Reklama

Rodzina

Psycholog: spędźmy czas świąt tak, jak my tego potrzebujemy

Spędźmy święta tak, jak my tego potrzebujemy. Naprawdę nie chodzi o to, co jest na stole, ile mamy prezentów, ale o to, aby być razem – powiedziała PAP psycholog dr hab. Monika Talarowska z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Łódzkiego.

[ TEMATY ]

psychologia

Psycholog radzi

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

PAP: Zewsząd słychać życzenia wesołych świąt, ale nie każdemu z nas jest wesoło i nie dla każdego te święta będą radosne.

Monika Talarowska: Czy rzeczywiście święta koniecznie muszą być wesołe? Z dzieciństwa pamiętamy, że był to czas beztroski, jednak patrząc z punktu widzenia dorosłych, nie zawsze kojarzy się jedynie z radością. Przeżywamy różne sytuacje – najpierw pandemia, potem wojna – więc nasze emocje powinny być przede wszystkim wyważone. Jeśli komuś jest po prostu smutno i w tym okresie będzie mógł z kimś pobyć i ten smutek okazać, to też jest w porządku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie powinniśmy udawać na siłę, że jest nam dobrze, gdy tak nie jest. Spędźmy święta tak, jak my tego potrzebujemy. To może często powtarzany banał, ale naprawdę nie chodzi o to, co jest na tym stole, ile mamy prezentów, ale o to, by być razem. Być może w idealnym świecie byłoby tak, że dzięki temu, że pod choinką i na stole jest mniej, zobaczylibyśmy to, co jest ważne. Bo dopiero gdy kogoś brakuje, uruchamia się refleksja, że czas płynie.

PAP: Czy da się na czas świąt zapomnieć, że blisko nas trwa wojna, jest inflacja, czekają nas podwyżki cen?

M.T.: Już w wakacje słyszałam pytanie: "jak mam jechać na wakacje, gdy tam jest wojna? Ludzie giną, a ja pojadę do ciepłych krajów i będę leżeć na leżaku?". Jednak z drugiej strony – czemu nie? Musimy też zadbać o siebie, tu jest nasze miejsce i potrzebna nam jest równowaga w naszym życiu.

Jeśli chodzi o złe informacje, które docierają do nas ze wszystkich stron, to należy przyjąć zasadę, że ograniczamy liczbę źródeł takich wiadomości. Nie musimy non stop słuchać czy oglądać kanałów informacyjnych i skupiać na tym swojej uwagi, trzeba dokonać wyboru. To zresztą dotyczy nie tylko świąt – im więcej dociera do nas złych wiadomości, tym bardziej rośnie nasz poziom lęku.

PAP: Święta i czas przed nimi to także czas napięcia – bo są różne przygotowania: zakupy, sprzątanie, gotowanie, bo w rodzinach istnieją różne podziały, konflikty i zwyczajnie nie z każdym nam po drodze. Jak to wszystko znieść?

Reklama

M.T.: Odpowiedź znowu będzie banalna: bierzmy na swoje barki tyle, ile jesteśmy w stanie unieść. Zastanówmy się, co jest najważniejsze – to, czy dom będzie pięknie posprzątany, czy to, że spotkamy się z kimś, kto jest dla nas ważny. Niestety, jesteśmy wychowani w takiej kulturze, że święta muszą być idealnie przygotowane, a jednocześnie zapominamy, o co w nich właściwie chodzi. Równowagę trzeba znaleźć w sobie i ustalić, co mnie jest potrzebne – czy wolę odpocząć i spokojnie ubrać choinkę, czy iść na kolejne zakupy.

Jeśli chodzi o spotkanie z osobami, za którymi nie przepadamy, to zastanówmy się, jak to zorganizować – zawsze jest jakaś możliwość wyboru, są to przecież – razem z Wigilią – trzy dni. Gdy nie da się uniknąć wspólnych świąt z kimś, kto nie jest dla nas zbyt sympatyczny, to pamiętajmy, że to my możemy regulować nasz kontakt z taką osobą – przywitać się, zamienić kilka zdań. Nie musimy udawać wielkiej serdeczności.

PAP: Czy Polacy umieją świętować? Bo mam wrażenie, że święta trochę nas przytłaczają i nie potrafimy tak po prostu się cieszyć.

M.T.: Mamy z tym problem, bo jest tradycja i mamy poczucie, że w różnych aspektach musimy się jej trzymać. Przygotowania świąteczne zajmują dużo czasu, pieniędzy i energii i zwyczajnie jesteśmy zmęczeni. I jak tu się cieszyć? Ale to trochę się zmienia. Część osób postanawia ominąć to, co w świętach najmniej przyjemne i wyjeżdża z domu, oczywiście o ile może sobie na to pozwolić. Inni spotkania rodzinne planują w Wigilię, a kolejne dwa dni pozostawiają sobie na odpoczynek zgodny z własnymi upodobaniami.

