedykt naprawdę czuł, że ma oparcie w Polakach, którzy darzyli go szczególnym afektem. "Spotykałam go tu w Rzymie w latach osiemdziesiątych, jeszcze kiedy stał na czele kongregacji. Spotykałam go tutaj, w tym miejscu, gdzie stoimy teraz, kiedy przemierzał Plac do swojego biura z mieszkania. Zazwyczaj kłanialiśmy się sobie, bo ja się kłaniałam, widząc kto idzie. Zawsze ujmował tym, że był w czarnej sutannie ze zwykłą teczką. Ciekawa rzecz, która mi utkwiła, że po śmierci Jana Pawła II przez co najmniej rok, utrzymywało się takie dziwne wrażenie, tutaj, przynajmniej w okolicach Bazyliki św. Piotra, obecności dwóch papieży, która to obecność sobie nie przeszkadzała, tj. oni sobie nie przeszkadzali. Czuło się obecność Jana Pawła nie tylko tolerowaną, ale wręcz podtrzymywaną przez Benedykta, który zawsze przez długi, długi czas podczas każdego swojego wystąpienia jakiejkolwiek natury wspominał swojego poprzednika z takim ciepły głosem, że po prostu było ich dwóch“ - powiedziała pani Krystyna.

Wdzięczność wobec Benedykta wyraża również Kamil. Patrząc na przykład Jego życia, wyraża nadzieję, że zostanie ogłoszony świętym. Przywołuje sławne sprzed osiemnastu lat hasło: „santo subito”. "Jego pontyfikat to czas mojego dojrzewania w wierze i na pewno był moim przewodnikiem duchowym. Dzięki niemu starałem się odkrywać swoje powołanie, które teraz realizuję w seminarium, rozeznając powołanie do kapłaństwa. Urzekły mnie jego pierwsze słowa po wyborze, kiedy powiedział o sobie, że został wybrany jako pokorny pracownik winnicy Pana“ - powiedział Kamil.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-01-04 15:52

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niemcy: "Passauer Neue Presse": stan zdrowia Benedykta XVI jest bardzo zły

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Grzegorz Gałązka

Stan zdrowia Benedykta XVI, który choruje na powodującą silne bóle różę twarzy, jest bardzo zły - poinformował w poniedziałek niemiecki dziennik "Passauer Neue Presse" powołując się na jego biografa Petera Seewalda.

Jak powiedział Seewald, 93-letni emerytowany papież jest bardzo słaby. Ma nadal sprawny umysł i pamięć, ale jego głos jest ledwo słyszalny. Papież choruje od czasu powrotu z Ratyzbony, gdzie odwiedził swego brata tuż przed jego śmiercią.
CZYTAJ DALEJ

Marek Łoś i Moose – polska szkoła językowa, której zaufał Watykan

2025-09-25 18:41

[ TEMATY ]

Marek Łoś

Moose

polska szkoła językowa

Materiał sponsora

Marek Łoś

Marek Łoś

Gdy w 1994 roku we Wrocławiu Marek Łoś zakładał pierwsze zajęcia językowe, nikt nie przypuszczał, że zrodzona z pasji i prostych wartości inicjatywa stanie się międzynarodową siecią z 150 oddziałami w Polsce, 1500 nauczycielami i ponad 200 000 uczniów na świecie. Dziś Moose uczy w domach, online i w salkach dydaktycznych, współpracuje z Watykanem i działa w kilkunastu krajach. A sam Łoś, choć żyje między Polską, Włochami i Brazylią, zawsze powtarza, że w sercu pozostaje Polakiem.

W czasach, gdy sukces kojarzy się z rozgłosem i autopromocją, są ludzie, którzy wybierają inną drogę – pokory, pracy i prostych wartości. Do nich należy Marek Łoś, założyciel Moose Centrum Języków Obcych, poliglota, nauczyciel i wizjoner. Z małej inicjatywy we Wrocławiu zbudował markę, która dziś ma 150 oddziałów w Polsce, 1500 nauczycieli i ponad 200 000 uczniów na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Ponad 120 uczniów gubińskich szkół w grze terenowej o Maksymilianie Kolbe

2025-09-26 13:39

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

Obóz w Gębicach

Gra terenowa

Archiwum ks. Piotra Wadowskiego

Młodzież przy pomniku upamiętniającym ofiary Stalagu IIIB Amtitz w Gębicach k. Gubina

Młodzież przy pomniku upamiętniającym ofiary Stalagu IIIB Amtitz w Gębicach k. Gubina

W ramach lekcji historii regionalnej, nauczyciele z gubińskich średnich szkół zaprosili swoich uczniów z klas trzecich do udziału w grze terenowej poświęconej pobytowi św. Maksymiliana Marii Kolbe w dawnym obozie w Gębicach.

- Gra terenowa Maksymilian Misja 47 o długości 4-5 km ze Stargardu Gubińskiego do Gębic została przygotowana rok temu dla pielgrzymów indywidualnych i grupowych, ale także z myślą o szkołach – wyjaśnia ks. Piotr Wadowski. - W tym roku w ramach lekcji historii regionalnej, nauczyciele z gubińskich średnich szkół zaprosili swoich uczniów z klas III do udziału w grze terenowej poświęconej pobytowi św. Maksymiliana Marii Kolbe w obozie w Gębicach. Wyjątkowo tę grę poprzedził mój 45-minutowy wykład w szkole na temat o. Maksymiliana, by uczniowie mogli bardziej świadomie przeżyć to wydarzenie. Dotychczas poprowadziłem kilkanaście mniejszych grup pielgrzymkowych, ale pierwszych raz poproszony zostałem w przypadku uczniów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję