Reklama

Do Aleksandry

Chłód w relacjach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chciałabym napisać o generalnym ochłodzeniu kontaktów międzyludzkich. Próbuję, oczywiście, od czasu do czasu na różne sposoby przypominać o sobie rodzinie i niby-przyjaciołom, ale oni wszyscy są bardzo zajęci swoimi najbliższymi i swoimi sprawami. Poza tym na nic nie mają czasu. Tak to widocznie się dziś dzieje, a my pamiętamy dawne rodzinne miłe i serdeczne spotkania, życzliwe, pełne serca i wzajemnej troski kontakty, które dawały nam wielkie i wspaniałe poczucie bezpieczeństwa. Teraz te dawne i cudowne relacje wyparł „pan” telewizor, „pan” komputer i „pani” komórka. I ja je mam, i uważam za niezwykle przydatne do porozumiewania się, ale one powinny być dodatkowo, a nie zamiast. Niestety, ten chłód w relacjach staje się dość powszechny.
Z biegiem lat dopadają nas także różne dolegliwości i ograniczenia, i sztuką jest ich akceptacja oraz przystosowanie się do coraz mniejszych możliwości. Często też zdarza się, że co do napotkanych osób mamy zbyt duże oczekiwania, wyobrażenia (lub one w stosunku do nas), a to mija się z rzeczywistością i rodzi nieporozumienia.
Krystyna

Można powiedzieć, że to powracający temat. Dlaczego dziś tak się od siebie oddalamy i dlaczego jesteśmy coraz bardziej obojętni wobec naszych krewnych i znajomych? Oczywiście, jest wiele przyczyn, które potrafimy nazwać czy opisać - komputer, telewizor i komórka też są wśród nich. Ale chyba nie o to chodzi. Wielu starszych ludzi nawet ich nie ma lub korzysta z nich z umiarem. Nie jest to też zapracowanie czy nawał innych zajęć.
Czasami wydaje mi się, że po prostu przestał nas ciekawić i fascynować drugi człowiek. Zamiast wysłuchiwać cudzych historii, oglądamy seriale i już wiemy wszystko. Człowiek czasami jak się rozgada, to nie wie, kiedy skończyć, a pilot pod ręką to wyjście proste i niekrępujące.
Może nie jesteśmy ciekawi innych, bo sami wszystko wiemy i nie warto konfrontować naszych poglądów z cudzymi... A nuż się mylimy?... Po co się więc stresować.
I wreszcie - by się z kimś spotkać, trzeba przecież coś poświęcić. Trzeba ofiarować swój bezcenny czas. I tu jest cały problem. Zapomnieliśmy już, że najcenniejszym darem dla drugiego człowieka jest czas, a za nic nie chcemy się nim dzielić.
Oczywiście, nie będziemy mogli mieć pretensji, gdy pewnego dnia to my będziemy w potrzebie, a nikt nie zapuka do naszych drzwi.

Aleksandra

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Religijność Polaków: Powolny spadek deklaracji wiary, szybszy spadek praktyk

2024-05-21 17:45

[ TEMATY ]

badania

religijność

Karol Porwich/Niedziela

W Polsce następuje powolny spadek deklaracji wiary, a także szybszy spadek praktyk - podaje Centrum Badań Opinii Społecznej (CBOS). Z ogłoszonego dziś raportu nt. religijności Polaków w ostatnich dziesięcioleciach wynika, że spadek praktyk najszybciej postępuje wśród osób najmłodszych (w wieku 18-24 lata) oraz mieszkańców wielkich miast i osób lepiej wykształconych.

Za odejściem ludzi z Kościoła - przynajmniej według deklaracji badanych - nie stoi głównie pandemia czy afery pedofilskie, ale brak potrzeby, obojętność i strata zainteresowania. W drugiej kolejności za spadek praktyk religijnych Polaków odpowiada (wg badań z 2022 roku) ogólna krytyka Kościoła jako instytucji: jego zaangażowanie w politykę, hipokryzja, nieaktualny przekaz, a także krytyka jego przedstawicieli, księży i biskupów.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś o Jacku Zielińskim: artysta tej miary stawał przed Bogiem i śpiewał o Bogu

2024-05-20 13:06

[ TEMATY ]

Skaldowie

Kard. Grzegorz Ryś

PAP/Łukasz Gągulski

Dziś odbyły się uroczystości pogrzebowe Jacka Zielińskiego ze Skaldów. Homilię wygłosił kard. Grzegorz Ryś. „O bardzo trudnych rzeczach potraficie śpiewać w sposób prosty. To wielkość Skaldów, że o wielkich rzeczach w sposób bardzo prosty potraficie mówić” – mówił zwracając się do biorących udział we Mszy św. artystów. Zdaniem kardynała Skaldowie, odkąd istnieją, czyli blisko 60 lat, potrafią poprzez swoją twórczość rozmawiać z ludźmi, dlatego, że sami potrafią ich słuchać.

Prezydent RP odznaczył pośmiertnie Jacka Zielińskiego ze Skaldów Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej. Wyróżnienie z rąk Andrzeja Dudy odebrał syn muzyka Bogumił Zieliński podczas uroczystości pogrzebowych w poniedziałek w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Nowy krzyż misyjny w Bogatyni poświęcony!

2024-05-21 16:26

arch. parafii

Po akcie profanacji, jaka miała miejsce w nocy z 3 na 4 kwietnia, kiedy nieznany dotąd sprawca ściął krzyż misyjny znajdujący się przy kościele św. Maksymiliana, stanął nowy krzyż misyjny.

Na stronie parafii można było wówczas przeczytać słowa proboszcza ks. Piotra Kutkiewicza: - Z bólem serca zawiadamiam parafian, iż dzisiaj w nocy tj. z 3/4 kwietnia został ścięty piłą Krzyż Misyjny znajdujący się obok wejścia do kościoła. Myślę, że każda profanacja boli. To jest po prostu bolesne, zwyczajnie bolesne. Ale modlimy się także za sprawcę, kimkolwiek on jest, o przemianę serca.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję