Reklama

Czym jest dla ciebie sakrament pokuty?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spowiedź jest dla mnie formą oczyszczenia, stawania w prawdzie przed sobą i Bogiem. Jednak nie zawsze w pełni korzystam z tego sakramentu, tzn. zdarza mi się powtarzać te same grzechy oraz traktować rachunek sumienia nieco rutynowo. Ważne jest też, by mieć stałego spowiednika. Czasami zastanawiam się, czy nie lepszym rozwiązaniem byłaby szczera rozmowa z księdzem w cztery oczy. Gdy byłam młodsza, spowiadałam się co miesiąc w każdy pierwszy piątek. Dziś nie widzę sensu tak częstej spowiedzi.
Marysia, Gdańsk

W moim życiu spowiedź jest „balsamem” dla sumienia zszarganego przez grzech i niewłaściwe zachowanie, a jednocześnie wyzwala we mnie ogromną radość z faktu darowania mi win przez samego Boga. Nie traktuję spowiedzi jak zwykłej rozmowy z księdzem, którą trzeba przeprowadzić od czasu do czasu, ale jako głębokie przeżycie. Przez wyznanie grzechów i żal wyzbywam się nurtujących mnie myśli o popełnionym przewinieniu oraz dostaję nową szansę na poprawę mojego postępowania.
Bartosz, Lublin

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Spowiedź to rodzaj duchowego oczyszczenia i odnowy, które czynią człowieka lepszym, bardziej wyczulonym na własne błędy. Szczera spowiedź to znaczący zwrot w ludzkim postępowaniu, to nawrócenie i wiara w to, że będzie lepiej. Chrystus, którego spotykamy w konfesjonale, wybacza i dodaje sił na poprawę swojego życia. I choć nie zawsze udaje nam się osiągnąć obrany cel, bo droga do doskonałości jest trudna, to jednak sakrament pokuty daje tę odnawialną łaskę bycia lepszym i wytrwałym w naśladowaniu Chrystusa.
Ilona, Lublin

Sakrament pokuty jest bardzo ważny szczególnie dziś, gdy wielu ludzi jest pogrążonych w niezadowoleniu, bylejakości życia czy skrajnie - w depresji, a wizyty u psychologów, choć coraz droższe, nie przynoszą rezultatów. Jest to dużo prostszy sposób pomocy człowiekowi, i to zupełnie za darmo. Pan Jezus czeka na każdego z nas w sakramencie pokuty i pojednania. To On jest lekarzem naszych dusz i tylko On może dać prawdziwy spokój i ukojenie. Korzystajmy więc z tej wielkiej łaski nie tylko w liturgicznym czasie pokuty, ale jak najczęściej, gdy poczujemy taką potrzebę.
Kasia, Łuszczów

Reklama

Kiedyś spowiedź była dla mnie przykrym obowiązkiem, a widok konfesjonału wzbudzał lęk. Dziś, choć lęk pozostał, spowiedź jest stałym punktem mojego sakramentalnego życia, skutecznym źródłem łaski. Sakrament ten można porównać do obmycia twarzy czystą, źródlaną wodą podczas górskiej wędrówki: ożywia, usuwa zmęczenie, pozwala zobaczyć drogę w nowym świetle. Spowiedź nie jest potrzebna ani Bogu, bo przecież nas zna, ani księdzu - jest potrzebna każdemu człowiekowi, żeby mógł przejrzeć się w lustrze swojego sumienia i zobaczyć prawdę o sobie, żeby mógł zacząć żyć lepiej. W konfesjonale Jezus pochyla się nade mną, podobnie jak w ewangelicznym opowiadaniu o kobiecie cudzołożnej (por. J 8, 1-11), i mówi do mnie: „Nikt cię nie potępił? (...) I Ja cię nie potępiam. Idź, a od tej chwili już nie grzesz”. To dodaje mi nadziei.
Ewa, Poznań

Spowiedź święta w moim życiu jest spotkaniem z Panem Bogiem. W Brazylii, skąd pochodzę, mieszkają ludzie różnych narodowości, o różnej mentalności, różnorodnej kulturze, także wyznający różne religie. Obecnie istnieje problem sekt, do których często zapisują się ludzie pogubieni życiowo. Prawdziwy pokój serca można uzyskać przez pojednanie się z Bogiem w sakramencie pokuty. Wielki Post w Brazylii jest dla wszystkich czasem szczególnym, w którym zastanawiamy się nad Męką Pańską i nad swoim życiem. Każdy człowiek, wierzący czy nie, ma tę świadomość. Dlatego nie urządza się żadnych zabaw, a ostatnia zabawa karnawałowa odbywa się we wtorek przed Środą Popielcową.
Kl. Jeferson Slussarek TChr, Brazylia

W samej nazwie „sakrament pojednania” można odkryć wielką głębię. W tym sakramencie mamy pojednać się z Panem Bogiem, a następnie przez Niego - z bliźnimi. To sakrament miłości, przylgnięcia do kochającego Ojca, który stale ma dla nas otwarte ramiona. On kocha nas nie mimo naszych słabości, mimo naszego życia grzesznego, ale właśnie ze względu na nasze słabości, ze względu na naszą nieporadność. Jestem osobą młodą. Modlę się do Pana, by moja ciągła potrzeba szukania Boga w sakramencie pojednania z biegiem lat i pod wpływem różnych sytuacji życiowych nie przeminęła.
Edyta, Buk

2008-12-31 00:00

Oceń: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Dzieciątka Jezus

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

Dzieciątko Jezus

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna odmawiana przed Świętami, może pomóc nam lepiej przygotować się na ten wyjątkowy czas Bożego Narodzenia. Niech tegoroczne świętowanie będzie wypełnione Bożą Miłością. Nowennę do Dzieciątka Jezus odmawiamy przed uroczystością (16-24 grudnia) lub w okresie Bożego Narodzenia.

Przyjdź, Panie Jezu
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

Święty Auksencjusz, biskup

2025-12-17 21:41

[ TEMATY ]

patron dnia

Domena Publiczna

Święty Auksencjusz

Święty Auksencjusz

Auksencjusz pochodził z Mopsuestii, miasta, które obok Tarsu, rodzinnego miasta św. Pawła Apostoła, należało do głównych miast Cylicji.

Ta rzymska prowincja stanowiła łącznik między Małą Azją a Syrią i Libanem (Fenicją). Z tego względu stanowiła ważny punkt strategiczny i handlowy. Chrześcijaństwo przyjęło się tu już w kilkanaście lat po śmierci i zmartwychwstaniu Pana Jezusa. Auksencjusz był na dworze cesarza Licyniusza (306-323) dowódcą jego przybocznej straży. Był więc zaufanym cesarza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję