Reklama

Dziennikarz - między prawdą a kłamstwem

W obronie godności

Niedziela Ogólnopolska 42/2008, str. 40

Bożena Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sobotę 25 października br. w Łodzi odbędzie się II Ogólnopolska Konferencja z cyklu „Dziennikarz - między prawdą a kłamstwem”. W słowie końcowym od organizatorów ubiegłorocznej - I Ogólnopolskiej Konferencji Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy w Łodzi: „Dziennikarz - między prawdą a kłamstwem” została wyrażona nadzieja, że dana nam będzie możliwość kontynuowania spotkań. Myśleliśmy o potrzebie pogłębienia refleksji nad pytaniem o kondycję ludzi mediów w wypełnianiu obowiązku przekazywania prawdy z uszanowaniem godności człowieka i, niestety!, w udziale w demolowaniu tych wartości. W tym obszarze rozważań chcieliśmy pochylić się nad rolą ludzi wyznających chrześcijańską, katolicką miarę ocen. Dziennikarzy (ale nie tylko) - potrafiących być znakiem sprzeciwu wobec fałszu.
Spodziewamy się ukazania tego trudu również w realiach codzienności - kiedy granica roztropności, definiowana przez Ewangelie, również przez „polityczność” pojmowaną klasycznie jako roztropne działanie dla dobra wspólnego, rozmywana jest przez złe prawo; narzucane są coraz natarczywiej i brutalniej przedefiniowywane i mieszane pojęcia dobra i zła, prawdy i kłamstwa, wolności i samowoli, poświęcenia i egoizmu, wreszcie roztropności i kunktatorstwa. Owa granica przebiega między ludźmi, ale również - a może szczególnie - w każdym z nas.
Te aspekty odpowiedzialności przed odbiorcami informacji medialnych za nasze czyny, za godność naszego życia niech będą motywem przewodnim rozważań. Wszak: „Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą” (Łk 17, 1).
Tegorocznemu spotkaniu nadaliśmy tytuł „W obronie godności”. W słowie „godność” zawiera się bowiem cały zestaw pojęć definiujących nasze człowieczeństwo: Godność człowieka, istoty stworzonej przez Boga, zobowiązanego do poszukiwania Prawdy; jego wolność w tych poszukiwaniach, jego prawo do godnego istnienia, do poszukiwania tożsamości, jego zmagania z samym sobą o rozpoznawanie i nieprzekraczanie granicy sumienia, granicy koniunkturalizmu, zdrady, stosunek do uszanowania godności bliźniego - również w tych codziennych, roboczych, spotkaniach, w rutynowych czynnościach.
Czyż dynamika zmagań cywilizacyjnych, których jesteśmy świadkami, uczestnikami, współtwórcami i nieraz ofiarami, nie czyni zasadnym poszukiwania odpowiedzi na pytanie: „Kim jesteśmy?” Jaką cząstkę obowiązku uczestnictwa w tej bitwie o godność przyjmujemy na siebie? I po której stronie...?
„Odniesienie do ludzkiej godności, która jest fundamentem i celem odpowiedzialności za ochronę, prowadzi nas do tematu, na którym mamy się skoncentrować w tym roku, gdy przypada 60. rocznica uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Dokument ten był owocem zbieżności tradycji religijnych i kulturowych, którym przyświecało wspólne pragnienie usytuowania osoby ludzkiej w sercu instytucji, praw i interwencji społecznych oraz uznanie osoby ludzkiej za istotną dla świata kultury, religii i nauki.
Prawa ludzkie coraz bardziej przedstawiane są jako wspólny język i podłoże etyczne stosunków międzynarodowych. Jednocześnie uniwersalny charakter, niepodzielność i wzajemna zależność praw ludzkich służą jako gwarancja obrony ludzkiej godności. Oczywiste jest jednak, że prawa uznane i nakreślone w Deklaracji stosują się do każdego na mocy wspólnego pochodzenia osoby, która pozostaje najszczytniejszym punktem stwórczego planu Boga dla świata i dla historii. Prawa te zasadzają się na prawie naturalnym, wpisanym w serce człowieka i obecnym w różnych kulturach i cywilizacjach. Usunięcie praw człowieka z tego kontekstu oznaczałoby zawężenie ich zakresu i ustępstwo wobec koncepcji relatywistycznej, zgodnie z którą znaczenie i interpretacja praw byłyby zmienne, a ich powszechność byłaby zanegowana w imię odmiennych kontekstów kulturowych, politycznych, społecznych czy wręcz religijnych. Nie można jednak pozwolić, by tak bogata różnorodność punktów widzenia przesłoniła fakt, że nie tylko prawa te są powszechne, ale uniwersalna jest także osoba ludzka, będąca podmiotem tych praw”. (...)
„Już w V wieku Augustyn z Hippony, jeden z mistrzów naszego intelektualnego dziedzictwa, który powiedział, że maksyma: «Nie rób innym tego, czego nie chciałbyś, by uczyniono tobie», nie może w żaden sposób zmieniać się w zależności od występującego na świecie odmiennego jej pojmowania («De doctrina christiana» III, 14). Dlatego prawa ludzkie muszą być respektowane jako wyraz sprawiedliwości, a nie po prostu dlatego, że prawodawca może zmusić do ich przestrzegania” (Benedykt XVI w ONZ 21 kwietnia 2008 r.).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspomnienie św. Saby, opata

[ TEMATY ]

wspomnienie

pl.wikipedia.org

Św. Saba Jerozolimski

Św. Saba Jerozolimski

Saba urodził się w 439 r. Rodzice przeznaczyli go na służbę Bogu i umieścił w klasztorze, gdy miał 8 lat. Pragnął jednak życia pustelniczego, dlatego zamieszkał w grocie skalnej. Do klasztoru przychodził na wspólne modlitwy.

Po kilku latach wrócił do Jerozolimy i również zamieszkał w grocie skalnej. Zgromadził wokół siebie liczną wspólnotę uczniów. Dla nich założył Wielką Ławrę.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: List do Mikołaja z DPS-u

2025-12-04 16:30

[ TEMATY ]

aarchidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

List do Mikołaja z DPS-u

List do Mikołaja z DPS-u

Już po raz szósty osoby schorowane i samotne z Domów Pomocy Społecznej w Łodzi otrzymają paczki świąteczne od darczyńców.

Fundacja List do Mikołaja z DPS-u już po raz kolejny organizuje świąteczną akcję, której celem jest spełnienie marzeń i drobnych pragnień osób mieszkających w łódzkich Domach Pomocy Społecznej. Często są to osoby samotne, schorowane, a nawet pozbawione kontaktu z rodziną – dlatego każda paczka świąteczna ma dla nich ogromne znaczenie. Każdy mieszkaniec DPS-u miał możliwość napisania własnego, symbolicznego listu do Mikołaja. Wśród próśb podopiecznych łódzkich domów nie były wygórowane potrzeby.
CZYTAJ DALEJ

Stanowisko rektora UKSW

Rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie ks. prof. Ryszard Czekalski w oficjalnym stanowisku odniósł się do oskarżeń i szkalujących informacji, naruszających jego, pani Emilii oraz uniwersytetu dobra osobiste. Informacje pojawiły się niedawno w przestrzeni medialnej. Prezentujemy pełną treść stanowiska.

"Szanowni Państwo, wobec rozpowszechniania i powielania nieprawdziwych, zniesławiających informacji pragnę przedstawić Państwu stanowisko, mając nadzieję, że wpłynie ono na rzetelne postrzeganie tematu, któremu w sposób całkowicie nieuprawniony nadano ton sensacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję