Reklama

Niedziela Świdnicka

Dzierżoniów. Niezwykły koncert misjonarza

Do parafii Św. Jerzego zawitał świecki misjonarz i ambasador miłości Bożej - Zygmunt Romanowski.

[ TEMATY ]

Dzierżoniów

Zygmunt Romanowski

archiwum prywatne

Zygmunt Romanowski podczas wizyty w Dzierżoniowie

Zygmunt Romanowski podczas wizyty w Dzierżoniowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Porzucony, w dzieciństwie przeszedł bardzo ciężką chorobę, która spowodowała paraliż rąk i nóg. Jego życie było bardzo poważnie zagrożone. W niewytłumaczalny sposób wyszedł ze śmiertelnej choroby, jednak pozostawał przez dłuższy czas niemową. Przebywając w ośrodku prowadzonym przez siostry zakonne, odzyskał mowę mając 7 lat. Jego pierwsze wypowiedziane słowa były słowami modlitwy.

Jako słaby uczeń przeszedł niezwykłą metamorfozę, stał się prymusem, a z muzycznego beztalencia przeobraził się w genialnego instrumentalistę, kompozytora i wokalistę o nieprzeciętnym głosie. Uzyskał absolutorium z cybernetyki. Z wdzięczności Panu Bogu za tę cudowną przemianę życia, od stanu beznadziei do wewnętrznej radości ducha, Zygmunt postanowił dzielić się z innymi swoimi przeżyciami i refleksją nad pokonywaniem ludzkich słabości w oparciu o ufność w Bożą Opatrzność, zarówno poprzez działalność ewangelizacyjną oraz artystyczną, jak i charytatywną na rzecz potrzebujących.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Aż trudno uwierzyć, że tak gra i śpiewa człowiek, który wymyka się medycznym schematom i jest żywym dowodem na to, że dla Boga nie ma nic niemożliwego, wystarczy wierzyć i modlić się – mówił kapłan zapowiadający jego występ. Pan Zygmunt cztery lata temu odwiedził jedną z parafii na wałbrzyskim Podzamczu, a 23 października dał gitarowy koncert w kościele św. Jerzego w Dzierżoniowie.


2022-10-24 10:57

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jubileusz parafii na Skałkach

Niedziela świdnicka 50/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Dzierżoniów

Mirosław Benedyk/Niedziela

Bp Stefan Regmunt w asyście ks. prał. Zygmunta Kokoszki i ks. prał. Stanisława Chomiaka

Bp Stefan Regmunt w asyście ks. prał. Zygmunta Kokoszki i ks. prał. Stanisława Chomiaka

Wspólnota parafii Królowej Różańca Świętego w Dzierżoniowie świętowała 35-lecie erygowania parafii, 20-lecie konsekracji kościoła i 20-lecie Akcji Katolickiej.

We Mszy świętej jubileuszowej 25 listopada br. udział wzięło 30 kapłanów oraz dwóch biskupów. Do wspólnej modlitwy ks. prał. Zygmunt Kokoszka, gospodarz oraz budowniczy świątyni, zaprosił nie tylko księży z sąsiednich dekanatów, ale przede wszystkim tych, którzy przez ponad trzy dekady pracowali duszpastersko w parafii. Głównym celebransem Mszy świętej jubileuszowej był biskup senior diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Stefan Regmunt, któremu asystował bp Marek Mendyk. Obaj hierarchowie związani byli od początku z miejscową wspólnotą, z uwagi na pracę duszpasterską w sąsiedniej parafii św. Jerzego.

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję