Szef rządu zamieścił w mediach społecznościowych krótkie nagranie z okazji Święta Niepodległości. "11 listopada jest świętem podniosłym, ale chyba czas najwyższy, żeby stał się też świętem radosnym, bo przecież dzięki niepodległości możemy być sobą, cieszyć się wolnością, planować przyszłość na własnych zasadach, po prostu być gospodarzami we własnym domu" - powiedział w nagraniu premier.
Zaznaczył, że święto niepodległości spędza zawsze z rodziną - z żoną i dziećmi, bo to przede wszystkim święto rodzinne. "A naród to także wielka rodzina" - podkreślił premier.
"11 listopada Polska zawsze jest najpiękniejsza, w naszym kraju jak w rodzinie każdy z nas jest różny, ale pod biało-czerwoną flagą potrafimy być jednością. I kiedy patrzę zwłaszcza na dzieci, które śpiewają hymn i machają flagami, to wiem, że Polska nam się udała. Nawet jeśli ma wady, to jest największą wartością dla której warto żyć i warto pracować" - powiedział premier.
Szef rządu zapytał także internautów, za co kochają Polskę i zachęcił do nagrania własnych odpowiedzi na to pytanie i opublikowania ich pod hasztagiem #KochamPolskę.
11 listopada w Polsce obchodzone jest Narodowe Święto Niepodległości dla upamiętnienia przekazania przez Radę Regencyjną naczelnego dowództwa wojsk polskich Józefowi Piłsudskiemu tego dnia w 1918 r. Święto zostało ustanowione przez Sejm RP w 1937 r. Zniesiono je w 1945 r. i przez cały okres PRL nie było oficjalnie obchodzone. Święto przywrócono w 1989 r. na mocy ustawy - od tego czasu Narodowe Święto Niepodległości 11 listopada jest dniem wolnym od pracy. (PAP)
autor: Karol Kostrzewa
kos/ ann/
„Polsko, nie jesteś ty już niewolnicą!”
Przeminęło pięć pokoleń, nim w końcu spełniło się to wielkie marzenie. Polska po 123 latach niewoli wróciła na mapę Europy. Znów byliśmy u siebie, we własnym domu. 11 listopada świętujemy i oddajemy hołd tym wszystkim, którym zawdzięczamy wolną ojczyznę!
Polska z niemal tysiącletnią historią została rozdarta przez sąsiednie mocarstwa, ale nigdy niewymazana z serc i umysłów ludzi, którzy zawsze czuli się Polkami. Wiara, nadzieja oraz narodowy duch nigdy nie gasły. Kolejne pokolenia, mimo że nie miały własnego państwa, rodziły się z rękami podniesionymi do walki. Prowadzono ją na różnych frontach. Swoją rolę odgrywali poeci, myśliciele, artyści, ale także ci, którzy byli gotowi chwycić za broń. Polacy robili to wielokrotnie - warto wspomnieć choćby o Insurekcji Kościuszkowskiej (1794), Powstaniu Listopadowym (1830) czy Powstaniu Styczniowym (1863). I choć zaborcy miażdżyli każdy narodowy zryw, ale nie zdołali stłumić pragnienia wolności.
CZYTAJ DALEJ
Testament, ogłoszony przez Watykan w dniu śmierci papieża, nosi datę 29 czerwca 2022 r.
Czując, że zmierzch mojego ziemskiego życia się zbliża, z wiarą spoglądam ku Życiu Wiecznemu - napisał papież Franciszek w swoim testamencie, datowanym 29 czerwca 2022 roku. Zawiera on jedynie dyspozycje dotyczące miejsca pochówku w bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie.
„Przez całe życie powierzałem moją posługę kapłańską i biskupią Matce naszego Pana, Najświętszej Maryi Panny. Dlatego proszę, aby moje doczesne szczątki złożono w papieskiej bazylice Santa Maria Maggiore (Najświętszej Maryi Panny Większej), gdzie będą oczekiwać na Dzień Zmartwychwstania. Chciałbym, aby moja ostatnia ziemska podróż zakończyła się w tym starożytnym sanktuarium maryjnym, do którego zawsze udawałem się na modlitwę przed i po każdej podróży apostolskiej, powierzając Niepokalanej Matce wszystkie moje intencje i dziękując Jej za macierzyńską opiekę” - wyjaśnił papież.
CZYTAJ DALEJ