Jadwiga Wiśniewska podkreśliła, że związane z inflacją rosnące koszty utrzymania to dzisiaj największy problem społeczny w Europie. "Zwiększenie się obszarów biedy jest zjawiskiem, którego dawno nie oglądaliśmy w Europie" - zauważyła. Jak mówiła, pojawiło się ono pod koniec kryzysu covidowego, a wzrosło znacząco w czasie rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Zdaniem eurodeputowanej fakt, że europejska gospodarka stoi w obliczu de facto recesji, z całą pewnością doprowadzi do jeszcze większego wzrostu bezrobocia i do zwiększenia się obszarów biedy.
Wiśniewska wskazała, że przyczyną gwałtownego wzrostu inflacji są nie tylko konsekwencje rosyjskiej agresji na Ukrainę, ale i konsekwencje wdrażania nierozważnej, nieroztropnej polityki klimatycznej, odchodzenia od paliw kopalnych, a także konsekwencje fałszywej transformacji prowadzącej do uzależnienia Unii Europejskiej od Rosji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nawiązując do tematu dyskusji eurodeputowana PiS pytała komisarza Gentiloniego, dlaczego do tej pory nie wykluczono z rynku handlu uprawnieniami do emisji instytucji finansowych. Jak przypomniała, w 2017 roku tona uprawnień do emisji CO2 kosztowała pięć euro, a w lutym 2022 roku było to już sto euro.
Polska polityk stwierdziła, że to forsowana przez - tak rzekomo wrażliwą na biedę - lewicę horrendalna i idiotyczna polityka klimatyczna prowadzi do wzrostu ubóstwa energetycznego.
Wiśniewska podkreśliła, że czas najwyższy zredefiniować politykę klimatyczną. "Co w obliczu rosnącej biedy Komisja Europejska odpowie ludziom, którzy nie mają środków na ogrzewanie, opłatę rachunków, podstawowe produkty, że musimy realizować idee Zielonego Ładu? Tym ludzie mają napełnić swoje żołądki, tym mają się ogrzać? Czas się zreflektować i podjąć realne, rozważne działania, by zwalczać ubóstwo" – apelowała eurodeputowana.