Jak informuje "Rz", projekt ustawy o ochronie małoletnich w internecie został przygotowany przez zespół ministra Janusza Cieszyńskiego – pełnomocnika rządu ds. cyberbezpieczeństwa, przy udziale Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej i wsparciu m.in. Państwowego Instytutu Badawczego NASK. Nad rozwiązaniami tymi prace trwały od 2019 roku.
"Wprowadzamy mechanizm, który daje realną możliwość walki z treściami pornograficznymi w sieci" – zaznaczył, cytowany w artykule, minister Janusz Cieszyński, który prezentował nowe rozwiązania podczas czwartkowej konferencji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jak dodano, ustawa zobowiąże operatorów do wprowadzenia mechanizmu blokowania dzieciom dostępu do szkodliwych treści, głównie pornograficznych. To dostawca internetu zdecyduje, które strony z tego typu filmami czy zdjęciami odciąć.
"Każda osoba, która w Polsce będzie chciała kupić telefon komórkowy czy jakąś usługę dostępu do internetu, będzie miała możliwość włączenia bezpłatnie skutecznego mechanizmu chroniącego dzieci przed dostępem do niepożądanych treści" – mówił Janusz Cieszyński.
W rozmowie z „Rzeczpospolitą” Cieszyński wyjaśnił, że strony z pornografią "będą blokowane na podobnej zasadzie, jak to się dziś odbywa przy korzystaniu z tzw. filtrów rodzicielskich". "Już dzisiaj taki filtr można włączyć w komputerze czy telefonie, ale nie wszyscy o tym wiedzą. Chcemy, żeby każdy rodzic w Polsce wiedział, że może wymagać od swojego dostawcy internetu, aby ten bez dodatkowych opłat zapewnił ochronę dziecku. Oczywiście, to rodzic zdecyduje, czy z tego skorzystać" zaznaczył Cieszyński. (PAP)