PAP: A jakie zdanie ma psycholog o tradycyjnym w wielu domach sposobie spędzania świąt – wielogodzinnym siedzeniu przy stole?

Reklama

M.T: Z pewnością działa to niekorzystnie przede wszystkim na nasz układ trawienny. Dla psychiki może być zwyczajnie męczące, gdyż wtłaczamy się w sytuację przymusową "muszę tu siedzieć, bo mama, bo babcia itp." Jak z tej opresji wyjść? Delikatnie, ale stanowczo, tłumacząc: "dziękuję, że się spotkaliśmy, cieszę się, że to było możliwe, ale muszę już wrócić do domu, by odpocząć". Zaproponujmy, że spotkamy się znowu w najbliższym czasie. (PAP)

Rozmawiała Agnieszka Grzelak-Michałowska (PAP)

2022-12-21 07:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od kłamstewka do łgarstwa

Niedziela Ogólnopolska 10/2018, str. 49

[ TEMATY ]

dzieci

psychologia

annadanilkova22/fotolia.com

Nie trzeba obserwować wyłącznie sceny politycznej, aby nasłuchać się niezmierzonej ilości kłamstwa i łgarstwa. Począwszy od paplaniny na ławeczce, przez kłamstewka w pracy i w domu, aż po wielkie oszustwa – ta plaga może dotyczyć każdego

O dużej skali zjawiska świadczy fakt, że stało się ono przedmiotem wielu badań. Wystarczy skorzystać z dowolnego katalogu bibliotecznego, aby się przekonać, jak wiele naukowych publikacji jest poświęconych temu zagadnieniu. Skrajną formą tego zjawiska jest mitomania, którą w psychologii określa się również mianem pseudologii i zespołu Delbrücka. Owszem, pseudologię można zaobserwować u każdego osobnika ludzkiego w wieku dziecięcym, ale jest to zjawisko przejściowe. Może się ono jednak rozwijać i zawładnąć człowiekiem, jego życiem psychicznym i moralnym na wiele lat. Dlatego warto zwrócić uwagę nawet na najmniejsze kłamstewka u dzieci, żeby nie wyrośli z nich mistrzowie łgarstwa, którzy bez skrupułów żyją w kłamstwie i z kłamstwa, czyniąc przy tym wiele zła.

CZYTAJ DALEJ

W weekend papież na Światowym Spotkaniu nt. Ludzkiego Braterstwa

2024-05-07 19:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek weźmie udział w Światowym Spotkaniu nt. Ludzkiego Braterstwa. Odbędzie się ono w Rzymie i Watykanie w dniach 10-11 maja z udziałem m.in. 30 laureatów Nagrody Nobla. Jednym z jego celów jest „przywrócenie braterstwa jako zasady działania społecznego w przestrzeni publicznej”. „Im bardziej świat pogrąża się w ciemności, tym bardziej ludzkość szuka światła” - taką metaforą wyjaśnia sens spotkania o. Enzo Fortunato, dyrektor ds. komunikacji bazyliki watykańskiej.

Uczestniczyć w nim będą naukowcy, ekonomiści, politycy, burmistrzowie, lekarze, przedsiębiorcy, pracownicy, sportowcy i zwykli obywatele z różnych krajów świata. Zasiądą oni przy 12 „stolikach” w Watykanie i emblematycznych miejscach Rzymu. „Chcemy wraz z papieżem powtórzyć: «nie» dla wojny, «tak» dla pokoju, «tak» dla negocjacji i zasady braterstwa” - tłumaczy ks. Francesco Occhetta, sekretarz generalny Fundacji Fratelli tutti, która organizuje to wydarzenie.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: 17 maja prezentacja dokumentu o objawieniach

2024-05-07 13:48

[ TEMATY ]

Watykan

objawienia

Monika Książek

W piątek 17 maja 2024 r. o godz. 12.00 w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej odbędzie się konferencja prasowa poświęcona nowym normom Dykasterii Nauki Wiary dotyczącym rozeznawania objawień i innych zjawisk nadprzyrodzonych - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Dokument zaprezentują Prefekt Dykasterii Nauki Wiary, kard. Víctor Manuel Fernández oraz sekretarz Sekcji Doktrynalnej Dykasterii Nauki Wiary ks. prał. Armando Matteo. Dotychczas nie ujawniono żadnych dalszych szczegółów dotyczących dokumentu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję